Yudziecko Ustawa o programowaniu wojskowym o bezprecedensowych ambicjach: 413 miliardów w latach 2024-2030, wzrost o 30%. Reklamy, które krytykują! Podczas gdy logika imperialistyczna odradza się, podczas gdy prawo międzynarodowe jest coraz częściej postrzegane jako „skrawek papieru”, podczas gdy hipoteza konfliktu o wysokiej intensywności nie jest już wykluczona w Europie, podczas gdy zagrożenie terrorystyczne utrzymuje się, nasilają się zaburzenia klimatyczne i migracja , jasne jest, że są to mile widziane obietnice.
W wartościach bezwzględnych wysiłek wydaje się ogromny. Podczas gdy udział PKB przeznaczony na obronę spadł do 1,4% w 2000 roku, wzrośnie do 2% w 2025 roku, co jest minimum wyznaczonym przez NATO. Ale musimy przypisać. Inflacja zmniejszy wzrost o 30%. Jeśli Francja utrzyma udział w PKB z lat 80. (3%), roczny budżet sięgnie 80 miliardów, podczas gdy w 2030 roku będzie to już tylko 69 miliardów. Tymczasem Polska osiąga 4% PKB.
Armia francuska nie zyskuje jednak zbyt wiele. Co gorsza, jego format jest nieco mniejszy niż format 2030 określony w ustawie o programowaniu wojskowym z 2017 r. Jeśli odstraszanie nuklearne, kamień węgielny ochrony naszych żywotnych interesów, wydaje się silniejsze, to nasze siły konwencjonalne na papierze tracą na grubości. W porównaniu z celami na 2030 oznacza to np. mniej okrętów zaopatrzeniowych floty, przesunięte po 2030 dwie fregaty, całkowite przejście z lotnictwa bojowego na Rafale w całości do 2035 (z 225 samolotami) czy dziesiątki zamówień na pojazdy opancerzone, Griffon powraca, Serval lub Jaguar do następnego aktu.
Jak wytłumaczyć tę pozorną sprzeczność? Wynika to z niewypowiedzianych rzeczy, które niosą ze sobą pozytywne zmiany, ale także pozostawiają luki w zdolnościach, które nie zostaną wypełnione.
To, co pozostało niewypowiedziane, jest owocem podjętej decyzji, by nie pisać nowej białej księgi. Tam Narodowy Przegląd Strategiczny, wygłoszony przez Prezydenta Republiki 9 listopada, jest dobrym podsumowaniem stanu świata: zaznacza wszystkie pola, ale nie nadaje priorytetu żadnemu. Pojęcie „siła równoważenia” Nie wielu jest przekonanych. W najlepszym razie jest to rozwodniona forma niezaangażowania gaullistowskiego – nawet jeśli w kluczowych momentach generał zawsze opowiadał się za sojuszem z Zachodem. W najgorszym przypadku jest to ukryta nędza względnej degradacji potęg, która nie równoważy idei europejskiej autonomii strategicznej, w którą nasi sojusznicy wierzą tylko połowicznie.
Masz do przeczytania 62,46% tego artykułu. Poniższe informacje są przeznaczone wyłącznie dla subskrybentów.
„Miłośnik muzyki. Miłośnik mediów społecznościowych. Specjalista sieciowy. Analityk. Organizator. Pionier w podróżach.”
More Stories
Ta polska firma produkuje w 100% biodegradowalne talerze i sztućce z wykorzystaniem pszenicy
Toupret kupuje konkurenta w Polsce
Drobiarski gigant LDC jest w trakcie przejęcia fabryki Konspolu w Polsce