Kilka dekad temu taki tytuł wywołałby uśmiech na twarzy. Konflikt ukraiński powoduje jednak przetasowanie kart, szczególnie w Europie Środkowej. Szczególnie aktywna jest Polska, która nigdy nie kryła swojej rywalizacji i strachu przed Rosją. Zwłaszcza na poziomie wojskowym z naprawą jego sprzętu. Czy mogą zająć miejsce Niemiec jako kontynentalnej potęgi europejskiej?
Od zakończenia II wojny światowej Wojsko Polskie uległo przekształceniu. Po raz pierwszy została włączona do Układu Warszawskiego, kiedy była częścią bloku sowieckiego, a obecnie jest częścią sił NATO od 1999 roku.
Przeczytaj także:
Zainteresowanie Polski Ukrainą i Białorusią: Warszawa na nowo łączy się ze swoją przeszłością
Armia w przebudowie
Armia Polska jest obecnie jedną z największych w Unii Europejskiej, ale ma potencjał, aby stać się największą, jeśli zostaną spełnione pewne warunki.
Przede wszystkim należy podkreślić, że Wojsko Polskie faktycznie odnotowało w ostatnich latach znaczny rozwój. Od 2014 r. budżet obronny Polski stale rośnie, osiągając w 2020 r. około 2% PKB. Zwiększenie środków umożliwiło Wojsku Polskiemu modernizację wyposażenia i wzmocnienie sił. Celem na rok 2022 jest Obecnie wynosi ona 3%.
Ponadto Polska inwestowała także w szkolenie i rozwój swoich sił zbrojnych. Kraj ustanowił zaawansowane programy szkoleniowe dla swoich żołnierzy i nawiązał stosunki współpracy z innymi krajami europejskimi w celu wzmocnienia swoich zdolności obronnych.
Zwiększył się także udział Polski w misjach UE i NATO. Kraj wysłał wojska do Afganistanu, Iraku oraz Bośni i Hercegowiny, a także wniósł wkład w misję NATO w Libii. Zwiększony udział w misjach UE i NATO pokazuje, że Polska jest gotowa wziąć na siebie większą odpowiedzialność za obronność i bezpieczeństwo w Europie.
Istnieją również czynniki geopolityczne, które wyjaśniają rozwój Wojska Polskiego. Polska graniczy z Ukrainą i Rosją. Jako członek Unii Europejskiej i NATO Warszawa odgrywa ważną rolę w obronie Europy Wschodniej przed potencjalnymi zagrożeniami. W związku z konfliktem na Ukrainie wzywa się ją do dalszego wzmacniania swoich sił zbrojnych, aby chronić swoje interesy i interesy swoich sojuszników.
Na koniec należy również zauważyć, że Polska, licząca ponad 38 milionów mieszkańców, ma duży potencjał zatrudnienia. Jeśli było Obowiązkowa służba wojskowa Usunięto go w 2010 r., Ochotnicza służba wojskowa Obowiązuje ona obecnie od 2022 r. Widzimy jednak taką chęć Żądania ludzi W określonych obszarach.
Rzeczywiście, w 2022 r. Warszawa przyjęła nowe prawo obronne. Jak pokazano w rząd polskiWojsko Polskie liczy obecnie około 111,5 tys. żołnierzy zawodowych i 32 tys. żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej. Nowe przepisy przewidują, że polska armia docelowo wzrośnie do około 300 000 żołnierzy – 250 000 żołnierzy zawodowych i 50 000 żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej. Jeżeli te liczby zostaną osiągnięte, polska armia przekroczy pod względem kadrowym 200-tysięczną armię francuską, która jest obecnie największą armią w Unii Europejskiej.
„Polska musi dysponować siłami zbrojnymi dostosowanymi do sytuacji, przed którą stoimy dzisiaj – siłami, które będą w stanie odeprzeć każdy atak i będą na tyle silne, aby zapobiec atakowi, posiadające wystarczającą siłę odstraszania, aby zniechęcić do takiego ataku”. Potwierdził to Jarosław Kaczyński, lider rządzącej partii Prawo i Sprawiedliwość.
Przy stałym zwiększaniu budżetu obronnego, rosnącym udziale w misjach UE i NATO, korzystnych czynnikach geopolitycznych i znacznym potencjale rekrutacyjnym, Polska jest dobrze przygotowana do dalszego wzmacniania swoich sił. I ostatnie zakupy to potwierdzają.
Przeczytaj także:
Granice Polski: 1000 lat, powrót do punktu wyjścia
Najważniejsze zakupy ostatnich lat
W ostatnich latach Polska dokonała kilku dużych zakupów broni w celu modernizacji i wzmocnienia swoich sił zbrojnych.
W 2016 roku Polska zakupiła czołgi Leopard 2A5 od niemieckiej firmy Krauss-Maffei Wegmann. Kraj zamówił 100 czołgów bojowych najnowszej generacji.
Kraj zakupił także transportery opancerzone Rosomak od polskiej firmy WZM. Te pojazdy opancerzone służą do transportu żołnierzy i wsparcia logistycznego na teatrach działań.
W 2018 roku Polska zawarła umowę z amerykańską firmą Raytheon na zakup systemu Patriot, czyli najnowszej generacji systemów obrony powietrznej. Zakup był jednym z największych w historii polskiej obronności i szacowano go na około 4,75 miliarda dolarów.
Polska zakupiła także myśliwce F-35 amerykańskiej firmy Lockheed Martin. Kraj zamówił 32 myśliwce tej serii, które zastąpią starsze myśliwce MiG-29 i Su-22. Kraj zamówił także drony wojskowe, w tym drony MQ-9 Reaper produkowane przez amerykańską firmę General Atomics.
Od 2022 roku przyspieszyły jej zakupy w dużych ilościach. W Korea PołudniowaPolska zakupiła od Hyundaia Rotem 288 systemów rakiet wielokrotnego startu K239 Chunmoo i 1000 czołgów K2. W Stanach Zjednoczonych Warszawa zażądała numeru 116 Nowe czołgi Abrams. Zarówno Abrams, jak i K2 to czołgi bojowe. Dla porównania Francja, Niemcy i Wielka Brytania miałyby obecnie ok 200 czołgów.
Jakie są przeszkody w przebudowie wojska?
Jeżeli kierunek Polski jest ambitny i mógłby doprowadzić ją do zostania czołową armią UE, pozostaje wiele przeszkód.
Przede wszystkim koszt tej armii. Zakup, wyszkolenie i utrzymanie takiej armii jest kosztowne. Ponieważ Polskę, podobnie jak resztę Europy, dotyka inflacja i problemy gospodarcze, pieniądze przeznaczane na finansowanie armii będą wywierać presję na budżet i zadłużenie. Sytuację dodatkowo komplikuje fakt, że Polska pozostaje głównym beneficjentem netto budżetu UE. Biorąc pod uwagę napięte relacje polskiego rządu z instytucjami europejskimi, kryterium to może stanowić źródło znacznych przeszkód.
Drugą przeszkodą jest zdobycie prawdziwej wiedzy. Posiadanie sprzętu nie wystarczy, aby mieć skuteczną armię, trzeba mieć prawdziwe zdolności taktyczne, prawdziwe wyszkolenie bojowe, a także skuteczne dowodzenie. Zdobycie tej wiedzy wymaga czasu. Niewykluczone, że Polska może liczyć na amerykańską pomoc i szkolenia (co na Ukrainie zdaje się działać), ale nic nie jest pewne.
Wreszcie polskie zbrojenia są zjawiskiem, które należy śledzić, nie przeceniając go (ani nie niedoceniając). Wraz z konfliktem na Ukrainie środek ciężkości obrony przesunął się na wschód, a kraje europejskie muszą odpowiednio dostosować swoje strategie europejskie.
Przeczytaj także
Migranci: Jak Europa opuściła Polskę
„Miłośnik muzyki. Miłośnik mediów społecznościowych. Specjalista sieciowy. Analityk. Organizator. Pionier w podróżach.”
More Stories
Ta polska firma produkuje w 100% biodegradowalne talerze i sztućce z wykorzystaniem pszenicy
Toupret kupuje konkurenta w Polsce
Drobiarski gigant LDC jest w trakcie przejęcia fabryki Konspolu w Polsce