Między instytucjami europejskimi a konserwatywnym narodowym rządem polskim wojna na słowa zbliża się teraz do szoku związanego z sankcjami. Na wniosek Komisji Europejskiej Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) w orzeczeniu wydanym w środę 27 października zdecydował o nałożeniu na Warszawę kary w wysokości miliona euro dziennie, o ile rząd to zrobi. więc. Nie stosuj się do orzeczenia wydanego przez ten sam sąd 14 lipca.
Stanowiło to, że większość Prawa i Sprawiedliwości (PiS) powinna to zrobić Skomentuj natychmiast. Praca Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, kluczowy element jej kontrowersyjnych „reform” wymiaru sprawiedliwości, którą sędziowie postrzegają jako instrument kontroli politycznej. Mimo licznych zapowiedzi jego odwołania, prace tego pomieszczenia zostały tylko częściowo wstrzymane. „Wdrożenie środków tymczasowych przyjętych w dniu 14 lipca jest konieczne, aby uniknąć poważnych i nieodwracalnych szkód dla europejskiego systemu prawnego i wartości, na których opiera się Unia”, TSUE uzasadnione.
Orzeczenie to ma miejsce w kontekście, w którym od tamtego czasu napięcia między Warszawą a Brukselą gwałtownie się nasiliły w ostatnich tygodniach Polityczne trzęsienie ziemi, które 7 października spowodowało orzeczenie polskiego Trybunału Konstytucyjnego, która jest instytucją inną niż Sąd Najwyższy i ściśle kontrolowaną przez rząd, co stawia pod znakiem zapytania prymat prawa europejskiego nad prawem krajowym. Próbując uzasadnić tę decyzję przed Parlamentem Europejskim, we wtorek 19 października premier Polski Mateusz Morawiecki przez blisko cztery godziny znalazł się pod ostrzałem ostrej krytyki ze strony eurodeputowanych i prowadził napięte rozmowy z przewodniczącą Komisji Europejskiej Urszulą. von der Leyen.
„III wojna światowa”
Ale Polska uniknęła otwartego protestu na Radzie Europejskiej w dniach 21-22 października, ponieważ Niemcy, aw mniejszym stopniu Francja, chciały uspokoić sytuację i preferowały opcję dialogu. Jednak Komisja Europejska dała do zrozumienia Warszawie, że wstrzymuje w tym momencie należne Polsce środki z europejskiego planu naprawczego po Covid-19 – około 36 mld euro – dopóki nie spełnią się jej główne założenia dotyczące przestrzegania praworządności. szanowany.
W odpowiedzi pan Murawiki postanowił grać w stylu retorycznej wyższości. W wywiadzie przeprowadzonym w poniedziałek 25 października do czasy finansowePolski premier oskarżył Komisję Europejską o szantaż finansowy i Zakładanie pistoletu na świątynię Polski. „Co by się stało, gdyby Komisja Europejska rozpoczęła III wojnę światową? Jeśli tak jest, będziemy bronić naszych praw wszelką bronią, jaką mamy do dyspozycji” Skrytykował, grożąc w szczególności zawetowaniem kolejnego europejskiego pakietu klimatycznego. „Prędzej czy później dostaniemy te pieniądze, on dodał. A im później to otrzymamy, tym więcej dowodów na dyskryminację traktowania i podejście w formie dyktatu ze strony Komisji Europejskiej. „
Masz 51,84% tego artykułu do przeczytania. Reszta przeznaczona jest tylko dla subskrybentów.
„Bacon ninja. Adwokat podróży. Pisarz. Nieuleczalny ekspert w dziedzinie popkultury. Zły maniak zombie. Ekspert od kawy przez całe życie. Specjalista od alkoholu.”
More Stories
Dlaczego zaangażowanie Korei Północnej budzi strach przed eskalacją w stosunkach z Koreą Południową
Stany Zjednoczone i Korea Południowa żądają od Pjongjangu wycofania swoich sił z Rosji
Rząd ogłasza trzydniową żałobę narodową, a liczba ofiar śmiertelnych sięga 72 ofiar