Powiedział, że konflikt na Ukrainie „ujawnił prawdę o Europie”, która „odmówiła słuchania głosu prawdy” dochodzącego z Polski o „imperialistycznych” ambicjach Władimira Putina, „przykład większego problemu, przed którym stoi dziś UE”.
„Do tego czasu równość poszczególnych stanów została zadeklarowana w naturze. „Praktyka polityczna pokazuje, że ważniejsze są głosy Niemiec i Francji” – ocenił jednak szef polskiego rządu. „Mamy więc do czynienia z formalną demokracją i praktyczną oligarchią, w której władzę sprawują silni”.
„Europa potrzebuje zaufania”
Podkreślił, że UE „coraz trudniej jest szanować wolność i równość wszystkich państw członkowskich”. „Porzucenie konsensusu w wielu obszarach UE zbliża nas do modelu, w którym silni i duzi dominują nad słabymi i małymi” – przekonywał Morawiecki, dla którego Unia „nie akceptuje” wojny.
A polski premier wzywa do „powrotu do zasad organizujących społeczeństwo europejskie”. „Europa potrzebuje zaufania jak nigdy dotąd. A tę pewność może znaleźć tylko w powrocie do zasad, a nie we wzmacnianiu infrastruktury instytucjonalnej”.
Podobnie jak kraje bałtyckie, Polska jest jednym z najbardziej bezwarunkowych zwolenników Ukrainy w UE, ale największymi krytykami Rosji, zwłaszcza przeciwko Niemcom i Francji.
„Guru mediów społecznościowych. Bardzo upada. Wolny fanatyk kawy. Entuzjasta telewizji. Gracz. Miłośnik internetu. Nieskrępowany wichrzyciel.”
More Stories
Euro 2024: Holandia od tyłu pokonała Polskę w finale grupy C przeciwko Francji
W Polsce protest przeciwko wykorzystaniu sztucznej inteligencji w radiu
Polska zabiega o czasowe zawieszenie praw azylowych z UE