Satelita Starlink rozbił się nad Europą we wtorek, 27 sierpnia, powiedział BFMTV wiceprezes Francuskiego Towarzystwa Astronomicznego. Zjawisko to zaobserwowano w Alzacji i na północy kraju, ale także w Szwajcarii i Niemczech.
To nie był meteoryt. We wtorek, 27 sierpnia, około 21:30 francuskie niebo rozświetlił czerwony obiekt latający rozpadający się w atmosferze.
„Według pierwszych dostępnych nam elementów jest to powrót do atmosfery satelity Starlink” – powiedział BFMTV Gilles Davidovich, wiceprezes Francuskiego Towarzystwa Astronomicznego.
„Czasami satelity spadają na Ziemię i spalają się w atmosferze” – wyjaśnia. „Nie ma się czym martwić: te obiekty spalają się całkowicie” podczas swojej ostatniej podróży.
Dzięki filmom, które wielu świadków udało się uchwycić w kilku regionach Francji, ale także w Niemczech i Szwajcarii, możemy zobaczyć satelitę zmierzającego w stronę Ziemi.
Widziano w Belgii, Szwajcarii i Niemczech
Ale to nie jest meteoryt, który mógłby poruszać się szybciej niż satelita – mówi Dawid Dawidowicz.
„Właśnie widziano go w Belgii, Szwajcarii, Niemczech i dużej części północnej Francji. To nie jest meteoryt, jest rzeczą oczywistą, że ostatnio nie wystrzelono żadnej rakiety i jest to bardzo podobne do ponownego wejścia satelity na ziemię do atmosfery” – podkreśla astrofizyk. Eric Lagadić w X.
„To, co wydaje się być pozostałością satelity, rozpadło się na niebie nad Francją i Niemcami i wiele osób zauważyło to zjawisko” – komentuje. Również włączone Guillaume Séchet, dziennikarz pogodowy w BFMTV.
„Profesjonalne rozwiązywanie problemów. Pragnący być pionierem kulinarnym. Przyjazny miłośnik piwa.”
More Stories
Muzyka Nintendo: Le Spotify wyprodukowane na Nintendo
Cyberpunk 2077 nie umarł, CD Projekt ogłasza wielkie ogłoszenie dla całej społeczności
Nowa trójka astronautów wyrusza na chińską stację kosmiczną