Od 24 lutego i rozpoczęcia działań wojennych między Moskwą a Kijowem ponad pięć milionów Ukraińców przekroczyło granice swojego kraju, aby uciec przed wojną i szukać schronienia w Unii Europejskiej. W obliczu bezprecedensowego kryzysu migracyjnego, największego od II wojny światowej na starym kontynencie, Unia Europejska zmobilizowała się do przyjęcia tych uchodźców, uruchamiając 2 marca fundusz recepcyjny i uruchamiając dyrektywę o „tymczasowej ochronie” dla wszystkich Ukraińców. Znajduje się w jednym z państw członkowskich Unii.
Europa sprosta wyzwaniu według Gerarda Larchera
Ten „wyjątkowy” mechanizm, przyjęty w 2001 r. w następstwie wojen w byłej Jugosławii w przypadku masowego napływu ludności, umożliwia obywatelom Ukrainy pobyt do trzech lat w dowolnym kraju europejskim. Ta tymczasowa ochrona zapewnia dostęp do pracy, mieszkania, pomocy społecznej i medycznej oraz prawo do edukacji dla nieletnich „prawdziwą rękę wyciągniętą do uchodźców. Dla Monique Barriat, Dyrektor Generalnej ds. Migracji i Spraw Wewnętrznych Komisji Europejskiej, która uczestniczyła w W poniedziałek w Pałacu Luksemburskim wprowadzenie tej dyrektywy było niezbędne”. Ochrona tymczasowa umożliwia bardzo szybkie uzyskanie azylu. Nie ma żadnych działań, które można podjąć – wyjaśnia.
Dla przewodniczącego Senatu Gerarda Larchera reakcja Unii Europejskiej na kryzys humanitarny jest równa. Unia Europejska nie jest zamkniętą w sobie fortecą, nie słyszy nędzy i chaosu świata, a jej krytycy chętnie ją potępiają. Pozostaje wierny tradycjom gościnności i człowieczeństwa. W kilka minut po wystąpieniu przewodniczącego Senatu Matthiasa Kormanna na tej samej linii znalazł się sekretarz generalny Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD). Wojna na Ukrainie bezpośrednio podważa nasze wspólne wartości poszanowania praw człowieka, praworządności i rynkowych zasad ekonomicznych […]. Nasza zbiorowa i narodowa zdolność do godnego przyjmowania i integracji ukraińskich uchodźców jest istotnym wymiarem potwierdzania tych wspólnych wartości, które stanowią podstawę naszych działań na rzecz wdrażania lepszej polityki dla wszystkich” – podkreślił lider IGO Matthias Kormann.
Europa Wschodnia na czele przyjmowania uchodźców z Ukrainy
Jednak podczas Konferencji Międzyparlamentarnej kilku parlamentarzystów z Europy Wschodniej podkreśliło koszt i wyzwanie, jakie te przepływy migracyjne stanowią dla ich krajów. Od początku walk przez jej terytorium przeszło prawie 3,4 mln osób. „Zostały dwa miliony. Przyjęliśmy ich do naszych domów, a nie do obozów” – powiedział poseł Daniel Milewski, poseł na Sejm RP. Tysiące uchodźców ma konto w ubezpieczeniach społecznych. Na rynku pracy włączyliśmy 120 000 uchodźców. Ich godność jest nasz priorytet ”- identyfikuje parlamentarzystę. Ale to wszystko ma swoją cenę. Solidaryzujemy się z naszymi sąsiadami, ale rośnie zapotrzebowanie na fundusze. – W niektórych miastach na wschodzie dwie trzecie ludności to obecnie Ukraińcy – tłumaczy Danuta Jasłowska, posłanka do Senatu RP.
Estonia przyjęła prawie 48 000 uchodźców z Ukrainy, co stanowi 2,9% naszej populacji. Aby w pełni zrozumieć te proporcje, oznacza to, że Francja przyjmie 1,9 mln uchodźców” – twierdzi Tomas Kivimagi, poseł do Riigikogu. W obliczu tego humanitarnego wyzwania, państwo bałtyckie nie popiera rozmieszczenia tych uchodźców pomiędzy różnymi państwami członkowskimi. systemu kwot. Estoński parlamentarzysta wyjaśnia: „Lepiej, aby uchodźcy mogli przebywać w sąsiednich krajach lub zamykać obszary geograficzne”. Uważamy, że bardziej humanitarne jest umożliwienie uchodźcom osiedlenia się tam, gdzie chcą. Estoński parlamentarzysta wzywa do zwiększona pomoc UE dla jego kraju, „ważniejsza rola, w szczególności poprzez pokrycie części kosztów związanych z tym przyjęciem. »
Na południe , ” Rumunia zobowiązała się do przyjęcia wszystkich ukraińskich uchodźców. […] Nie jest to łatwe zadanie, zwłaszcza że ograniczają nas cele budżetowe narzucone przez Brukselę – tłumaczy Carmen Eliana Mihalescu ze Zgromadzenia Rumuńskiego. Od początku konfliktu Bukareszt przyjął ponad 700 tys. Ukraińców.
„Nie możemy dać więcej niż mamy”
W obliczu narzekania niektórych europejskich parlamentarzystów. Monique Barrett podziękowała za wysiłki podjęte i opublikowane przez „kraje na pierwszej linii frontu” w tym kryzysie migracyjnym. „Wydaliśmy pieniądze od samego początku i niestety nie możemy dać więcej, niż mamy” – ostrzega dyrektor generalny. Obiecała jednak dodatkowe wsparcie finansowe w wysokości 450 mln euro na azyl i migrację „dla krajów pierwszej linii. Dyrektor generalny wskazał również, że Unia jest w pełni zaangażowana w zwalczanie zagrożeń związanych z przemytem i handlem ludźmi. 90% osób, które schronienia w państwach członkowskich Unii pochodzą od kobiet i dzieci „Próbujemy stworzyć jeden rejestr TPR, aby śledzić uchodźców” – wyjaśnia. „Mam wielką nadzieję, że to narzędzie IT będzie dostępne pod koniec maja . »
„Miłośnik muzyki. Miłośnik mediów społecznościowych. Specjalista sieciowy. Analityk. Organizator. Pionier w podróżach.”
More Stories
Ta polska firma produkuje w 100% biodegradowalne talerze i sztućce z wykorzystaniem pszenicy
Toupret kupuje konkurenta w Polsce
Drobiarski gigant LDC jest w trakcie przejęcia fabryki Konspolu w Polsce