Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Mieszkanie na wsi jest zaletą prowadzenia grupy przyjaźni.

Mieszkanie na wsi jest zaletą prowadzenia grupy przyjaźni.

Rola i misja Grupy Przyjaźni Francusko-Polskiej Zgromadzenia Narodowego

Pan Petit, który po raz pierwszy przybył do Polski w 1986 r., mieszka tam na stałe od 2003 r., co daje mu dogłębną wiedzę na temat współpracy francusko-polskiej. Lepetitjournal.com chciał przestudiować rolę i zadania tej grupy przyjaźni, a także obowiązki związane z jej przewodniczeniem, na kilka godzin przed rozpoczęciem 32. Forum Ekonomicznego w Karpaczu, w którym, jak wszyscy, Frédéric Petit będzie obecny na spotkaniu. lat, ponad 20 lat temu.

Lepetitjournal.com: Panie Petit, jest Pan obecnie jednym z ośmiu wiceprzewodniczących Grupy Przyjaźni Francusko-Polskiej w Zgromadzeniu Narodowym, a także był Pan jej przewodniczącym podczas ostatniej sesji legislacyjnej (w latach 2017–2022). Czy może Pan wyjaśnić naszym czytelnikom rolę, jaką odgrywa ta grupa przyjaźni oraz jej różne cele i zadania w Zgromadzeniu Narodowym?

Frédéric Petit: Ogólnie rzecz biorąc, Grupa Przyjaźni opiera się na dość mocnej tradycji, tradycji parlamentaryzmu międzynarodowego, która opiera się na ustanawianiu relacji między parlamentami na całym świecie, równolegle z relacjami między władzami wykonawczymi. Tradycja ta może różnić się formą i w zależności od kraju lub kontynentu.

Tutaj, w Paryżu, mamy tak zwane grupy przyjaźni. Każdemu z nich przewodniczy zastępca, a na początku kadencji przewodniczący są rozdzielani między różne grupy polityczne. Dlatego w miesiącach następujących po wyborach legislacyjnych w ogóle istnieje „duży rynek” dla grup przyjaźni.

Przewodnictwo grup przyjaźni jest czasami rozdzielane między obie strony zgodnie z stawkami dyplomatycznymi. Oczywiście Grupom Przyjaźni współprzewodniczy Prezydent Kraju Partnerskiego. Te grupy przyjaźni korzystają z niewielkiego budżetu, nieporównywalnego z budżetem komisji Zgromadzenia Narodowego.

Generalnie na każdy cykl pięcioletni przydzielany jest budżet. Dzięki temu każda grupa przyjaźni może przyjąć swojego odpowiednika lub udać się po kolei do kraju partnerskiego. Jeśli w harmonogramie posła praca nie jest zbyt intensywna, jest ona jednak powszechnie przestrzegana i doceniana, ponieważ pozwala na wykonywanie tzw. dyplomacji parlamentarnej. Celem tych wymian jest w istocie tworzenie powiązań, nawet z krajami, z którymi się nie zgadzamy. To są ogólne ramy dla tych grup przyjaźni.

Są jednak kraje, z którymi nie chcemy nawiązywać formalnego kontaktu na poziomie parlamentarnym, albo dlatego, że uważamy, że ich parlament nie jest „dobrze wybrany”, albo dlatego, że uniemożliwiają nam to zasady dyplomatyczne, jak ma to obecnie miejsce w przypadku Tajwanu lub Chiny. Białoruś.

W takich przypadkach zamiast tworzyć Grupy Przyjaźni, utworzyliśmy tak zwane „Międzynarodowe Grupy Studyjne”, zgodnie z międzynarodowymi zasadami.

READ  Nasz reportaż w Podomerez, Polska, u bram chaosu - wojny ukraińsko-rosyjskiej

A co konkretnie z Grupą Przyjaźni Francusko-Polskiej?

Jeśli chodzi o Grupę Przyjaźni Francusko-Polskiej, fakt, że mieszkałem w Polsce, uczynił tę pracę bardzo interesującą i wzbogacającą. Myślę, że jest to jedyny raz w historii grup przyjaźni, kiedy głowa grupy mieszka w kraju partnerskim. Dla mnie było to bardzo wzbogacające doświadczenie, gdyż w poprzedniej kadencji relacje z polską i francuską kadrą kierowniczą nie układały się najlepiej.

Znajomość języka polskiego pozwoliła mi nawiązać kontakty z moimi odpowiednikami w Polsce i reprezentować Zgromadzenie Narodowe, nawet podczas fizycznej nieobecności moich francuskich kolegów, którzy nie mogli się tam udać ze względu na ograniczenia szczególnie związane z COVID-19. Tym samym w czasie mojej poprzedniej kadencji miałem okazję kilkanaście razy spotkać się z moimi polskimi odpowiednikami, formalnie, co pozwoliło na załatwienie kilku spraw i utrzymanie relacji.

Na przykład z okazji stulecia Cud nad Wisłą »Cud Wisły*, podpisałem wspólną platformę z moim polskim odpowiednikiem. A dziś jestem jednym z wiceprzewodniczących tej grupy przyjaźni. Ponieważ nie jest możliwe, abym przewodniczył jednocześnie dwóm Grupom Przyjaźni, wolałem przewodniczyć Międzynarodowej Grupie Badawczej ds. Białorusi, czyli tematowi, nad którym dużo pracuję w ramach mojego mandatu.

Jaka jest Twoja rola jako wiceprzewodniczącego Grupy Przyjaźni Francusko-Polskiej?

Bycie wiceprezesem grupy przyjaźni nie wiąże się z żadnym szczególnym statusem ani tytułem. To rola zawodowa, która nie zajmuje dużo czasu. Należy również zaznaczyć, że różne stanowiska w ramach grup przyjaźni nie są honorowe i nie zapewniają żadnej szczególnej nagrody. Jestem zatem w stanie zastąpić Prezydenta w przypadku jego nieobecności.

Jak dotąd, poza zaproszeniem do Ambasady RP w Paryżu, działalność grupy nie była zbyt intensywna. Często to okresy stresu mogą generować bardziej intensywną aktywność w grupach przyjaźni. Zdarzyło mi się na przykład w tym roku pojechać z Polski na Ukrainę. Jako wiceprzewodniczący Grupy Przyjaźni Francusko-Polskiej miałem okazję spotkać się z członkami Rady Najwyższej. Stanowisko to, nawet jeśli nie ma nic wspólnego z moją rolą w Komisji Spraw Zagranicznych, może być bardzo przydatne w budowaniu kontaktów z odpowiednikami w tym czy innym kraju.

Czy zauważyłeś jakieś różnice, gdy byłeś liderem tej grupy?

Tak, bo kiedy byłem prezesem Grupy Przyjaźni Francusko-Polskiej, mimo braku budżetu i pandemii Covid-19, było dużo wymian, wspólnych deklaracji i kontaktów z naszymi polskimi odpowiednikami. Będąc tam, łatwiej było mi, jako szefowi tej grupy, nawiązać kontakty w Polsce. Tym, co poważnie ogranicza te grupy przyjaźni, jest tak naprawdę ograniczony budżet. Stąd chęć zamieszkania w tym kraju.

Poza tym nie wspomniałem o czymś istotnym: oprócz tych grup przyjaźni istnieją znacznie silniejsze formy współpracy parlamentarnej. Istnieją tak zwane „wielostronne zgromadzenia parlamentarne”.

Tak jest w przypadku Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. Jej administrację z siedzibą w Wiedniu wspiera Zgromadzenie Parlamentarne Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. Parlament francuski wysyła delegację złożoną z 13 przedstawicieli Zgromadzenia Narodowego i Senatu, parlament polski wysyła określoną liczbę i tak dalej. Zgromadzenie to zbiera się trzy razy w roku i działa jako wspólne zgromadzenie parlamentarne o ustalonym regulaminie i przewodniczącym. Wspiera pracę kadry kierowniczej reprezentowanej w tej organizacji. Ten sam system znajdujemy dla NATO w Brukseli czy dla Rady Europy w Strasburgu, gdzie powstają podobne zgromadzenia parlamentarne.

READ  Rok pomocy Ukrainie - Szwajcarski Portal Katolicki

Wreszcie istnieje zupełnie wyjątkowy i innowacyjny organ, który my, Francuzi i Niemcy, stworzyliśmy cztery lata temu: francusko-niemieckie Zgromadzenie Parlamentarne. Inicjatywa ta wykracza poza proste grupy przyjaźni, ponieważ kładzie podwaliny pod bardziej formalne i solidne formy współpracy parlamentarnej.

Na szczeblu Senatu działa także Francusko-Polska Grupa Przyjaźni Parlamentarnej. Jaka jest różnica między Tobą a Grupą Przyjaźni Zgromadzenia Narodowego? Czy nie prowadzi to do powtarzania pracy?

Nie, właściwie tak nie jest, ponieważ Senat pozostaje w kontakcie z Senatem Rzeczypospolitej Polskiej (Senat Rzeczpospoltj Polskij) oraz Zgromadzenie Narodowe z parlamentem (Sejm Rzeczypospolitej Polskiej). Znałem dobrze francuskiego przewodniczącego Senackiej Grupy Przyjaźni, ale należy zauważyć, że Senat i Zgromadzenie Narodowe to dwie odrębne izby parlamentu, każda z innymi podmiotami, budżetami, rytmem pracy i ludźmi.

Czy często kontaktujesz się z Senacką Grupą Przyjaźni?

Uroczystie zebraliśmy się ponownie m.in. 3 maja z okazji Narodowego Święta Polskiego, na zaproszenie Ambasadora RP we Francji. Możemy zdecydować się na wspólną pracę nad ważnym tematem, jeśli uznamy to za konieczne.

Mieszkasz w Polsce, regularnie podróżujesz do Francji i różnych krajów objętych Twoim okręgiem wyborczym. Jak myślisz, jaki jest najlepszy sposób promowania współpracy między Francją a Polską?

Nie będę rozmawiać o tym, co powinna zrobić francuska czy polska kadra kierownicza, to nie moja rola.

Istnieje jednak formuła dyskusji, która moim zdaniem zasługuje na dalsze rozwinięcie, zwłaszcza po Brexicie, a zwłaszcza w obliczu wojny między Rosją a Ukrainą. To jest format weimarski. Uważam, że powinniśmy wykorzystać niezwykłą żywotność stosunków francusko-niemieckich, aby je rozszerzyć i włączyć do nich Polskę.

Z drugiej strony pragnę zaznaczyć, że jako poseł na Sejm zajmuję się tymi formami współpracy na wszystkich polach, do których zaliczają się sfera gospodarcza, biznes, młodzież, parlamentarzyści, stowarzyszenia i wiele innych sektorów.

READ  Holandia i Polska opanują się nawzajem, Niemcy trzymają Węgry - 11-06-2022 o 22:47

Na przykład, jak to robię od trzydziestu lat, będę obecny na Forum Ekonomicznym w Karpaczu, które w tym tygodniu odbędzie się w Polsce. Staram się regularnie sprowadzać i zapraszać Francuzów na to wydarzenie.

Jak przebiega współpraca z polskimi parlamentarzystami? Domyślam się, że jest Ci łatwiej, gdy mówisz po polsku, ale czy tak jest w przypadku wszystkich?

O nie! Niewielu francuskich parlamentarzystów mówi po polsku. Wymiany zazwyczaj odbywają się przy pomocy tłumaczy ustnych. Ale nie tu leży problem. Najważniejszą kwestią, o której musimy pamiętać w odniesieniu do Polski, jest to, że większość w polskim parlamencie jest zupełnie odmienna od naszej, zarówno jeśli chodzi o treść omawianych kwestii, jak i światopogląd, którego nie podzielamy. Kiedy byłem przewodniczącym Grupy Przyjaźni Francusko-Polskiej, trzeba było uporać się z tego rodzaju problemem, a mianowicie z tym, jak wykonywać pożyteczną i wzbogacającą pracę pomimo różnic w poglądach politycznych, a każdy z nas ma swój własny sposób pojmowania demokracji. . Bez fałszywej skromności chciałbym powiedzieć, że moje zrozumienie zagadnień politycznych w Polsce i w całym polskim społeczeństwie niewątpliwie pomogło w ułatwieniu dialogu.

Czy zaobserwował Pan jakiś rozwój współpracy od lutego 2022 r., kiedy to nastąpiła inwazja Rosji na Ukrainę?

Rzeczywiście, konflikt ukraiński wyraźnie zmienił sytuację. Miał bardzo duży wpływ na stosunki francusko-polskie i to widać. Jednak ten nowy kontekst geopolityczny nie miał jeszcze żadnego wpływu na prace Grupy Przyjaźni Francusko-Polskiej.

Bitwa, która miała miejsce pod koniec I wojny światowej, podczas której polskiej armii przy pomocy De Gaulle’a i Wigana udało się powstrzymać natarcie bolszewików na Berlin.

Nauczyć się więcej o

Grupa Przyjaźni Francusko-Polskiej – XVI kadencja – Zgromadzenie Narodowe