Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Na półkach supermarketu w Noumea „To są wyścigi o przetrwanie”.

Na półkach supermarketu w Noumea „To są wyścigi o przetrwanie”.

Po tygodniu przymusowego zamknięcia marka Géant ponownie otworzyła swoje drzwi „w pogarszającej się sytuacji” w stolicy Cayo. Za półkami o powierzchni 5700 metrów kwadratowych kryje się miniaturowa wersja archipelagu, z którym radzą sobie pracownicy, klienci i sąsiedzi.

Sam kasjer wydaje się zdezorientowany. „Przykro mi, proszę pani, ale wzięłaś za dużo produktu. Co mam usunąć?” Klient jest zaskoczony i w ciągu kilku sekund przygląda się przedmiotom na dywanie. – W takim razie jedno z moich mydeł – Jąka, nie do końca przekonana do swojego wyboru. Tydzień po rozpoczęciu Gwałtowne zamieszki wstrząsają Nową Kaledonią’ogromny Hipermarket Géant w dzielnicy Sainte Marie, w samym sercu Numei, właśnie ponownie otworzył swoje podwoje Ostatni weekend. Ale podobnie jak na francuskim archipelagu Pacyfiku, marka również tam działa „Pogarszająca się sytuacja”.

W poniedziałek 20 maja siedmiu ochroniarzy sprawdziło wejścia i wyjścia ze sklepu. Trzech innych stoi na parkingu. Klienci wchodzą grupami po trzydzieści osób. Zakazane pojazdy. Wszystko musi się zmieścić w torbie, trzeba to racjonować. Menedżer w żółtym śliniaku na plecach wolałby przestrzec następujących klientów: „Nie będziesz mógł zrobić miesięcznych zakupów!” Wszędzie tabliczki przypominające o zasadach: „Dwa produkty na cykl produktu przy kasie” I „2 kilogramy owoców i warzyw na osobę”. Co pięć minut recepcjonistki na zmianę powtarzają wiadomość przez głośnik.

Hipermarket w Noumea (Nowa Kaledonia) zostanie ponownie otwarty, ale z ograniczeniami, 20 maja 2024 r.
Hipermarket w Noumea (Nowa Kaledonia) zostanie ponownie otwarty, ale z ograniczeniami, 20 maja 2024 r.
(Raphael Godet/Informacje o Francji)

Marka w pewnym sensie odnowiła się.„Covid-19”, ze statusem premium na niezbędne produkty. Zapas rolek papieru toaletowego przyjeżdża na wózku paletowym. Musa odpowiada za ułożenie ich na półkach.Pomysł jest taki, że ludzie mogą szybko znaleźć to, czego potrzebują. Zaraz po gazecie dodaliśmy sok pomarańczowy.”

Z drugiej strony nie da się tego wykorzystać „Oferta Mega Maxi” Na sprzęcie domowym. Promień jest blokowany drewnianymi paletami i taśmą ostrzegawczą. „Niepotrzebne produkty”, rządzi administracją. Na zewnątrz jest 25 stopni Celsjusza, ale leżaki też nikogo nie interesują. „Kto chce iść na plażę, kiedy wczoraj wieczorem doszło do kolejnej strzelaniny Kałasznikowa?” – pyta Violene, pielęgniarka w stołecznym szpitalu Noumea. Inny klient zwraca uwagę, że reklamy unoszące się nad półkami mocno się zestarzały. „Zarobisz dwa przejazdy dziennie. Bali, Los Angeles, Dubaj „Lotnisko powinno już zostać ponownie otwarte…”

Hipermarket o powierzchni 5700 metrów kwadratowych przypomina miniaturową wersję Nowej Kaledonii, gdzie pracownicy i klienci starają się na tyle, na ile to możliwe, przezwyciężyć kryzys i jego skutki. Tego dnia osoba obsługująca kasę nr 1 była przyzwyczajona do obsługi pieniędzy, ale w znacznie większych ilościach: Ingrid zazwyczaj pracuje na piętrach jako dyrektor finansowy Grupy Bernard Hayot, właściciela marki. „Dzisiaj nie prowadzimy apelu, liczymy nieobecnych i obecnych. Jesteśmy w duchu solidarności i sam odkrywam sytuację. komentuje dyrektor generalny, który jak wszyscy miał na sobie czerwony T-shirt z wyszytą nazwą marki. Mamy pracowników, którzy nie mogą pracować, bo albo nie ma już gazu, albo Albo dlatego, że są blokady na drogach.

Pracownik wystawia produkty w domu towarowym w Noumea (Nowa Kaledonia), 20 maja 2024 r. (RAPHAEL GODET / FRANCEINFO)

Na korytarzach starsza kobieta wyciąga laskę. Szuka baterii do swoich latarek. że to – Na wszelki wypadek, jeśli będziesz musiał się ukryć. A na pozostałej liście zakupów: “Makaron, jajka i świetna szkocka bułka.” „Czy jesteś właścicielem tego?” Pracownik pyta. „Ma to na celu wzmocnienie barier w mojej okolicy”.

Alejka z taśmami jest dobrze zaopatrzona. Nie jak Sprzedawca ryb jest już zamknięty. Tam Sklep mięsny nie musi być długi. W dziale owoców i warzyw Sylvie spędza dzień na usuwaniu etykiet z pustych straganów. Bakłażan, gotowy. Ziemniaki, gotowe. Marchewka, to koniec. Kapusta, gotowe. Tam była, drżąca przed koszem z selerami. „Serce mnie boli, bo przychodzą matki z dziećmi, którym nie zostało już nic w lodówkach. Nie wiem, czy można to tak określić, ale prawda jest taka, że ​​ludzie walczą o przetrwanie!”.

„Dziś rano pewien mężczyzna płakał, bo od trzech dni nie miał nic do jedzenia. Obiecał, że przyniesie jedzenie swoim dzieciom. Ale co?

Sylvie, pracownica Geanta

Informacje we Francji

Po chwili przez parking przejeżdża ciężarówka. „Przychodzą jajka, pomyślał pracownik. Zawodzą, są bardziej jak rośliny. „Kiedy uzupełnicie zapasy?”– pyta uprzejmie para. – Nie będę cię okłamywać, nikt nie wie. 16 maja, trzy dni po rozpoczęciu przemocy w miastach, David Gwynne, prezes Izby Handlowo-Przemysłowej Nowej Kaledonii, powiedział AFP:80 do 90%” Udział kręgu dystrybucyjnego w Nouméa (tj. sklepy, magazyny, hurtownie) „eksterminacja”.

Podczas ważenia Ryszard próbuje przekazać komendę: „To 2 kg na osobę, tutaj masz 3,5 kg”. „Ktoś już próbował 8kg, Pamięta swoją koleżankę Eugenię. Przy wadze 2,1 kg zostawiłem to. Nawet przy wadze 2,2 kg. W piekarni ogłaszana jest ofertaLata i piętnaście minut. Pomimo fałszywej radości: „Bardziej jak godzina.”

Zablokowane półki w domu towarowym w Noumea (Nowa Kaledonia), 20 maja 2024 r. (RAPHAEL GODET / FRANCEINFO)

Ale czas ucieka. Faktycznie, sklep tymczasowo skrócił godziny otwarcia dla klientów: od 9:00 do 15:00, zamiast od 8:00 do 20:00. Nadszedł zatem czas, aby umożliwić pracownikom zrobienie zakupów na półkach i powrót do domu przed godziną policyjną rozpoczynającą się o godzinie 18:00.

Na tyłach parkingu znajduje się wiata zwęglonych i zniszczonych wózków sklepowych. Jedyne uszkodzenia, które wymagają zgłoszenia są na miejscu. Jeśli hipermarket Mariacki nadal stoi, to dzięki czujności sąsiadów. „Trzeba powiedzieć, że gwarantowali mu ochronęrozpoznaje znak. Kiedy zamknęliśmy, robili obchód dzień i noc, żeby uniknąć najgorszego”.

„Między nami było niesamowite napięcie, Spotyka Patricka, który mieszka 300 metrów od sklepu. Zadbaliśmy o nasze domy, o naszych sąsiadów, a co za tym idzie o naszego giganta. Gdy tylko pojawiły się podejrzenia, pisaliśmy do siebie i byliśmy gotowi wezwać policję. Grupa WhatsApp „Voisins de Sainte-Marie” liczy obecnie 450 członków.

Dział piekarniczy w supermarkecie w Noumea (Nowa Kaledonia) jest całkowicie pusty, 20 maja 2024 r. (RAPHAEL GODET / FRANCEINFO)

Mniej szczęścia miały inne marki grupy Bernard Hayot z Nowej Kaledonii. „Pięć z nich zostało splądrowanych, spalonych lub jedno i drugie. Michel Mays tego żałujeDyrektor generalny. cztery lEdera Price’a, Vival. Jego wartość to kilka milionów euro. Rekompensuje to ponowne otwarcie Giant de Sainte Marie. „To sposób na powrót życia na właściwe tory, polegający na utrzymywaniu kontaktu z naszymi klientami”.

W kolejce przed sklepem mężczyzna z szerokim uśmiechem woła do ochroniarzy: „Powiem ci prawdę, też myślałem, że cię spalili. Przeczytałem to na Facebooku”. Obaj pracownicy nie wahają się. Jeśli chcą, mogą porozmawiać później. Grupa studiuje wdrożenie „Następny” Czas na rozmowę, w którym wszyscy pracownicy mogą pozbyć się szoku.

READ  Kobieta zasztyletowana podczas wydarzenia politycznego