Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Napięcia między meta a mediami, ton rośnie!

Napięcia między meta a mediami, ton rośnie!

Co się stało z polskim krajobrazem medialnym?

Od czwartku 19 września z Facebooka zniknęły elementy wizualne wielu mediów w Polsce – zdjęcia, loga itp. Następnego dnia, w piątek 20 września, sytuacja się pogorszyła. W rzeczywistości posty na Facebooku zawierające linki do artykułów są mniej widoczne w kanałach informacyjnych użytkowników. Jednak niepowodzenie to następuje w szczególnie złym momencie, gdyż wiele z tych publikacji poświęconych jest powodziom na południu Polski i systemowi pomocy ofiarom. Należy pamiętać, że problem ten dotyczy głównie urządzeń mobilnych, komputery są w mniejszym stopniu dotknięte.

Dlaczego jednak Meta, właścicielka firmy Marka Zuckerberga – Facebooka – zdecydowała się na takie kroki?

W piątek 20 września Meta ogłosiła zmiany w ramach serii zmian Ustawa o prawie autorskim W Polsce.

💡 Co reguluje ta ustawa?

Ustawa interweniowała w celu dostosowania polskiego systemu prawnego do dwóch dyrektyw europejskich opublikowanych w 2019 roku.

Ustawa przyznaje twórcom i wykonawcom dzieł audiowizualnych, literackich, publicystycznych, muzycznych i naukowych odpowiednie tantiemy pieniężne. Prawo to zapewnia rekompensatę finansową wydawcom, którzy publikują treści audiowizualne lub artystyczne na platformach cyfrowych, w celu zapewnienia dostępu do nich wszystkim użytkownikom tej platformy.

Nowelizacja zmienia prawo i wprowadza praktykę stawiania wydawców czasopism czy twórców sztuki na równi z platformami cyfrowymi. Dlatego z tekstu wynika, że ​​w przypadku nie ustalenia wynagrodzenia pomiędzy autorem a platformą, będzie to przedmiotem decyzji administracyjnej.

Przepis ten wpisuje się w szersze ramy środków mających na celu ochronę twórców treści audiowizualnych lub artystycznych.

Meta w komunikacie na swojej stronie wyjaśnia, że ​​te linki przekierowujące do artykułów nie generują większego ruchu, a tym samym zmniejszają przychody firmy. Jednak na swojej stronie Meta twierdzi, że jej użytkownicy nie „ Nie chcą, aby treści polityczne zdominowały to, co widzą na Facebooku. »

READ  W Polsce kampania plakatowa obwinia UE

W szczególności, jak te zmiany wpływają na przepływ informacji?

Jak wiadomo, pierwszą obawą są wydawcy czasopism, którzy publikują swoje treści na platformach cyfrowych. Co oczywiste, linki przekierowujące do ich artykułów wyświetlają się teraz bez zdjęcia i logo.

Wielu graczy w świecie mediów w Polsce podejrzewa, że ​​Meta zachęca do mniej treści politycznych na rzecz filmów, które generują więcej polubień i widoczności (takich jak gagi, filmy z kotkami itp.). Jeżeli tak się stanie, może to stanowić problem, zwłaszcza w sytuacjach kryzysowych, których doświadczyliśmy w związku z powodzią spowodowaną sztormem Borys na południu Polski.

„Firma [Meta] Zwracając się obecnie ku cenzurze treści, wykorzystując jej dominującą pozycję, może to dać wydawcom powód do podjęcia odpowiednich kroków prawnych. Decyzja właściciela Facebooka pokazuje, że treści dziennikarskie są dla firmy ważne, ale firma nie chce za to płacić. Izba Wydawców Prasy

„Akkara staje się sia obekni sensorem tresi I – jak sia vidaje – vykorsistuje svoje dominujek bosikje, IWP ma nowe konto, to jest post na Facebooku i jest trochę inny. Meta w treści komunikatów twidze, że informacyjne załudnie zaledwie 3 proc. Elementy te nie są przechowywane i dodawane do platformy. » Izba Wydawców Prasy (IWP)

Możemy zatem zakwestionować ryzyko dezinformacji, jakie mogą powodować te praktyki. Prawdą jest, że logo i zdjęcia są wizytówką medium. Bez tego bardzo trudno jest znaleźć źródło informacji, z którymi mamy do czynienia, zwłaszcza w sieciach społecznościowych, gdzie jesteśmy przyzwyczajeni do szybkiego przewijania naszych aktualności.

Ponadto wojna cybernetyczna w Polsce nabrała przyspieszenia wraz z rozwojem nowych technologii i eskalacją wojny rosyjsko-ukraińskiej. Kwestie dotyczące pochodzenia informacji ułatwiają także wiele praktyk dezinformacyjnych prowadzonych przez media prorosyjskie. W rzeczywistości w sieciach społecznościowych krąży duża liczba trolli i fałszywych wiadomości, dlatego zawsze ważne jest sprawdzenie źródła rozpowszechniającego informacje. Jednak ostatnie wyniki Meta mogą skomplikować tę możliwość weryfikacji dla użytkownika…

READ  Wybory europejskie 2024: wyniki w Polsce

Ale to nie pierwszy raz, kiedy Meta angażuje się w konflikt z wydawcami czasopism w Polsce…

Jeśli Meta będzie korzystać z coraz większej swobody w zakresie jednostronnej cenzury tych użytkowników, możemy zobaczyć więcej niesprawiedliwości, takich jak testowanie. Fundacja Polska Sieć Polityki Narkotykowej.

💡 Tam Fundacja Polska Sieć Polityki Narkotykowej, Dodaj do komedii ?

Tam Fundacja Polska Sieć Polityki NarkotykowejJestem częścią Polski Sieć Polityki Narkotykowej lub SIN (Polska Sieć Polityki Narkotykowej). Jest organizacją pozarządową propagującą wiedzę na temat szkodliwego działania leków psychiatrycznych oraz pomagającą osobom ich zażywającym.

Faktycznie, 13 marca 2024 roku Sąd Okręgowy w Warszawie nakazał Meta przywrócenie konta fundacji oraz publikacji na Instagramie i Facebooku, które zostały usunięte bez ważnej przyczyny.

Podczas procesu META broniła się Fundacja Polska Sieć Polityki Narkotykowej Akceptując Regulamin Facebooka, Fundacja uważa, że ​​ma prawo usunąć zamieszczane przez niego treści. Jednakże ogólne warunki Facebooka i Instagrama podlegają ciągłym zmianom. Dlatego też Sąd Okręgowy w Warszawie oraz prowadząca sprawę Magdalena Kupczak uznały, że użytkownik nie może być brany pod uwagę – w tym przypadku, Fundacja Polska Sieć Polityki Narkotykowej – Akceptowanie wszelkich zmian inicjowanych przez Meta, szczególnie gdy zmiany te zachodzą bez ważnego powodu.

Krótko mówiąc, sąd orzekł na korzyść trustu i nakazał przywrócenie publikacji i rachunków Meta Fundacja Polska Sieć Polityki Narkotykowej. Międzynarodowy koncern amerykański musiał także ponieść koszty prawne obu stron.