W poniedziałek 27 lutego sekretarz generalny OECD Matthias Gorman ogłosił podczas prezentacji raportu rocznego, że według prognoz organizacji wzrost PKB w Polsce wyniesie 0,9 proc., aw przyszłym roku 2,4 proc. Średnioroczna inflacja cen towarów i usług konsumpcyjnych ma wzrosnąć odpowiednio do 12,7% i 4,6%. Ze swojej strony Główny Ekonomista BNP Paribas Michał Dybuła przedstawił swoje prognozy inflacyjne na 2023 rok oraz przeanalizował sytuację gospodarczą w Polsce i za granicą, podczas spotkania francusko-polskiego środowiska biznesowego na Pomorzu, Francja-Polska Handel i Przemysł. Oto, jak wyglądają perspektywy gospodarcze na rok 2023 według prognoz OECD i BNP Paribas.
Według OECD średnioroczna inflacja ma wynieść 12,7% w 2023 roku.
Lata 2020-2022 są wyzwaniem dla światowej gospodarki ze względu na pandemię COVID-19. Z kolei wojna na Ukrainie napędza inflację, która według Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) ma osiągnąć w tym roku średniorocznie 12,7%.
” Na rok 2023 prognozy OECD zakładają, że inflacja w Polsce wyniesie 12,7%. Myślę, że taka okazja była jeszcze kilka miesięcy temu. Ale wszystko wskazuje na to, że kryzys energetyczny jest już dobrze opanowany i góra, która powinna pojawić się w pierwszym kwartale, nie jest w Polsce tak duża, jak się spodziewaliśmy. Rok 2023 pokaże lepszy wynik niż 12,7 proc. – powiedział Waldemar Buda, minister rozwoju i technologii, podczas prezentacji w poniedziałek 27 lutego raportu OECD.
Michał Dybuła, główny ekonomista BNP Paribas na Europę Środkowo-Wschodnią, spodziewa się w tym roku wzrostu o 0,5 proc.
Michał Dybuła, główny ekonomista BNP Paribas, przeanalizował sytuację gospodarczą w Polsce i za granicą oraz przedstawił prognozy inflacji w 2023 roku na pierwszym spotkaniu roku francusko-polskiego handlu i przemysłu w Sopocie.
Według ekonomisty w scenariuszu bazowym polska gospodarka ma wzrosnąć w tym roku o 0,5 proc.
Jeśli chodzi o PKB Polski, które w 2023 roku nieznacznie wzrośnie, Michał Dybula nie spodziewa się znaczącego spadku na krajowym rynku pracy.
Mimo korzystniejszego otoczenia dla notowań złotego, ekonomista przewiduje, że kurs EUR/PLN może w tym roku ustabilizować się na poziomie 4,70.
Co warto zapamiętać z jego interwencji w 4 punktach
- Znajdujemy się u szczytu kryzysu, a polska gospodarka jest praktycznie w stanie stagnacji (wzrost jest bardzo słaby, a roczna dynamika znacznie spadła).
- Latem i wczesną jesienią tego roku kryzys powinien zacząć powoli wygasać, czyli nie będzie się już rozprzestrzeniał, a do końca roku sytuacja powinna się powoli poprawiać.
- Kryzys okazał się tak dotkliwy, jak oczekiwano, wyraźnie wspierany przez łagodne zimy oraz popyt na węglowodory i ogólnie konsumpcję.
- Oczekuje się, że rok 2024 będzie pierwszym rokiem powolnego wychodzenia z kryzysu, co oznacza znaczący wzrost gospodarczy.
Trzeba też wziąć pod uwagę czynniki polityczne
Do wszelkich prognoz należy jednak podchodzić z ostrożnością. Jak wspomniano podczas prezentacji BNP Paribas (od pana Dibula oraz podczas dyskusji i pytań), zbyt wiele zależy od uwarunkowań zewnętrznych, czyli czynników politycznych. Dlatego też, z zastrzeżeniem stale zmieniającego się otoczenia politycznego, wszelkie prognozy mogą dotyczyć jedynie krótkiego lub średniego okresu.
Jednym z głównych wydarzeń wpływających na stan polskiej gospodarki jest z jednej strony wojna na Ukrainie i jej przebieg, a z drugiej wpływ sporu między rządem Polski a Unią Europejską na wymiar sprawiedliwości . .
Jeśli chodzi o wojnę, zasadniczą kwestią jest czas jej trwania, którego nie jesteśmy w stanie przewidzieć i przyjmuje się, że jej zakończenie w tym roku jest mało prawdopodobne. Łatwiej nam jednak ocenić konsekwencje sporu z UE – brak porozumienia oznacza brak ważnych dla naszej gospodarki środków KPO. Pan. Jak zaznaczył Dybula w swoim wystąpieniu, na stan świata, a co za tym idzie i polskiej gospodarki, duży wpływ będzie miała sytuacja gospodarcza i polityczna w Chinach.
Ważnym czynnikiem będzie również polityka fiskalna prowadzona przez Bank Centralny (NBP) oraz polityka fiskalna rządu. Zostało to doskonale podsumowane w raporcie OECD:
„Bank centralny powinien nadal dbać o to, by wysokie oczekiwania inflacyjne nie utrzymywały się i powinien być przygotowany na dalsze podwyżki stóp procentowych, jeśli się utrzymają”.
Taksonomia, zmiana ekologiczna i ewolucja kontekstu: analiza interesariuszy
Do Virginie Little – regionalnej przedstawicielki Francusko-Polskiej Izby Gospodarczej na miasta Gdańsk, Kdynia, Sopot, a także konsultantki ds. zrównoważonego rozwoju i zmian środowiskowych, założycielki Little Greenfinity: ” Pan. Prezentacja Dubila była bardzo interesująca” Ekspert ds. zrównoważonego rozwoju ma jednak pewne obawy: „Ogólnie rzecz biorąc, wnioskuję z tego, że inflacja będzie w tym roku wysoka i pomimo trudnej sytuacji polska gospodarka ponownie pokaże swoją odporność – z pewnością wspartą darowiznami podatkowymi i innymi działaniami antyinflacyjnymi i populistycznymi. To są wybory parlamentarne roku. Jako konsultant ds. zrównoważonego rozwoju Polska niestety pozostaje w tyle za środowiskiem. I zdałem sobie sprawę, że była mowa o transformacji energetycznej. Martwię się o skutki hojności i przejście do „prawdziwego życia” dla rodzin, gdy znikną te parasole, i martwić się o brak wizji rządu w zakresie energii i zmian środowiskowych, ale to już inna dyskusja.. »
W spotkaniu zorganizowanym przez CCIFP w Sofitel Grand Sopot wzięli udział eksperci z sektorów bankowego i biznesowego, energetyki odnawialnej, transportu, budownictwa, edukacji, alkoholi, opieki zdrowotnej, konsultingu.
Wśród nich Adam-Stanisław Rydwieski, specjalista ds. finansów nieruchomości dla polskich firm Nova Development i Wealth Management Partners, dla którego „ Prezentacja i dyskusje, które po niej nastąpiły, były bardzo bogate. Zadawane pytania doskonale odzwierciedlają obawy, jakie budzi sytuacja, pokazując, jak potrzebne są takie interdyscyplinarne i międzykulturowe spotkania. „.
Pan. Analiza Dibuli potwierdziła jego własne przewidywania. W bieżącym roku nie przewiduje się większych zmian – gospodarka pozostanie na obecnym poziomie, inflacja nieco spadnie pod koniec okresu, a stopy procentowe prawdopodobnie pozostaną bez zmian w odpowiedzi na obecną sytuację. Z drugiej strony przyszły rok zapowiada się bardzo obiecująco, jednak jak już wspomniano, zarówno uregulowanie sytuacji związanej z funduszami OCK, jak i rozwój sytuacji za naszymi wschodnimi granicami może przyspieszyć, wydłużyć się, opóźnić lub spowodować nowe nieoczekiwane zdarzenia. Jeśli nie wydarzy się nic nadzwyczajnego, prognozy Banku BNP Paribas i OECD lub innych ośrodków (wszystkie są spójne) wkrótce się spełnią i przyniosą znaczący wzrost gospodarczy dopiero w latach 2025-2026. Stopa bezrobocia pozostanie niezmieniona, płace nominalne nieznacznie wzrosną, choć realnie (co już mają), a oprocentowanie kredytów będzie powoli spadać, co zacznie przywracać równowagę na rynku inwestycyjnym. Pozytywny wpływ na zapasy. W 2023 roku nie przewiduje się dużych wahań kursów walut. »
„Guru mediów społecznościowych. Bardzo upada. Wolny fanatyk kawy. Entuzjasta telewizji. Gracz. Miłośnik internetu. Nieskrępowany wichrzyciel.”
More Stories
Euro 2024: Holandia od tyłu pokonała Polskę w finale grupy C przeciwko Francji
W Polsce protest przeciwko wykorzystaniu sztucznej inteligencji w radiu
Polska zabiega o czasowe zawieszenie praw azylowych z UE