Po faktycznych kwalifikacjach przez 77 minut, Eaglens stracił wyrównującego gola pod koniec meczu, w czwartek, przed spadkiem w dogrywce (1-2).
Byłoby to ogromne ubolewanie dla OGC Nice. Zahaczony pod koniec pierwszego meczu w Szwajcarii (2:2), Aiglonowie spisali się dobrze w rewanżu, w czwartek 20 kwietnia, wykorzystując wynik zdobyty przez Gaëtana Laborde na początku meczu, aż do końca meczu. mecz. Minuta 85. I wszystko runęło wraz z porażką w dogrywce (1-2).
Nieszkodliwi przez większą część meczu Szwajcarzy polegali na francuskim zawodniku, który dawał im nadzieję. Po pięciu minutach Jean-Kevin Augustin wyszedł, by zastrzelić Kaspera Schmeichela, budząc mieszkańców Bazylei. Zepchnięty do dogrywki, Niçois nigdy nie mógł dojść do siebie iw końcu uderzył głową Kasima Adamsa (98.). W tym sezonie w Pucharze Europy nie ma już reprezentanta Francji.
Wszystko zaczęło się jednak dobrze dla ludzi Didiera Digarda. Niewiele zmartwiony aż do ostatniego kwadransa, lekkomyślny Szwajcar włożył zaangażowanie i powagę potrzebne do utrzymania krótkiej przewagi zdobytej przez Laborde po zablokowanym strzale (9). Podwójny strzelec w pierwszym meczu, Terem Moviee, mógł skorzystać z rzutu karnego w godzinie gry za podeszwę Andy’ego Bellemare’a, ale VAR zdecydował inaczej.
Mophie jest rozczarowana, Augustine wszystko zmienia
Rzeczywistość gry była brzemienna w konsekwencje, co spowodowało, że Azory cofnęły się, potem bardziej powściągliwe, nie licząc akrobatycznego gestu Laborde. Niewątpliwie zdobyli dreszczyk emocji, widząc wahania w kwalifikacjach, otwierając mentalny wyłom, który pochłonął Bazyleę. Augustin (85), a następnie Kasim Adams (98) z bokserskim uderzeniem głową przeciwko bardzo pasywnej obronie Nicei, podjęli się pogrzebania nadziei siłowni. Nicholas Pepe (94) i poprzeczka odnaleziona przez Bilala Ibrahimiego (108) z rzutu wolnego dodały frustracji Nicei, która źle z nim negocjowała twarzą w twarz.
W lidze w lidze (sześć meczów bez wygranej), Nicea pomyślała o przetrwaniu pierwszego europejskiego półfinału w swojej historii i dlaczego nie uratować swojego sezonu poza francuskim indeksem UEFA. Nic się nie stanie. Le Gym, walczący już w Ligue 1 (9), brutalnie kończy swoją przygodę w C4 i wraca na studia.
Bazylea w ostatniej czwórce zmierzy się z Fiorentiną, która była gorąca przeciwko Polakom, Lechowi Poznań (4-1, 2-3). W drugim meczu półfinałowym zmierzą się AZ Alkmaar i West Ham. Spotkanie, które może okazać się bardzo kosztowne w pojedynku na odległość o indeks UEFA między Francją (5) a Holandią (6).
„Muzyczny ninja. Analityk. Typowy miłośnik kawy. Ewangelista podróży. Dumny odkrywca.”
More Stories
Karl-Anthony Towns (44 punkty) jest nie do obrony na parkiecie! • Koszykówka USA
Ruud van Nistelrooy strzela swój pierwszy mecz dla Manchesteru United w Pucharze Ligi, zabezpieczając Liverpool i pokonując Chelsea
XV z Francji – Anthony Guillonche, Charles Ollivon, Maxime Loco.. Lista zawodników zwolnionych przez sztab Bluesa