Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

George Friedman: Przeciwko Rosji nie tylko Ameryka może bronić Europy!

George Friedman: Przeciwko Rosji nie tylko Ameryka może bronić Europy!

Wizyta prezydenta USA Joe Bidena w Europie uwypukliła jeden temat, co do którego prawie wszyscy się zgadzają: Biden nie jest Donaldem Trumpem. W Stanach Zjednoczonych ci, którzy głosowali na Trumpa – prawie połowa elektoratu – lamentują. Inni to witają. Opinia, z którą zgadzają się europejscy przywódcy Grupy Siedmiu. Jednak większość krajów europejskich nie należy do G7, a niektóre, takie jak Polska, boją się tego, co może zdecydować Biden. Jeśli chodzi o Władimira Putina, uważa Trumpa za bardziej interesującego niż Bidena, ale ten ostatni jest ważnym, choć nudnym rozmówcą. Innymi słowy, cień Donalda Trumpa przeleciał nad trasą Bidena.

Prezydent USA Joe Biden i jego rosyjski odpowiednik Władimir Putin podają sobie ręce na początku szczytu 16 czerwca 2021 r. w Genewie.

Prezydent USA Joe Biden i jego rosyjski odpowiednik Władimir Putin podają sobie ręce na początku szczytu 16 czerwca 2021 r. w Genewie.

afp.com/SAUL LOEB

Służyło to jednak głównie ocenie, jakie zmiany w polityce USA mogą pociągać za sobą stosunki Europy z Rosją. Stany Zjednoczone z pewnością znów staną po stronie Europy, tak jak to było po II wojnie światowej. Ale po II wojnie światowej Związek Radziecki okazał się zagrożeniem dla Europy zdziesiątkowanej przez konflikt. Dla Stanów Zjednoczonych pilną sprawą w tamtym czasie była odbudowa Starego Kontynentu tak, aby dysponował on siłami zbrojnymi, które pozwoliłyby mu stawić opór Sowietom. Chodziło także o stabilizację krajów, które podobnie jak Francja i Włochy gościły potężne partie komunistyczne.

Zaangażowanie Stanów Zjednoczonych w Europie miało znacznie mniej wspólnego z emocjami, niż z rzeczywistością geopolityczną, która ponadto wymagała ustanowienia systemu sojuszniczego. Początkowo było za wcześnie, aby rozmawiać o „wspólnych wartościach” z Niemcami i Włochami. Potem, gdy Stany Zjednoczone potrzebowały baz okrętów podwodnych w Hiszpanii, Waszyngton starał się być miły dla Francisco Franco. Stosunki amerykańsko-europejskie budowane są na konieczności, a nie na wspólnych wartościach.

oferta limitowana. 2 miesiące za 1 euro bez zobowiązań

W 1991 roku sytuacja się zmieniła. Upadł Związek Radziecki, a wraz z nim raison d’être NATO. Jego misją było do tej pory zapobieganie lub odstraszanie sowieckiego ataku na Europę Zachodnią. Europa i Stany Zjednoczone utworzyły odpowiednie do tego zadania siły zbrojne, ze zdefiniowanym obszarem odpowiedzialności każdego członka. Ale Związek Radziecki już dziś nie istnieje. Spowodowało to, że kraje europejskie drastycznie zmniejszyły swoje siły zbrojne.

READ  Niemiecka agencja e-commerce Creative Style dołącza do Smile Group, wiodącej europejskiej firmy cyfrowej i open source, przy wsparciu Keensight Capital

L'URSS et l'Otan w 1990 r.

L’URSS et l’Otan w 1990 r.

gpf

Nie może być sojuszu militarnego bez armii. Jeśli więc Rosjanie posuwają się na zachód, na przykład Niemcom trudno będzie rozmieścić jakiekolwiek znaczące siły. Na mocy samego traktatu Stany Zjednoczone musiałyby się zaangażować i musiałyby udźwignąć ten ciężar prawie same. Kiedy Trump zaproponował wycofanie 10 000 żołnierzy z Europy, Europejczycy uznali to za porzucenie Stanów Zjednoczonych. W rzeczywistości Trump zażądał podobnych wysiłków ze strony pozostałych członków.

Początkowi lat 90. towarzyszyła kolejna poważna zmiana w porządku światowym: Traktat z Maastricht. Ta ostatnia ma kluczowe znaczenie dla NATO, ponieważ jedną z idei, która przyświecała jego powstaniu, było to, że Europa nie miała wystarczającej zdolności ekonomicznej do zbudowania efektywnej siły militarnej. . Wręcz przeciwnie, nie było powodu, dla którego Europa po przywróceniu gospodarki nie mogłaby się obronić. Dla Europy nie było nierozsądne, że Stany Zjednoczone chciały przejąć większą odpowiedzialność za bezpieczeństwo w latach powojennych, i nie było nierozsądne, aby Stany Zjednoczone przejęły większą odpowiedzialność za bezpieczeństwo w latach powojennych. Dało im to możliwość uniknięcia wojny, uniemożliwiając Europejczykom podejmowanie szczerze nieodpowiedzialnych inicjatyw, jak miało to miejsce w latach 1914 i 1939.

Prezydent Francji Emmanuel Macron organizuje konferencję prasową podczas szczytu NATO w siedzibie Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego (NATO) w Brukseli 14 czerwca 2021 r.

Prezydent Francji Emmanuel Macron organizuje konferencję prasową podczas szczytu NATO w siedzibie Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego (NATO) w Brukseli 14 czerwca 2021 r.

Zdjęcie: Thomas Coix/AFP

Ale dzisiaj PKB Unii Europejskiej (UE) i Północnoamerykańskiej Strefy Wolnego Handlu (FTAA) są mniej więcej równe. W tym momencie historii trudno jest dostrzec, jaki jest cel NATO, a zwłaszcza wartość, jaką reprezentuje dla Stanów Zjednoczonych. Waszyngton skupia się głównie na Chinach, gdzie NATO praktycznie nie odgrywa żadnej roli. Nie byłoby absurdem, gdyby Stany Zjednoczone domagały się militarnego i dyplomatycznego udziału Europy w tej rywalizacji w Azji, podczas gdy przeciwnie, nie ma powodu, by utrzymywać znaczące siły w Europie.

Powstanie Unii Europejskiej zasygnalizowało również to, co od dawna było jasne: Europa nie była już gospodarczo zależna od Stanów Zjednoczonych. Wręcz przeciwnie, utworzenie Unii Europejskiej zapoczątkowało erę, w której Europa prowadziła politykę gospodarczą konkurującą z interesami amerykańskimi. Pomysł, by Stany Zjednoczone i Unia Europejska rywalizowały ze sobą, podczas gdy Stany Zjednoczone nadal odpowiadają za bezpieczeństwo Europy, był i nadal jest dziwny. Praca jest doskonała dla Europy, ale trudna do przystosowania dla Stanów Zjednoczonych.

READ  Pont-a-Mousson. Powrót w dobrej formie dla narodowej i międzynarodowej solidarności

Interesy europejskie niekoniecznie są interesami Amerykanów. Chcą gwarancji wojskowych i do pewnego stopnia współpracy gospodarczej, podczas gdy Stany Zjednoczone chcą, aby Europa lepiej przejęła kontrolę nad jej obroną. Ponadto Stany Zjednoczone i Europa różnią się w podstawowych kwestiach, podobnie jak różne państwa członkowskie Unii Europejskiej. Przykład: gazociąg Nord Stream 2, który transportuje rosyjski gaz ziemny do Europy. Polska jest nim przerażona, Niemcy z niecierpliwością czekają na jej ukończenie, a Portugalia jest obojętna. Z drugiej strony Unia Europejska słabnie pod presją kryzysu finansowego z 2008 roku i pandemii COVID-19. Wielka Brytania zniknęła, a Unia Europejska grozi wykluczeniem Polski i Węgier, starając się zaspokoić potrzeby grupy krajów pod auspicjami jednego banku centralnego.

Unia Europejska to tylko traktat gospodarczy, a nie państwo narodowe a

Istnieją kwestie geopolityczne, w które Europa powinna interweniować lub odmówić zaangażowania. Jednym z takich krajów jest Rosja, która w rzeczywistości jest znacznie słabsza, niż twierdzi. Jednak siła militarna każdego kraju jest proporcjonalna do siły jego przeciwników. Obecnie Europa nie może bronić się przed możliwością, że Rosja posuwa się na zachód, daleko, a nie zero. Ta przesłanka jest jeszcze bardziej aktualna, gdy Stany Zjednoczone są zaangażowane w konfrontację z Chinami. Europejczycy muszą albo koordynować ryzyko i dzielić się ryzykiem ze swoim sojusznikiem, albo dać jasno do zrozumienia, że ​​tego nie zrobią.

Europa ma potencjał do reinwestowania w sojusz transatlantycki z potencjałem wojskowym opartym na jej sile gospodarczej dzisiaj, a nie 40 lat temu. Sojusz opiera się na współdzieleniu ryzyka, a z pewnością są takie, nawet jeśli mniej egzystencjalne niż te z czasów zimnej wojny. Jeśli jednak Europa zdecyduje się nie podejmować działań, kraje mogą to zrobić indywidualnie.

Unia Europejska jest tylko traktatem gospodarczym, nie jest państwem narodowym ani nie odpowiada za politykę obronną. Jednak polityka gospodarcza determinuje zdolności obronne i choć irracjonalna struktura Unii Europejskiej, odróżniająca potęgę gospodarczą od potęgi militarnej, miała znaczenie przed 1991 r., to nie ma już żadnego znaczenia.

READ  Aktualizacja sytuacji

„Od Europejczyków zależy zrozumienie wyzwań chwili”

Jeśli Europa nie zmieni kursu, Stany Zjednoczone pewnego dnia staną przed alternatywą. Ich pierwszą opcją byłoby wycofanie się z Europy, pozostawiając obronę kontynentu tym drugim. Drugim jest ignorowanie Unii Europejskiej i dwustronnych stosunków z różnymi krajami europejskimi w kwestiach obronnych i gospodarczych, skutecznie omijając Unię Europejską.

Dla Stanów Zjednoczonych te dwie strategie są problematyczne. UE jest szczególnie niechętna angażowaniu się w działania na dużą skalę przeciwko Chinom, preferując środki skromniejsze i mniej ryzykowne. Jednostka zajmująca się tym czy innym krajem może nie odnieść sukcesu, a nawet utopić Stany Zjednoczone w wewnętrznej polityce europejskiej. Dowody na misję NATO w okresie zimnej wojny już nie istnieją. W tym kluczowym dla Stanów Zjednoczonych pytaniu powrót do Europy ma niewiele zalet.

Generalnie sojusz godny tego miana byłby korzystny dla Stanów Zjednoczonych, ale okaże się, czy Europejczycy będą tego chcieli. Chodzenie po Starym Kontynencie i nieobrażanie jego gości nie jest polityką ani nie oznacza, że ​​Stany Zjednoczone powrócą do Europy. Biorąc pod uwagę, że Europa nie jest skłonna do podejmowania bolesnych decyzji adekwatnych do aktualnego kontekstu, trudno zrozumieć, co oznacza podróż Bidena na kontynent jego przodków po przyjemnej i przyjemnej kolacji we wspaniałym towarzystwie. Mamy rok 2021 i to od Europejczyków zależy zrozumienie wyzwań chwili: jeśli chcą sojuszu, który ich chroni, to do nich należy przejęcie roli, która pasuje do geopolityki XXI wieku.

Aplikacja L’Express

Aby kontynuować analizę i dekodowanie, gdziekolwiek jesteś

Pobierz aplikację

Pobierz aplikację

George Friedman:to jestW Budapeszcie w 1949 rjest założycielem Geopolityczna przyszłośćStrona internetowa do analiz i prognoz geopolitycznych. Amerykański ekspert ds. zagranicznych i wywiadu, doradzał licznym organizacjom rządowym i wojskowym w Stanach Zjednoczonych i za granicą. W 2015 roku George Friedman stworzył Geopolitical Futures.

Wcześniej, w 1996 roku, założył Stratfor, wpływowe medium cyfrowe, również poświęcone sprawom międzynarodowym. Wreszcie, George Friedman jest autorem kilku książek, w tym bestsellerów następne sto lat,Został opublikowany w 2009 roku i chwalony za trafność przewidywań.


opinie

Przyszłość geopolityki

Amerykański politolog George Friedman, założyciel Geopolitical Futures, serwisu analityczno-prognostycznego poświęconego rozwojowi wydarzeń na arenie międzynarodowej. .George Friedman (Kontrakty terminowe geopolityczne)

Nauki

Z dużej liczby Jean-Marc Jankovicykov

praktyka państwowa

Specjalistka ds. opinii z Fundacji Jean Jaures Chloe Morin ostrzega przed skalą kryzysu demokratycznego w Polsce "Populizm ratujący demokrację?", jego ostatnia próba.Ze scenariuszem Chloe Morin

Alarm

Nasz felietonista Christoph Donner.Autor: Christoph Donner