Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Liczba ofiar śmiertelnych powodzi w Rumunii, Austrii i Polsce wzrosła do siedmiu

Liczba ofiar śmiertelnych powodzi w Rumunii, Austrii i Polsce wzrosła do siedmiu

W Europie Środkowo-Wschodniej rosną straty wynikające z recesji Borysa. Władze regionalne Dolnej Austrii ogłosiły, że strażak zginął podczas akcji powodziowej, która w niedzielę 15 września nawiedziła północno-wschodnią Austrię. W Polsce utonęła jedna osoba, a w Rumunii znaleziono martwą piątą osobę – poinformowały służby ratunkowe. Ponadto w Czechach, które borykają się z ulewnymi deszczami i powodziami rzecznymi, zaginęły cztery inne osoby – ogłosiły władze obu krajów. „Spodziewamy się, że w Austrii i Czechach całkowite opady wyniosą około 300–400 mm”. przestrzec Jerome Serisier, synoptyk w Weather Solutions. Śledźcie naszą transmisję na żywo.

Pięć osób nie żyje w Rumunii Według władz rumuńskich w sobotę zła pogoda spowodowała śmierć czterech osób w południowo-wschodniej Rumunii. W niedzielę służby ratunkowe poinformowały także o śmierci piątej osoby. W hrabstwie Galati (Rumunia). Powodzie zniszczyły ponad 5000 domów.

Mieszkańcy uwięzieni przez powodzie w Austrii. DNa południu Austrii zanotowano wiatry dochodzące do 146 km/h, a na północy kraju opady sięgające 170 litrów wody na metr kwadratowy. W części kraju z soboty na niedzielę ruch kolejowy został wstrzymany w nocy, natomiast metro w Wiedniu zostało częściowo zamknięte z powodu złych warunków atmosferycznych. W najbardziej dotkniętym regionie kraju, Dolnej Austrii (północny wschód), mieszkańcy pozostają zamknięci w swoich domach. Hydrologowie spodziewają się w najbliższych godzinach bardzo intensywnych opadów deszczu, które osiągną 60 mm. Ostrzegł jego zastępca Stefan Bernkopf. Dodał: „To już powoduje i będzie powodować ogromne powodzie”. Reklamuj APA.

Ewakuacje w Czechach. Według przedsiębiorstwa energetycznego CEZ w Czechach w sobotę odcięto prąd w około 50 000 domów, a w Brnie (na południowym wschodzie) ewakuowano szpital. W regionie Moraw (północny wschód) ogłoszono stan wyjątkowy. „Ziemia jest nasycona, co oznacza, że ​​cała woda deszczowa pozostanie na powierzchni”. W Słowenii, po dwóch dniach nieustannych opadów, pola zostały zalane, a wioski zatopione, powiedział minister środowiska Petr Hladik w X Day.

READ  Co zapamiętać z wtorku 4 lipca