Polskie organizacje praw kobiet oskarżyły koalicję rządzącą o niedotrzymanie obietnic wyborczych i wezwały do protestów w całym kraju, których główna manifestacja odbyła się przed parlamentem w Warszawie.
W upale we wtorek w całej Polsce kilka tysięcy osób demonstrowało, skandując „bezpłatna i legalna aborcja” i wymachując transparentami z napisem „Nie dotykaj naszych ciał”.
W Polsce aborcja jest dozwolona tylko wtedy, gdy ciąża jest wynikiem napaści na tle seksualnym, kazirodztwa albo stwarza bezpośrednie zagrożenie dla życia lub zdrowia matki. Organizacje praw człowieka twierdzą, że ustawa ma negatywny wpływ na lekarzy i jest przyczyną śmierci kobiet w ciąży, ponieważ ich ciąża nie została przerwana na czas.
Demonstracja w Warszawie stanęła w obliczu garstki działaczy antyaborcyjnych, którzy krzyczeli na główną demonstrację zaledwie kilka metrów od wiecu pro-choice i zostali otoczeni przez policję.
Premier Polski Donald Tusk przed wtorkowymi demonstracjami wyraził ubolewanie, że nie udało mu się przekonać głosujących przeciw ustawie. Zwolnił wiceministra, który nie poparł projektu ustawy.
„Miłośnik muzyki. Miłośnik mediów społecznościowych. Specjalista sieciowy. Analityk. Organizator. Pionier w podróżach.”
More Stories
Ta polska firma produkuje w 100% biodegradowalne talerze i sztućce z wykorzystaniem pszenicy
Toupret kupuje konkurenta w Polsce
Drobiarski gigant LDC jest w trakcie przejęcia fabryki Konspolu w Polsce