Aksel Maj
Startuje reprezentacja Francji w piłce ręcznej. Po zdobyciu tytułu mistrza olimpijskiego w Tokio, The Blues udają się w poniedziałek do Polski, aby walczyć o złoto na Mistrzostwach Świata, aby odzyskać wszystko.
Kierunek Polska francuscy siatkarze. Mistrzynie olimpijskie, które zdobyły brąz w 2019 roku i czwarte miejsce w 2021 roku, będą miały nadzieję na odzyskanie pierwszego miejsca. Świat jest w 2023 roku Zaczynając w tym tygodniu. W środę swój pierwszy mecz zagrają z gospodarzami, Polską.
Ekspresowa produkcja i maksymalne ambicje
Po ekspresowych przygotowaniach, przerywanych dwoma zwycięstwami w meczach towarzyskich, The Blues odeszli w poniedziałek ze swoim weteranem Nikolą Garapadiciem, lat 38, w poniedziałek. „W miarę postępów meczów w turnieju będziemy grać coraz lepiej, między nami przywrócimy automatyzm i granice na boisku”. Francuska gwiazda piłki ręcznej dodaje: „Gotowi? Nie sądzę, że po tak krótkim przygotowaniu zawsze jesteś gotowy, ale tak już jest”.
W kierunku nowego tematu?
Na wycieczce jest 18 graczy, w tym nowy dzieciak Thibaut Bright. Wreszcie mały, można powiedzieć z jego wysokości 2m05. „Konkursy przygotowawcze są dobre. Ale chcemy wejść na poważnie, chcemy mocno zejść. Mam duże chęci. Jeśli jest medal, mam nadzieję, że jest super. Ale najpierw skupiam się na sobie”.
The Blues zameldują się w swoim hotelu w Katowicach na południu Polski w poniedziałek po południu, gdzie rozegrają mecze pierwszej rundy. Na poziomie francuskiej siatkówki, z zamiarem odzyskania pod koniec miesiąca tytułu planety, który umknął dwóm edycjom przyzwyczajonym do wysokości.
„Guru mediów społecznościowych. Bardzo upada. Wolny fanatyk kawy. Entuzjasta telewizji. Gracz. Miłośnik internetu. Nieskrępowany wichrzyciel.”
More Stories
Euro 2024: Holandia od tyłu pokonała Polskę w finale grupy C przeciwko Francji
W Polsce protest przeciwko wykorzystaniu sztucznej inteligencji w radiu
Polska zabiega o czasowe zawieszenie praw azylowych z UE