W przeciwieństwie do oryginalnej gry, która jest nadawana codziennie w TF1 w godzinach przedpołudniowych, jej nowa wersja zostanie wypuszczona w „prime time” (wieczorem), wyjaśnił Télé-Loisirs Vincent Lagave. „Nie chcę już tego robić [d’émission quotidienne] „W dzisiejszych czasach trzeba nagrywać pięć lub sześć piosenek dziennie” – wyjaśnił 64-letni gospodarz, oceniając, że „w godzinach największej oglądalności mamy więcej czasu na zabawę”.
„Nie będziemy zmieniać przecinka”.
Zainspirowany amerykańską formułą „Le Bigdil” oferuje swoim kandydatom różne testy, które mogą postawić na szali swoją wygraną. „Nie zmienimy ani jednego przecinka w porównaniu z pierwszym sezonem Le Bigdil na TF1” – podkreślił Vincent. Lagave, zauważając jednocześnie, że nie będzie już „Gafettes”, czyli młodych kobiet, które pomagały mu na planie. „Nie wiem już, czy dzisiaj powinniśmy mieć wszędzie piękne dziewczyny. Świat się zmienił, zmieniła się mentalność”.
Dodał, że Billa, postać na obrazach generowanych komputerowo, zawsze będzie grał aktor Gilles Vauthier. RMC Story zdążyło już sprawdzić apetyt widzów na „Le Bigdil”, poświęcając mu specjalny wieczór w grudniu, z okazji 25. rocznicy powstania programu. Ten wieczór przyciągnął prawie 400 000 widzów i pozwolił kanałowi ustanowić rekord oglądalności w godzinach 21:00–22:00 w grupie wiekowej 25–49 lat, bez piłki nożnej i bez roku 2020.
Według RMC Story serial przyciągał na TF1 aż 7,4 miliona widzów, a w ostatnim sezonie średnio ponad 3 miliony widzów. Nowe odcinki będą kręcone „niezależnie” w miejscach publicznych – podał kanał od Altice Media Group, która jest w trakcie zakupu przez armatora CMA CGM.
„Dumny fanatyk sieci. Subtelnie czarujący twitter geek. Czytelnik. Internetowy pionier. Miłośnik muzyki.”
More Stories
W Cannes można zobaczyć film biograficzny o Władimirze Putinie, wyprodukowany w całości przez sztuczną inteligencję
Polski thriller Netflixa to wielka niespodzianka jesieni (wspina się na pierwszą dwójkę)
Gerard Depardieu zostaje oskarżony o napaść na tle seksualnym, a jego prawnik mówi: „Przypuszcza się…”