Na pewno wrócił! Nowy utwór Stromae, „Health”, któremu towarzyszył wkrótce jego klip, został ujawniony w piątek z zaskoczeniem.
Piosenka, która brzmi jak powrót belgijskiej piosenkarki, nie pojawiła się na listach przebojów od 2015 roku. Właściwie znajdujemy to, co sprawiło, że Stromae odniosło sukces: chwytliwy rytm, który łączy południowoamerykańską cumbię i electro, rzeźbiony scenariusz, poetykę i wspólnotę.
W Santi artysta honoruje pracowników w cieniu, małymi, często zaniedbanymi rączkami. „A co jeśli uczcimy tych, którzy tego nie robią? Choć raz chciałbym podnieść kieliszek dla tych, którzy tego nie robią” – śpiewa w refrenie. Stromae wznoszą również toast za „kierowców ciężarówek, stewardesy, piekarzy lub rybaków. […] Dla bohaterów najgorszych czasów”.
„Santi”, którego klip został ujawniony zaledwie kilka godzin po muzyce, jest pierwszym singlem z nowego, belgijskiego albumu 36-latka, którego data premiery nie została ujawniona. Krążą również pogłoski, że Paul van Havre przygotowuje się do trasy w 2022 roku. Zostało to już ogłoszone na festiwalu Rock en Seine w 2022 roku.
Stromae nie wydała albumu od czasu „Racine Carrée” siedem lat temu. Kompozycja cieszyła się ogromną publicznością i krytycznym sukcesem. W 2015 roku, po dwóch latach światowej trasy koncertowej, artysta nagle zszedł ze sceny, ofiara wyczerpania i głębokiej depresji.
„Dumny fanatyk sieci. Subtelnie czarujący twitter geek. Czytelnik. Internetowy pionier. Miłośnik muzyki.”
More Stories
W Cannes można zobaczyć film biograficzny o Władimirze Putinie, wyprodukowany w całości przez sztuczną inteligencję
Polski thriller Netflixa to wielka niespodzianka jesieni (wspina się na pierwszą dwójkę)
Gerard Depardieu zostaje oskarżony o napaść na tle seksualnym, a jego prawnik mówi: „Przypuszcza się…”