Poco dzieli swój katalog na trzy zespoły, z których każdy jest reprezentowany przez literę. Grupa F, dla flagowca, naturalnie reprezentuje najlepiej wyposażone modele. Dzięki F5 Pro marka zamierza zatem konkurować z modelami premium, zachowując przy tym przystępną cenę. Podobnie jak jego poprzednicy, ten terminal charakteryzuje się dość imponującą kartą techniczną, na którą składa się w szczególności Snapdragon 8+ Gen 1.
Wprowadzając na rynek za 580 euro w wersji 8/256 GB (630 euro w testowanej tutaj wersji 12/256 GB), napotyka kilku konkurentów. Szczególnie rozważamy podstawowy Google Pixel 7, Xiaomi 12T lub nowszy (i tańszy) Galaxy A54 5G od Samsunga.
Ergonomia i design
Nawet jeśli nie błyszczy oryginalnością, Poco F5 Pro jest raczej dobrze wykończony. Marka zdecydowała się na metalowy zawias i błyszczącą plastikową powłokę z tyłu. Z pewnością jest ładna, ale zostawia dużo odcisków palców. Polecamy więc biały model, aby lepiej je ukryć. Jego wymiary 16,28 x 7,54 x 0,86 cm i waga 204 gramy nie czynią z niego urządzenia, o którym łatwo zapomnieć, ale całość jest dobrze rozłożona i przyjemna w trzymaniu.
Duży 6,67-calowy ekran zajmuje ponad 87% przedniego panelu. Posiada responsywny czytnik linii papilarnych. Certyfikowane szkło Gorilla Glass 5 zapewnia ochronę smartfona. Z drugiej strony ubolewamy nad brakiem autentycznych certyfikatów pieczęci, jednak jest to dość demokratyczne w tym segmencie cenowym (czego dowodem są Pixel 7 i Galaxy A54 5G). Podobnie jak Xiaomi 12T, jest zadowolony z IP53.
Jeśli chodzi o łączność, po cichu rozważamy przyszłość dzięki kompatybilności z 5G, Bluetooth 5.3, Wi-Fi 6 i chipowi NFC. Port mini-jack 3,5 mm nie jest dołączony, podobnie jak gniazdo microSD. Będziesz musiał zadowolić się 256 GB miejsca, co wciąż jest hojne.
reklama
ekran
Poco F5 Pro wyposażono w duży 6,67-calowy panel Amoled, który wyświetla obraz w rozdzielczości WQHD+ (3200 x 1440 pikseli). Korzysta również z częstotliwości odświeżania obrazu do 120 Hz, HDR10 + i jest kompatybilny z Dolby Vision. Oled twierdzi, że współczynnik kontrastu jest prawie nieskończony, a czas poświaty wynosi zero. Opóźnienie dotyku jest bardzo niskie (44 ms).
Obliczyliśmy szczytową luminancję na poziomie 1052 cd/m², co pozwala zachować doskonałą czytelność nawet w bezpośrednim świetle słonecznym, pomimo wysokiego współczynnika odbicia (45,23%). Minimalna wartość spada do 2 cd/m², co zapewnia komfort czytania w ciemności.
W domyślnej konfiguracji temperatura barwowa wydawała nam się nieco za wysoka (7487 K), pomimo dobrej Delta E na poziomie 2,6. Ogólna prezentacja jest więc bardzo zimna. Jednak przejście do oryginalnego trybu kolorów pozwala zbliżyć się do perfekcji.
Kolorymetria
Delta E = 0,9
W ten sposób delta E spada do 0,9, a temperatura barwowa stabilizuje się na poziomie 6489 K, co jest niemal idealnym standardem (6500 K). Ta doskonała kalibracja pozwala w pełni wykorzystać możliwości tego pięknego ekranu. Świetny punkt.
oferuje
Marka jest bardzo skoncentrowana na swoim marketingu i tutaj zdecydowała się na Snapdragon 8+ Gen 1 wraz z 8/12 GB pamięci RAM i 256/512 GB pamięci. Ten chip wytrawiony przy 4 nm już się sprawdził i po raz kolejny jest bardzo wydajny. Urządzenie ma wynik 96 w wielozadaniowości i gwarantuje absolutną płynność w menu lub podczas roamingu w sieci lub sieciach społecznościowych.
Poco F5 Pro nie jest wyjątkiem w dziedzinie gier wideo. Nasz protokół testowy viSer działał z szybkością 77 kl./s. Na co sobie pozwolić we wszystkich tytułach ze Sklepu Play w dobrych, a nawet bardzo dobrych warunkach. Możliwe jest ustawienie baterii w trybie „performance”, co pozwoliło uzyskać kilka klatek więcej na sekundę (83 kl./s). Uważaj, bo bateria też szybciej się wyczerpuje. Z jednej strony ogrzewanie jest kontrolowane, co jest namacalne.
reklama
zdjęcie
Poco F5 Pro nie jest sprzedawany głównie jako telefon z aparatem. Jest wyposażony w główny czujnik 64 MP, którego obiektyw otwiera się na f/1.79, towarzyszy mu moduł szerokokątny 8 MP i czujnik makro 2 MP.
Tutaj mierzy się z Google Pixel 7, modelem, który jest bezwzględny w ćwiczeniu, pomimo niższej rozdzielczości czujnika. Więc walka logicznie obraca się przeciwko niemu. Wybraliśmy Xiaomi 12T ze względu na jego ultraszerokokątną jednostkę.
Zasada działania modułu: 64 MP, f/1,8
Główny moduł 64 MP domyślnie robi zdjęcia w rozdzielczości 16 MP. Podobnie jak jego konkurenci, wykorzystuje technologię łączenie pikseliktóry łączy cztery piksele w jeden, aby uchwycić więcej światła.
W ciągu dnia Poco F5 Pro zapewnia całkiem niezłe ujęcie. Program jest dobrze prowadzony, a poziom szczegółowości jest naprawdę odpowiedni. W książce można np. dostrzec drobne aspekty, co nie zawsze ma miejsce. Niepokój budzi wyraźnie przerywany pomiar tonalny, zwłaszcza w scenach, tutaj całkowicie wypranych. Widać to również na kartach, gdzie mają lekko żółtawy wygląd. Udoskonalony przez własne algorytmy, Google Pixel 7 wyświetla wyjątkowy poziom szczegółowości i ostrości, a także doskonałe wygładzenie.
W ciemności szczelina staje się szersza. Na obrazie F5 Pro pojawia się szum cyfrowy, a obraz traci dużo ostrości. Paradoksalnie wzory nabierają kolorów, ale to nie wystarczy, aby przekonać, nawet jeśli scena pozostaje czytelna. Po raz kolejny Pixel 7 pokazuje imponujące możliwości w tym trudnym ćwiczeniu.
Tryb to 64 megapiksele
W ustawieniach można wymusić pełną identyfikację przechodząc do zakładki Więcej. Wyizolowaliśmy region o identycznym rozmiarze na każdym obrazie, aby ocenić różnicę w definicji.
Gdy światło jest obecne w dużych ilościach, ten tryb pozwala cieszyć się lepszym poziomem szczegółowości. Ogólna kolorymetria jest również nieco dokładniejsza, a powyższe wzory nie są już tak nudne. Słuszna uwaga, która sprawia, że jest to interesujący wybór, pomimo ciężaru klisz. Inaczej wygląda obserwacja w nocy, kiedy zysk nie jest na tyle przekonujący, aby można go było wykorzystać do czegokolwiek innego niż duże rolnictwo.
Moduł ultraszerokokątny: 8 MP, f/2,2
Szerokokątny pojedynek nie był tak ważny w przypadku Pixela 7, który przoduje w ćwiczeniu. W porównaniu z 12T, który ma również czujnik 8MP, tak naprawdę nie wyróżnia się. Na pewno działa trochę lepiej pod względem ekspozycji, ale nic nadzwyczajnego. Oczywiście oba urządzenia nie umieściły paczki na tym urządzeniu. 12T stawia na bardziej kontrastowe renderowanie, ale cyfrowe wygładzanie jest odczuwalne. Nie trzeba będzie zbytnio polegać na tym czujniku, aby codziennie dostarczać dokładne obrazy.
W ciemności dwa strzały są bezużyteczne, nawet jeśli strzał Poco F5 Pro jest bardziej czytelny. Nie spodziewaliśmy się wiele lepszego po tego typu matrycy iw takich warunkach.
Jednostka przednia i wideo
Poco F5 pro ma przedni moduł 16MP (f/2.4). Pozwala robić przyzwoite selfie w ciągu dnia, pod warunkiem zachowania stabilności podczas fotografowania. Korzystamy z dobrego poziomu szczegółowości, nawet jeśli zarządzanie dynamiką nie jest w żadnym wypadku idealne w przypadku tego typu czujnika. Jak zawsze, robi się trudniej, gdy światło jest wyłączone, ponieważ tracisz ostrość i ostrość.
Po stronie wideo smartfon może nagrywać do 8K przy 30 klatkach na sekundę, ale także w 4K przy 60 klatkach na sekundę. Polecamy również ten ostatni tryb, który pozwala robić piękne zdjęcia. Z drugiej strony jest pozbawiony stabilizacji optycznej, co jest naprawdę niefortunne. Konieczne będzie poleganie na elektronicznej stabilizacji (EIS), aby zredukować szarpnięcia.
niezależność
Poco zdecydowało się na dużą baterię 5160 mAh do zasilania wszystkiego. Uważa się również, że Snapdragon 8+ Gen 1 jest mniej energochłonnym chipem niż wersja standardowa. W naszym protokole testowym, który symuluje użytkowanie mieszane, udało się wytrzymać 14 godzin i 32 minuty. Wynik sprawiedliwy, zwłaszcza jak na model przeznaczony do gry. Można by tak wytrzymać cały dzień, ale trochę więcej.
Urządzenie jest kompatybilne z ładowaniem 67W i ładowarką dołączoną do zestawu. Może zatankować w około 43 minuty, co jest dość szybkim wynikiem. Oczywiście docenilibyśmy lepszą autonomię, ale to ładowanie błyskowe trochę szaleje. Wisienka na torcie, końcówka jest kompatybilna z ładowaniem bezprzewodowym o mocy 30 W i dlatego może odzyskać 50% baterii w dobre pół godziny.
zrównoważony rozwój
Nasz wynik w zakresie zrównoważonego rozwoju pomaga zidentyfikować zrównoważony aspekt smartfona zarówno dla konsumenta, jak i dla środowiska. Opiera się na wskaźniku naprawialności, kryteriach trwałości (wskaźnik ochrony, standardowe złącza, okres gwarancji, aktualizacje itp.) oraz ocenie polityki społecznej odpowiedzialności biznesu. Wszystkie szczegóły analizy znajdziesz w naszym artykule prezentującym stopień zrównoważenia.
reklama
Punkty fortu
-
Bardzo ładny ekran AMOLED.
-
SoC jest szybki w wielozadaniowości i grach wideo.
-
Kontrolowane ogrzewanie.
-
Szybka wysyłka.
luki w zabezpieczeniach
-
Autonomia jest nadal nieco ograniczona.
-
Dość przeciętna sekcja ze zdjęciami.
-
Nie ma certyfikatu wodoodporności.
Wniosek
Jak działa ocenianie?
Poco F5 Pro to potężny smartfon, który zapewnia doskonałą wydajność dzięki sprawdzonemu i zaawansowanemu wyborowi SoC. Przydałby się też bardzo dobry panel AMOLED, który zapewnia gwarantowaną płynność. Ale ma też do czynienia z lepszymi i bardziej niezależnymi aparatami, dwoma ważnymi punktami teraz w swoim segmencie cenowym. Jest więc przeznaczony przede wszystkim dla wymagających graczy, którzy nie chcą wydawać fortuny na swój telefon komórkowy.
„Profesjonalne rozwiązywanie problemów. Pragnący być pionierem kulinarnym. Przyjazny miłośnik piwa.”
More Stories
Muzyka Nintendo: Le Spotify wyprodukowane na Nintendo
Cyberpunk 2077 nie umarł, CD Projekt ogłasza wielkie ogłoszenie dla całej społeczności
Nowa trójka astronautów wyrusza na chińską stację kosmiczną