Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Czarna twarz w polskiej telewizji

Czarna twarz w polskiej telewizji

W Polsce program telewizyjny jest oskarżany o rasizm

Jest to bardzo częsty objaw zwany „Twoja twarz coś mi mówi”. Zasada ? Lokalni piosenkarze wykonują utwory międzynarodowych gwiazd.

Nie tylko śpiewają: muszą także tańczyć i fizycznie naśladować swoje modele. Ale już w sobotę drugi odcinek sezonu. Polacy mogli to zobaczyć i usłyszeć :

Być może kojarzycie tytuł utworu „Humble” amerykańskiego rapera Kendricka Lamara, wykonanego z tej okazji przez młodego polskiego piosenkarza Kubę Smajkowskiego. To on dzięki tej tradycji zdobył pierścień.

jaki jest problem ?

Problem w tym, że chcąc doskonalić swoje naśladownictwo amerykańskiego rapera, młody polski piosenkarz – wyglądający jak Justin Bieber – musiał nie tylko nosić czarną twarz, ale także musiał zaczesać włosy w typowe dla swojej amerykańskiej modelki warkocze.

Najwyraźniej zrobił coś, co nazywamy „czarną twarzą”, czyli białą osobą noszącą czarny makijaż. Historycznie rzecz biorąc, w Stanach Zjednoczonych tego typu „przedstawienia” były wyraźnie rasistowskie, ponieważ „czarna twarz” miała cel komediowy, a nawet obraźliwy.

Najgorsze jest to, że nie był on jedyną „czarną twarzą” w serialu: inny konkurent również stał się czarny, aby zagrać Beyoncé. Polskie portale społecznościowe szybko eksplodowały, oskarżając program o jawny rasizm.

Jak zareagowali producenci serialu?

Nie padło ani jedno słowo, ale polska prasa doniosła, że ​​nie był to pierwszy raz: dwa lata temu inny kandydat również nosił czarny makijaż na wzór Kanye Westa, a producenci właśnie wyrazili swoje „zaskoczenie” w obliczu kontrowersji .

READ  Po prostu Kwaou-Mathey, bliżej gier

Następnie bez dalszych protestów odtworzono „czarne twarze” pozostałych kandydatów: dzięki temu Polacy mogli przed swoim małym ekranem zobaczyć imitacje Tiny Turner, Steviego Wondera, a nawet Missy Elliott.

Dlaczego tym razem kontrowersje ponownie zaostrzyły się?

Z dwóch powodów. Po pierwsze, 14 października odbędą się w Polsce decydujące wybory do parlamentu. Ale kampania wyborcza jest bardzo trudna i opiera się w dużej mierze na wartościach: z jednej strony konserwatyzmu i nacjonalizmu; Z drugiej strony liberalizm.

Kontrowersje wokół tego programu telewizyjnego i „czarnej twarzy” z sobotniego wieczoru można zrozumieć tylko w tym kontekście.

Drugim powodem jest to, że między 2021 r. a dniem dzisiejszym co najmniej jeden kraj w regionie spotkał się z takim samym naśladownictwem tego samego programu i zareagował zakazem kandydatów „czarnej twarzy”: są to Czesi.