Z produkcją na najwyższym poziomie od piętnastu lat, rekordowymi inwestycjami i zyskami, norweski przemysł naftowy i gazowy nigdy nie był w lepszej sytuacji. Jeśli władze już przewidują nadchodzące lepsze lata, organizacje ekologiczne są zaniepokojone zaostrzeniem polityki uzależnienia od paliw kopalnych.
Opublikowano:
7 minut
” Od marca 2022 r. pracujemy według napiętego harmonogramu. » Sven Christiansen jest zadowolony. Cięcie, spawanie, składanie… maszyny w jego hucie żelaza pracują pełną parą. W dużym magazynie na obrzeżach Stavanger, „stolicy ropy naftowej” zlokalizowanej w południowo-zachodniej Norwegii, jego pracownicy produkują wsporniki rurowe wzmacniające platformy wiertnicze. „ Wraz z wojną na Ukrainie nagle mieliśmy dużo pracy i trzeba było to zrobić szybko, aby zapewnić bezpieczeństwo i produkcję platform „, wyjaśnia szef SMED. Sven Christiansen zatrudnił jedną osobę w 2022 r., trzy w 2023 r. i nadal poszukuje pracowników, aby zapewnić ciągłość produkcji.” Harmonogram zamówień na najbliższe dwa lata jest już pełny i z optymizmem patrzymy na kolejne lata. » Jej działalność uzależniona jest od kondycji sektora energetycznego, a wydobycie gazu i ropy w Norwegii jest najwyższe od piętnastu lat.
Zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego w Europie
W 2022 roku Norwegia wydobyła 232 miliardy metrów sześciennych gazu i ropy. Oczekuje się, że w 2023 r. osiągnie ona 235 miliardów metrów sześciennych, a następnie wzrośnie w nadchodzących latach, na tyle, aby zbliżyć się do rekordów produkcji z początku XXI wieku. Choć kraj posiada już 92 miejsca wydobycia ropy i gazu, rząd złożony z Partii Pracy i centrystów zatwierdził w ostatnich miesiącach czternaście nowych projektów wydobywczych i czterdzieści siedem pozwoleń na poszukiwania w celu znalezienia nowych zasobów na norweskim szelfie kontynentalnym . Przez kilka lat w norweskim wydobyciu przeważał udział gazu. Osiągnie nawet rekordowy poziom w 2022 roku.
„ Zwiększyliśmy produkcję na prośbę krajów europejskich, aby zrekompensować spadek importu rosyjskiego gazu w wyniku sankcji od czasu inwazji na Ukrainę. », potwierdza Kolbjörn Andreessen, oficjalny rzecznik Offshore Norge, krajowej organizacji przedsiębiorstw gazowniczych. W 2022 roku głównym dostawcą gazu do Unii Europejskiej stanie się Norwegia, wyprzedzając Rosję. Jego udział wzrósł z 38,1% do 46,1% pomiędzy dwoma kwartałami 2022 i 2023 roku. Udział ropy waha się od 9,5% do 13,3%. „ Gazu używamy do wszystkiego, do ogrzewania i gotowania… Jesteśmy uzależnieni od gazu. Istnieje pilna potrzeba zapewnienia produkcji i dostawyJest ministrem stanu w Ministerstwie Ropy Naftowej Astrid Bergmal. Będziemy nadal inwestować i rozwijać przemysł gazowy i naftowy, ponieważ jest on niezbędny dla bezpieczeństwa energetycznego Europy. » Rząd wpompował w sektor 218 miliardów koron (około 18,5 miliarda euro) w 2023 roku i zatwierdził już budżet na rok 2024 w wysokości 222 miliardów koron (19 miliardów euro). Rekord. Ten wzrost produkcji jest również zwieńczeniem programu zachęt podatkowych uruchomionego przez rząd, aby utrzymać sektor na rynku podczas kryzysu Covid. Przedłużające się bodźce związane z wojną na Ukrainie.
„Agresywna” i „niebezpieczna dla środowiska” polityka produkcyjna.
Ta polityka rządu nie jest akceptowana przez opozycję i stowarzyszenia obrony środowiska. „ Norweskie podejście do wydobycia ropy i gazu jest agresywne. Wydaje dużo pieniędzy i często otwiera nowe farmy”, potępia Stine Wilhelmsen, przedstawicielka Greenpeace w Norwegii. To lekkomyślny pośpiech, niebezpieczny dla środowiska, sprzeczny z Porozumieniem Klimatycznym z Paryża i wszystkim, co mówią naukowcy. » W czerwcu ubiegłego roku kilka organizacji pozarządowych, w tym Greenpeace, złożyło skargę przeciwko państwu norweskiemu, żądając zaprzestania eksploatacji kilku złóż, które ich zdaniem nie wypełniają zobowiązań klimatycznych kraju. System jest najbardziej skuteczny w ograniczaniu o 50% emisji CO2 z węglowodorów przemysłowych do 2030 r. i zerowych emisji netto do 2050 r.
„ Stoimy przed dylematem: z jednej strony musimy produkować więcej energii odnawialnej, aby zaspokoić potrzeby klimatyczne, a z drugiej strony musimy produkować paliwa kopalne, aby zaspokoić bieżące potrzeby energetyczne.„, zauważa Kolbjorn Andreessen. Potrzeby nie zmniejszą się, jeśli Norwegia przestanie wydobywać gaz lub ropę. Inne kraje nie będą miały innego wyboru, jak tylko szukać go gdzie indziej, z mniej demokratycznymi partnerami. Albo zrobią jak Niemcy czy Polska i ponownie otworzą kopalnie węgla, co byłoby gorsze dla środowiska. » Ta sama historia przedstawiona przez rząd podkreślający zalety swojej produkcji, a w szczególności wdrożenie elektryfikacji platform wiertniczych w celu zmniejszenia śladu węglowego. Jeśli jednak władze usilnie radzą sobie z kwestiami środowiskowymi, dzieje się tak dlatego, że cały norweski system jest zależny od zysków osiąganych z ropy i gazu.
Rejestrowanie zysków w celu sfinansowania systemu
Pod koniec lat 90. Norwegia utworzyła państwowy fundusz majątkowy, finansowany z nadwyżek z działalności gospodarczej kraju, w celu jego wzmocnienia. Ten suwerenny fundusz majątkowy umożliwia Norwegii wspieranie państwa opiekuńczego. Z tego powodu wspierany jest głównie przez przychody z branży naftowo-gazowej. Wraz z wojną na Ukrainie ceny w tym sektorze wzrosły. W latach 2021-2022 cena gazu wzrosła ponad dwukrotnie. Wynik: w 2022 r. kraj zarobił prawie 130 miliardów euro, czyli trzy razy więcej niż w roku poprzednim. Te rekordowe zyski pozwoliły państwowemu funduszowi osiągnąć w pierwszej połowie 2023 roku skromną kwotę 15 300 miliardów koron, czyli około 1 332 miliardów euro. Jest on największy na świecie. „Potrzebujemy tych pieniędzy, aby wesprzeć nasz system i umożliwić nam inwestowanie w energię i infrastrukturę w przyszłościzakłada Astrid Bergmal, ze szczególnym uwzględnieniem rozwijanych w kraju technologii wychwytywania i składowania dwutlenku węgla. Potrzebujemy na to pieniędzy, a ropa i gaz, na które jest duże zapotrzebowanie, są w tym przypadku bardzo opłacalnymi inwestycjami. Od tego zależą nasze przyszłe pokolenia. »
Ponieważ dobry stan sektora jest dla Norwegii kluczowy. Przemysł naftowy i gazowy reprezentuje 14% PKB, 40% jego eksportu i zapewnia ponad 160 000 bezpośrednich miejsc pracy w kraju liczącym 5,4 miliona mieszkańców. „ Problemem jest właśnie relacja, jaką kraj utrzymuje z paliwami kopalnymi. W miarę jak produkujemy i wykorzystujemy coraz więcej paliw kopalnych, stajemy się od nich coraz bardziej uzależnieni. Ponieważ jesteśmy od niego zależni, produkujemy i wykorzystujemy go więcej. To piekielne, Stein potępia Wilhelmsena. Już mamy wrażenie, że kraj chce wycisnąć każdą kroplę, zanim przewróci stronę, podczas gdy Norwegia ma doświadczenie i zasoby finansowe, aby wyjść z kryzysu. » Alerty przekazane przez uczonych w kraju. To nie wystarczy, aby zmienić politykę rządu, który oczekuje, że rok 2024 będzie lepszy od lat poprzednich. Władze spodziewają się również, że w ciągu najbliższych 50 lat istnieje potencjał „wysokiej aktywności”.
Przeczytaj takżeNorwegia otwiera największą na świecie pływającą farmę wiatrową
„Miłośnik muzyki. Miłośnik mediów społecznościowych. Specjalista sieciowy. Analityk. Organizator. Pionier w podróżach.”
More Stories
Ta polska firma produkuje w 100% biodegradowalne talerze i sztućce z wykorzystaniem pszenicy
Toupret kupuje konkurenta w Polsce
Drobiarski gigant LDC jest w trakcie przejęcia fabryki Konspolu w Polsce