Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Jak francuski blok Cabaïa stał się drugim sprzedawcą toreb we Francji

Jak francuski blok Cabaïa stał się drugim sprzedawcą toreb we Francji

Plecaki Cabaïa zostały wprowadzone na rynek w 2019 roku, a ich sprzedaż co roku podwaja się. Dzięki inteligentnej koncepcji personalizowanych toreb, wydajnej sieci dystrybucji i chińskiej produkcji, ta francuska marka wyprzedza Eastpak nie tylko na francuskim rynku toreb.

Marka przypominająca nazwę meksykańskiej plaży. Logo w kształcie paillotte przypomina nam egzotyczną destynację. Niemniej jednak Cabaïa to tak naprawdę francuska marka z siedzibą w Paryżu w 2. dzielnicy.

Jej założyciel, Bastien Valense, 34-latek, który swoją pierwszą firmę założył w wieku 18 lat, chciał mieć egzotyczną markę, gdy wprowadził ją w 2015 roku.

„Naszą inspirację czerpaliśmy z Havaianas, marki, którą podziwiamy, i rozpoznajemy Bastian Valencia. Chcieliśmy odtworzyć ten przyjazny stan umysłu, radość życia, stąd logo w postaci chatki na plaży”.

Odważny wybór, gdy wiesz, że pierwszym produktem marki była czapka. W 2015 r. Bastien Valence, szef serwisu zajmującego się usuwaniem materiałów brandingowych, przedstawił swoją koncepcję „wstążki czapki”.

W sieci iw efemerycznym sklepie w centrum handlowym Velizy 2 w regionie paryskim klienci mogą „skomponować” swoje nakrycia głowy, wybierając kolor i światła. Ten ostatni jest wymienny, wystarczy dokupić nowe pellety, aby zmienić swój wygląd.

„Jeśli jest wyprodukowany we Francji, sprzedam moją torbę za 250 euro”

Inteligentna koncepcja, która trafia w cel. Cabaïa szybko wyprzedaje cały asortyment czapek wyprodukowanych w Polsce. Szybko podążaj za perforowanymi skarpetami, aby nie zgubić ich w pralce.

„Naszą wartością dodaną są innowacyjne produkty” – podsumowuje Bastien Valence.Klienci nie kupują prostej czapki czy zwykłej pary skarpetek, kupują elegancki, dobrze zaprojektowany produkt.

Następnie marka wprowadziła inne akcesoria, takie jak ręczniki plażowe i butelki na wodę, ale prawdziwy zamach stanu nastąpił w 2017 roku. W tym roku Cabaïa wysłała e-mail do swoich klientów z prośbą o potencjalną torbę.

„Otrzymaliśmy kilka tysięcy odpowiedzi, a wynik był jednomyślny” – mówi szef marki. „Otrzymaliśmy większość odpowiedzi od kobiet, które chciały mieć piękną, wygodną i konfigurowalną torbę”.

Następnie marka projektuje swoją pierwszą torbę Adventurer z poliestru z recyklingu, który, podobnie jak czapkę, można dostosować. Kieszenie przednie i boczne są wymienne, a marki oferują na swojej stronie kilkaset różnych kieszeni.

READ  Macieja Witockiego. Polski prezydent.

Następnie zespół Cabaïa szuka producentów. A w Chinach odnajduje swoje szczęście. Lekkie odejście od zielonego wizerunku marki, który przedstawia się jako producent zrównoważonych produktów, gwarantowanych dożywotnio i wykonanych z materiałów pochodzących z recyklingu. Ale wybór należy do jej prezesa.

„Jak na markę, która jest odpowiedzialna za środowisko, produkcja w Chinach może być zaatakowana, przyznaje Bastien Valensi. Ale jeśli jest produkowana we Francji, to przede wszystkim żadna fabryka nie jest w stanie wyprodukować takiej ilości, jaką produkujemy dzisiaj, my nie mam know-how na temat tych wyrobów skórzanych, a zwłaszcza gdybym chciał to zrobić we Francji, musiałbym ci to sprzedać za 250 euro”.

1 milion toreb na następny sezon

W tej cenie marka prawdopodobnie nie odniesie takiego sukcesu, jaki ma dzisiaj. Ponieważ sprzedaż toreb pozwoliła Kappa przejść od małego projektanta inteligentnych akcesoriów do giganta osobistego wyposażenia.

Ze 100 000 sprzedanych egzemplarzy toreb w 2019 r. firma wzrosła do 200 000 egzemplarzy w 2020 r., a następnie 500 000 w 2021 r., a teraz zamierza zebrać 1 milion toreb na sezon 2022-2023.

„Staliśmy się drugim po Eastpaku sprzedawcą plecaków we Francji, wita nas Bastien Valence. Nadal jesteśmy od nich bardzo daleko, ale to nie jest złe jak na małą francuską firmę, która ma zaledwie kilka lat”. Obecność „.

Sukces Cabaïa zawdzięcza również pomysłowej strategii dystrybucji. Torby marki można kupić na jej stronie internetowej, w sieci 2000 sklepów w Europie (połowa z nich we Francji), ale także we własnych sklepach, które marka zaczęła otwierać trzy lata temu.

Już poza piętnastoma punktami sprzedaży zlokalizowanymi w dość odrębnych rejonach, takich jak Marais w Paryżu, Cabaïa planuje w przyszłym roku otworzyć jeszcze około dwudziestu punktów, z których duża część będzie objęta franczyzą. Cel: 80 punktów sprzedaży do 2025 r. Rozwijaj się w trybie start-upu Firma jest finansowana poprzez pozyskiwanie funduszy (2,3 mln w czerwcu 2020 r.), aby szybko się rozwijać bez obaw o rentowność.

READ  Breaking: CPI w USA zgodny z oczekiwaniami!

Ze swoim otwarciem sklepu, pozytywnym przekazem szeptanym i rosnącym sukcesem wśród nastolatków pomimo stosunkowo wysokiej ceny sprzedaży (89 euro za model średni), Cabaïa myśli jeszcze więcej. Firma, której celem jest uzyskanie 50 milionów euro ze swoich obrotów w bieżącym roku finansowym (32 miliony w stosunku do poprzedniego roku), zamierza dotrzeć do nowych odbiorców i przyspieszyć na arenie międzynarodowej.

„Dzisiaj 75% naszych kupujących to kobiety, zauważa Bastien Valence. Jesteśmy jednak globalną marką skierowaną zarówno do dzieci, mężczyzn, jak i osób starszych. Nie chcemy być marką paryskich kobiet.

Przełom w Niemczech

Firma przygotowuje się do wprowadzenia na rynek linii plecaków w bardziej technicznym i mniej kolorowym stylu, aby dotrzeć do bardziej męskiej publiczności. Cabaïa zamierza również przekazać więcej informacji na temat trwałości swoich produktów i dożywotniej gwarancji rodzicom, którzy mogą uznać, że ceny dla swoich dzieci są nieco wysokie. W przypadku problemu marka odbiera Twoją torbę, dostarcza nową i odsprzedaje starą na swojej drugiej stronie.

Ale to jej międzynarodowy sukces pozwoli Capie zmienić swoje proporcje. Marka jest już obecna w kilkudziesięciu krajach Europy, a odniosła już niewielki sukces w Niemczech. Produkty Cabaïa są dystrybuowane przez 400 detalistów na całym Renie i wygenerowały dodatkowe 2 miliony euro sprzedaży na stronie internetowej marki.

Jednak kierując się na drugą stronę Atlantyku, Bastien Valence chce osiągnąć swój najbardziej ambitny cel: 1 miliard euro sprzedaży do końca następnej dekady. Cabaïa twierdzi, że ma kontakty w Stanach Zjednoczonych i ma nadzieję, że do końca roku uruchomi swoje produkty.