Czy nasza błękitna planeta może stać się niewidzialna dla oczu potencjalnych kosmicznych obserwatorów (jeśli tacy istnieją)? Według naukowców z NASA rozwój technologiczny ludzkości w następnym tysiącleciu może nastąpić Albo sprawi, że będziemy bardziej wykrywalni niż kiedykolwiek wcześniej, albo sprawi, że znikniemy z pozaziemskich radarów. Dobra czy zła wiadomość dla ludzkości?
Wskazówki ujawniają nasze istnienie
Dziś nasza cywilizacja Pozostawia ślady, które można obserwować w szerokim zakresie głębokiej przestrzeni kosmicznej. Nasze audycje radiowe” – wyjaśnia Ravi Kopparapu, planetolog z NASA Goddard Space Center. Uciec » W kosmosie, jak głośna rozmowa w kosmicznej restauracji.
Na przykład słynny Teleskop Jamesa Webba był w stanie wykryć Zanieczyszczenia przemysłowe, które emitujemy z jego orbity. W szczególności chlorofluorowęglowodory (CFC) i dwutlenek azotu (NO₂), emitowane przez lodówki, aerozole, pianki izolacyjne (CFC) lub elektrownie cieplne, samochody i niektóre gałęzie przemysłu (NO₂).
Te ” Podpisy techniczne „Jak się je nazywa, stanowią możliwy dowód naszego istnienia Dla potencjalnych odległych obserwatorów. I nie są to jedyne: zanieczyszczenie światłem, promieniowanie podczerwone czy zmiany w składzie atmosfery.
Mit cywilizacji energochłonnej
Najnowsze badania Współreżyserowany przez Kopparapu Goes Against Scale Karadasheva Co dowodzi, że nasza przyszłość może przybrać nieoczekiwany kierunek. Skala ta jest teoretyczną klasyfikacją pozwalającą zmierzyć poziom technologiczny cywilizacji według jej zdolności do wykorzystania energii, którą dysponuje. Jest to koncepcja wymyślona przez radzieckiego astronoma Nikołaja Kardaczowa w latach 60. XX wieku, która dzieli cywilizacje na trzy główne typy.
Cywilizacja typu I jest zdolna do wykorzystania wszystkich zasobów energii na swojej planecie, takich jak energia słoneczna, energia geotermalna itp. Drugi typ może przechwytywać i wykorzystywać całą energię swojej gwiazdy. Mógłby na przykład zbudować wokół swojej gwiazdy gigantyczną strukturę, która przechwytywałaby jej energię. A ostatni to trzeci typ Panuje nad energią całej swojej galaktyki i może wykorzystywać zasoby energetyczne miliardów gwiazd.
Kopparapu wyjaśnia to badanie: „ Nasz wniosek jest taki, że nawet przy silnym wzroście populacji zapotrzebowanie energetyczne ludzkości będzie nadal dalekie od osiągnięcia poziomu cywilizacji typu I. „.
Odkrycie to podważa zatem nasz tradycyjny pogląd na postęp technologiczny. Miarą tego ostatniego nie jest po prostu ogromny wzrost zużycia energii, ale może również obejmować bardziej wydajne technologie lub bardziej zrównoważony styl życia. Innymi słowy, nasza przyszłość technologiczna może opierać się na inteligentniejszych i ulepszonych systemach, a nie na wykładniczym wzroście wykorzystania energii. Tym samym obalając perspektywę wyznaczoną sześćdziesiąt lat temu przez skalę Kardaszewa.
Przyszłe scenariusze: między wizją a uznaniem
Następnie Kopparapu nakreśla trzy możliwe przyszłości ludzkości w ciągu następnego tysiąca lat. Pierwsza, bardzo optymistyczna, ekscytuje Złoty wiek po niedoborze z koloniami księżycowymi i marsjańskimiprzypominający mityczny świat Star Treka (lub w mniejszym stopniu świat Elona Muska).
Drugi jest ciemniejszy Przedstawia ziemię pod autorytarną kontroląponieważ jest to stolica powieści San Francisco na Trantorze Cykl Imperium I Kurs podstawowy Autor: Isaac Asimov. Zatem całkowicie niestabilna biosfera i masowa urbanizacja będą smutną sytuacją, w której będzie się rozwijać ludzkość.
Jednak najciekawszy jest trzeci scenariusz: cywilizacja osiąga swój szczyt technologiczny i żyje w całkowitej harmonii ze swoją biosferą. wynik? Może stać się prawie niewykrywalny z kosmosu, Stąd niewidoczny dla oczu potencjalnych istot pozaziemskich.
Dlaczego te prognozy są interesujące? Ponieważ nasze metody poszukiwania życia pozaziemskiego To zależy tylko od naszej ścieżki technologicznej. Polegając wyłącznie na nim, ryzykujemy utratę cywilizacji Podążając różnymi ścieżkami rozwoju. Możliwe jest również, że jeśli istnieje forma inteligentnego życia poza granicami Ziemi, może nie wyglądać tak jak to, co znamy na Ziemi. Refleksja, jaką nasuwają te prognozy, jest szersza. Co by było, gdyby naszym długoterminowym celem, zamiast starać się być widzianym lub zabiegać o bycie widzianym, byłoby osiągnięcie dojrzałej, zrównoważonej cywilizacji, w której technologiczna i ekologiczna niewidzialność przeważa nad wszystkim innym? Wizja, która z pewnością zaprzeczałaby wizji Raymonda Kurzweila, przyszłego naukowca, który nieustannie wyobraża sobie ludzką nieśmiertelność i przyspieszającą ekspansję technologiczną.
- Postęp technologiczny ludzkości może sprawić, że będziemy bardziej widoczni lub niewykrywalni dla potencjalnych obserwatorów pozaziemskich.
- Nasze obecne emisje przemysłowe i ślady technologiczne można obserwować z kosmosu, ale zrównoważona przyszłość może zatrzeć te skutki.
- Przewidywania te stanowią wyzwanie dla sposobu, w jaki poszukujemy życia pozaziemskiego, zachęcając nas do spojrzenia na cywilizacje radykalnie różniące się od naszej.
📍 Aby nie przegapić żadnych nowości od Presse-citron, śledź nas Wiadomości Google I WhatsApp.
„Miłośnik muzyki. Miłośnik mediów społecznościowych. Specjalista sieciowy. Analityk. Organizator. Pionier w podróżach.”
More Stories
Słynny obraz centralnej czarnej dziury w Drodze Mlecznej, Sgr A*, będzie błędny!
Lekarze apelują o systematyczne badania przyszłych matek
SpaceX planuje zrobić znacznie lepiej ze Starship 6 i zapowiada się niesamowicie!