Tym razem sezon drogowy dobiegł końca. Sylvain Moniquet grał po dogrywce aż do wtorku. Logicznie rozczarowany Tour of Spain (miał nadzieję zabłysnąć na jednym etapie, ale został on znacznie zredukowany, nieświadomie, przez Covid), chciał do końca wykorzystać swoją dobrą formę i był jednym z liderów wieży w Guangxi w Chinach. Na najtrudniejszym etapie zajął szóste miejsce i dziesiąte w końcowej klasyfikacji zawodów World Tour. To jego pierwszy generał z pierwszej dziesiątki na najwyższym poziomie, a często brakowało mu bardzo niewielkich różnic. Zwłaszcza na Tour of Poland, gdzie w zeszłym roku zajął 11. miejsce, zaledwie sekundę poza czołową dziesiątką, i na tym samym miejscu latem, gdzie jednocześnie był klasyfikowany na 10. miejscu.
Ta pierwsza dziesiątka pozwala Andennaisowi zakończyć sezon na wysokim poziomie. Jego trzeci rok w zawodowcach nie był najłatwiejszy, zwłaszcza w pierwszej części i przy tej chorobie w Vuelcie. Ale zawodnik Lotto-Dstny również wiele się nauczył i nadal pokazywał świetne rzeczy. Podobnie jak jego pierwsze podium, z trzecim miejscem na etapie Tour of Węgry, ale także z ósmym miejscem w Tour of Switzerland (gdzie również przeszedł na emeryturę z powodu choroby) lub z dziewiątym miejscem na drugim etapie Tour Polski. Pierwsza dziesiątka w Chinach, ale także dobre zachowanie we włoskich klasykach na koniec sezonu (długa ucieczka w Coppa Bernocchi) i 12. miejsce w Gran Piemonte, pozwolą mu spokojnie wejść w zimę.
„Muzyczny ninja. Analityk. Typowy miłośnik kawy. Ewangelista podróży. Dumny odkrywca.”
More Stories
Karl-Anthony Towns (44 punkty) jest nie do obrony na parkiecie! • Koszykówka USA
Ruud van Nistelrooy strzela swój pierwszy mecz dla Manchesteru United w Pucharze Ligi, zabezpieczając Liverpool i pokonując Chelsea
XV z Francji – Anthony Guillonche, Charles Ollivon, Maxime Loco.. Lista zawodników zwolnionych przez sztab Bluesa