Dla Sebastiana E., lat 31, ucieczka była krótkotrwała. Tommy A., 31-letni murarz, który został zastrzelony 29 sierpnia na placu budowy w Salins (Seine-et-Marne). Domniemany morderca został zatrzymany przez polską policję we wtorek, 5 września. Przez znajomego w tym kraju. Po spędzeniu ponad półtora miesiąca w polskim więzieniu został w ubiegły weekend deportowany – dowiedział się „Le Parisien” z prokuratury w Melun. Postawiony przed sędzią prowadzącym sprawę, został oskarżony o morderstwo i osadzony w więzieniu.
Dowiadujemy się, że opuścił Francję z zamiarem udania się do Indii, rodzinnego kraju swoich rodziców. W Chatelet-en-Pry (Seine-et-Marne) nazwisko Sébastiena E. widniało w skrzynce pocztowej siedziby głównej SARL, co Tommy A. Sprzedany swojemu ojcu Gandharayanowi E., który w wieku 58 lat mieszka w Cachan (Val-de-Marne). Jednak Mason, który mieszkał w Sivry-Courtry, kilka kilometrów od Melun, nadal pracował dla tych nowych menedżerów.
E. że czterdziestolatek w chwili zakupu ukrywał długi. Winiła za to rodzina. Po kilku kłótniach E. postanawia zaatakować Masona na placu budowy w Salins. To tam został postrzelony i wrzucony do bagażnika samochodu. 29-go wieczorem żona Tommy’ego A., z którą ma dwójkę dzieci, zgłosiła żandarmerii jego zaginięcie. Badania są w toku. Jego samochód i telefon komórkowy znaleziono na drzewie w Boissy-Saint-Léger (Val-de-Marne).
Ojciec został oskarżony o morderstwo
Ciało przewieziono na tylnym siedzeniu służbowego samochodu dostawczego, w środku lasu Compiegne (Oise), kilka kroków od drogi St. Forest, prawie 150 km od zdarzenia. – Wrona. Samochód podpalono w miejscu popularnym wśród alpinistów. Zanim strażacy znaleźli ciało Masona, rowerzysta odkrył, że pojazd płonął. Rejestracja szybko pozwala na powiązanie tych zwłok z niepokojącym zniknięciem, które miało miejsce poprzedniego dnia w Seine-et-Marne.
Rodzice Sébastiena E. zostali zatrzymani i osadzeni w areszcie policyjnym przez żandarmów z Paryskiego Jednostki Badawczej, którzy przejęli sprawę od prokuratury w Melun. Według źródła bliskiego sprawie, zanim śledczy uwierzą, że odegrali rolę w morderstwie, „zazwyczaj” potwierdzają fakty. W sobotę 2 września obaj usłyszeli zarzuty ukrycia zwłok, niezgłoszenia przestępstwa lub wykroczenia oraz zmiany miejsca zbrodni. Gandharayan został również oskarżony o morderstwo.
„Polska policja zachowała się bardzo szybko i skutecznie”
Brakuje tylko Sebastiana. Wydawany i rozpowszechniany jest Europejski Nakaz Aresztowania. Śledczy ustalili wówczas, że mógł szukać schronienia w Polsce. „Polska policja zachowała się bardzo odpowiedzialnie” – stwierdziło źródło bliskie śledztwu. Potem trzeba było go deportować, co trwało najwyżej ponad miesiąc. Według „lekkiej bazy danych” Rady Europy, osoba podlegająca postępowaniu ekstradycyjnemu nie może przebywać w kraju dłużej niż 40 dni.
Adwokat pary, Xavier Nogueras, odmówił komentarza.
„Guru mediów społecznościowych. Bardzo upada. Wolny fanatyk kawy. Entuzjasta telewizji. Gracz. Miłośnik internetu. Nieskrępowany wichrzyciel.”
More Stories
Euro 2024: Holandia od tyłu pokonała Polskę w finale grupy C przeciwko Francji
W Polsce protest przeciwko wykorzystaniu sztucznej inteligencji w radiu
Polska zabiega o czasowe zawieszenie praw azylowych z UE