Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Waszyngton mógłby opodatkować bezczynne zyski bogatych, aby sfinansować wydatki socjalne

Opublikowano we wtorek, 26 października 2021 o 1:15 rano

Stany Zjednoczone przygotowują podatek od superbogatych, aby sfinansować plany inwestycyjne Joe Bidena, wynik trudnych negocjacji między różnymi skrzydłami demokracji i wyjątkową istotą w kraju kultu indywidualnego sukcesu.

W obliczu sprzeciwu części Demokratów wobec podnoszenia podatków od międzynarodowych korporacji w celu finansowania programów infrastrukturalnych i środków socjalnych, ponownie pojawił się pomysł: opodatkowanie tak zwanych „utajonych” zysków kapitałowych – czyli opodatkowanie bezczynnych zarobków w portfele wielkich amerykańskich zasobów majątkowych.

Dziś bogaty akcjonariusz, taki jak Elon Musk, prezes Tesli czy Jeff Bezos, założyciel Amazona, nie płaci podatków od tych niezrealizowanych zysków kapitałowych, argumentując, że te zyski nie istnieją, dopóki nie zostaną faktycznie spieniężone.

To liderka Izby Demokratycznej Nancy Pelosi wskazała w niedzielę, że propozycja jest na stole. „Prawdopodobnie będziemy opodatkowywać bogatych” – oświadczyła w CNN.

Sekretarz skarbu USA Janet Yellen przyznała na tym samym kanale, że „ułatwi to osiąganie zysków kapitałowych, które są bardzo ważną częścią dochodów najbogatszych ludzi i które nie są obecnie opodatkowane”.

Według Wall Street Journal, propozycja jest skierowana do osób, których aktywa przekraczają 1 miliard dolarów lub ponad 100 milionów dolarów dochodu w ciągu trzech lat lub mniej niż 1000 amerykańskich podatników. Inne media podają około 700 miliarderów.

– „Okresowo” –

Gdyby ten podatek został przyjęty, byłby to punkt zwrotny, powiedział w rozmowie z AFP Gabriel Zucman, profesor Uniwersytetu w Berkeley.

„Po raz pierwszy na miliarderów nałożono podatek. Jest to możliwy do wyobrażenia podatek progresywny” – powiedział. Może to doprowadzić do „rozprzestrzeniania się ropy” w Europie, gdzie łatwiej jest „utrzymać dość dużą fortunę dzięki niewielkim opodatkowaniu, czy to płacąc niewielką dywidendę, czy też osiągając niewielkie zyski kapitałowe” – dodał.

READ  W Wielkiej Brytanii Matt Hancock i Kwasi Quarting zostają uwięzieni w fikcyjnym zadaniu konsultingowym

Według pani Pelosi podatek ten może wygenerować co najmniej 200 miliardów dolarów przychodów w ciągu dekady, daleko od 3200 miliardów dolarów wydanych w ciągu 8 do 10 lat, kiedy Joe Biden chciał zreformować Amerykę.

Pomysł ten jest jednak atrakcyjny, ponieważ bogactwo jest coraz bardziej skoncentrowane na szczycie drabiny społecznej.

Steve Wamhoff, dyrektor Instytutu Polityki Gospodarczej i Finansowej, odpowiedział, że ten podatek „rozwiąże poważne naruszenie naszego kodeksu podatkowego, które przyniesie korzyści bardzo bogatym”.

Twierdzi, że obecny kodeks „ma sens” dla klasy średniej, na przykład dla tych, którzy mają nieruchomości na wynajem, których wartość z biegiem lat rosła. „Nikt nie oczekuje, że przed sprzedażą nieruchomości zapłacisz podatki od wzrostu wartości tego aktywa” – mówi. „Ale sytuacja jest zupełnie inna w przypadku miliarderów, którzy mogą zdecydować się na pozostawienie większości swoich dochodów w niezrealizowanych zyskach kapitałowych, aby nie płacić podatków”.

Pelosi powiedział, że senator Ron Wyden, przewodniczący senackiej komisji finansów, który od dwóch lat pracuje nad różnymi wersjami projektu, ma przedstawić szczegóły ostatecznej propozycji na początku tego tygodnia.

– bez konta –

Senator Elizabeth Warren, która w zeszłym roku, gdy była kandydatką na prezydenta, zaproponowała bardziej radykalną wersję podatku od niezrealizowanych zysków kapitałowych, nie jest zaskoczeniem, że popiera ten pomysł.

Zwłaszcza, że ​​projekt Rona Wydena będzie dotyczył nie tylko akcji, ale także innych aktywów, takich jak nieruchomości.

Republikanie nie zabiorą głosu, ponieważ od dawna sprzeciwiają się takiemu podatkowi, który, jak mówią, stworzyłby dodatkową biurokrację i byłby trudny do wdrożenia. Niezrealizowane zyski kapitałowe zmieniają się wraz z ceną akcji. Czy więc departament podatkowy musi spłacić zapłacone podatki w przypadku załamania cen?

Po stronie Demokratów propozycję można by uznać za akceptowalną po ustępstwach prezydenta Joe Bidena, który drastycznie ograniczył wielkość swoich planów inwestycyjnych.

READ  Co najmniej czterech zabitych i 14 rannych po nowej fali rosyjskich nalotów w kilku obszarach

Jednak administracja Bidena będzie musiała znaleźć inne źródła finansowania swoich programów faraonów.

Ponieważ plan „Odbuduj lepiej”, „Odbuduj lepiej” na rzecz środków społecznych i klimatycznych wciąż wynosi 2000 miliardów dolarów w ciągu 10 lat, a modernizacja infrastruktury sięga 1200 miliardów dolarów.