Naukowcy z CNRS dokonali ważnego odkrycia: znaczenia promieniowania masywnych gwiazd w powstawaniu układów planetarnych. Wyjaśnienia.
Badają Mgławicę Oriona od ponad półtora roku. Następnie astrofizycy z CNRS dokonali ważnego odkrycia dotyczącego pochodzenia układów planetarnych.
Mgławica Oriona to żłobek gwiazd. Wewnątrz naukowcy z Narodowego Centrum Badań Naukowych badają narodziny układu planetarnego zwanego „d203-506”.
Ponieważ planety nie powstają same, ale raczej w grupie gwiazd, gdzie jest ich dziesiątki, a nawet tysiące. W tej gromadzie gwiazd współistnieją gwiazdy, jakie znamy, ale także gwiazdy masywne. Promieniują one na odległości kilku lat świetlnych. Dla porównania jest 100 000 razy jaśniejsza od Słońca.
Te masywne gwiazdy, poprzez swoje promieniowanie ultrafioletowe, odgrywają kluczową rolę w powstawaniu układów planetarnych. W zależności od masy gwiazdy w centrum układu, promieniowanie to może sprzyjać powstawaniu planet lub prowadzić do ich zniszczenia. „Ogrzewają materię wokół młodych gwiazd i wytwarzają prąd”.wyjaśnia Olivier Bernier, badacz w Narodowym Centrum Badań Naukowych i kierownik projektu Orion. „Następnie materia ucieka z gwiazdy i nie jest już dostępna do tworzenia planet. Te masywne gwiazdy mogą zatem uniemożliwić utworzenie układów planetarnych.” Stan obserwowany w układzie d203-506, przy niewystarczającej gęstości, ma niewielkie szanse na wyjście poza etap embrionalny.
To samo wydarzyło się podczas formowania się Układu Słonecznego: jedna (lub więcej) masywnych gwiazd świeciła na powstające słońce. Ale tym razem, dzięki znaczeniu swojej masy i grawitacji, Słońce było w stanie oprzeć się skutkom promieniowania tej gwiazdy i kontynuować swój rozwój.
Ta ogromna gwiazda teraz zniknęła. Żaden z nich nie żyje dłużej niż kilka milionów lat. Słońce ma 4,5 miliarda lat.
Rola tych masywnych gwiazd była jak dotąd niewielka lub niezbadana. Moc Teleskopu Jamesa Webba umożliwia po raz pierwszy zbadanie go i określenie jego wpływu. „James Webb przesłał nam bardzo precyzyjne obserwacje, takie jak gęstość i temperatura tych masywnych gwiazd”.– podkreśla astrofizyk. „Mamy teraz informacje, których nam brakowało, aby bardzo precyzyjnie opisać i zmierzyć wpływ tych gwiazd na powstające układy planetarne”.
Informacje wykorzystane przez badaczy z CNES, CNRS, Uniwersytetu Toulouse Sabatier, Uniwersytetu Paris-Saclay, Uniwersytetu Cergy Paris, Obserwatorium Paris-PSL i Uniwersytetu Sorbonne do przeprowadzenia tego badania. Wyniki z niespotykaną dotąd precyzją zostaną opublikowane w piątek, 1 marca, na pierwszej stronie czasopisma Science.
Badacze ci mają teraz nadzieję, że ich program zostanie ponownie wybrany przez NASA do obsługi Teleskopu Jamesa Webba. Kontynuacja ich prac umożliwi badanie pracy masywnych gwiazd w układach planetarnych innych niż Orion, poszukiwanie cząsteczek wody wewnątrz mgławicy, ale także badanie pracy wędrujących planet.
„Profesjonalne rozwiązywanie problemów. Pragnący być pionierem kulinarnym. Przyjazny miłośnik piwa.”
More Stories
Słynny obraz centralnej czarnej dziury w Drodze Mlecznej, Sgr A*, będzie błędny!
Lekarze apelują o systematyczne badania przyszłych matek
SpaceX planuje zrobić znacznie lepiej ze Starship 6 i zapowiada się niesamowicie!