Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Cud w Kolumbii!  Czwórka dzieci, które zaginęły po katastrofie lotniczej w lesie, zostaje odnaleziona po 40 dniach życia

Cud w Kolumbii! Czwórka dzieci, które zaginęły po katastrofie lotniczej w lesie, zostaje odnaleziona po 40 dniach życia

podstawowy
Czworo dzieci, które zaginęły w amazońskiej dżungli po katastrofie lotniczej 1 maja, zostało odnalezione żywe. Prezydent Kolumbii omyłkowo ogłosił 17 maja, że ​​zostali znalezieni, zanim zaprzeczył swoim oświadczeniom. Szukało ich ponad 100 żołnierzy.

„Cud”, „radość dla całego kraju!”. Po samotnej wędrówce przez 40 dni w amazońskiej dżungli w Kolumbii czwórka dzieci w wieku 13, 9, 4 i 1 roku, które przeżyły katastrofę małego samolotu, którym podróżowały, została odnaleziona żywa. „Czworo dzieci, które zaginęły 40 dni temu w kolumbijskiej dżungli, zostało odnalezione żywe” – ogłosił prezydent Gustavo Petro w tweecie, któremu towarzyszyło zdjęcie żołnierzy i rdzennych mieszkańców zaangażowanych w poszukiwania rodzeństwa. Departament Obrony stwierdził, że ratownicy wojskowi „natychmiast zaopiekowali się czworgiem rodzeństwa i ustabilizowali je”.

¡Una alegría para todo el país! Apareciron con vida los 4 niños que estaban perdidos hace 40 días en la selva colombiana. pic.twitter.com/cvADdLbCpm

– Gustavo Petro (@petrogustav) 9 czerwca 2023 r

Leslie (13 l.), Solini (9 l.), Tien Noriel (4 l.) i Christine (1 l.) zostali wyciągnięci z dżungli tego samego wieczoru, przetransportowani samolotem i przetransportowani helikopterem w środku nocy do miasta San José del Guaviare ( 285 km na południowy wschód od Bogoty), według zdjęć opublikowanych przez ministerstwo. Mieli natychmiast zostać przewiezieni samolotem medycznym do Bogoty na leczenie w szpitalu wojskowym.

„Natura wojownika” Leslie

Pochodzące z oryginalnej grupy Uitoto dzieci błąkają się samotnie po lesie od czasu katastrofy Cessny 206 1 maja, w której podróżowały z matką, pilotem i krewnym. Wielka Trójka zmarła, a ich ciała zostały znalezione na miejscu katastrofy przez wojsko. Według wojskowych ratownicy odnaleźli rodzeństwo około 5 kilometrów na zachód od miejsca katastrofy.

„Są słabi. Niech lekarze spekulują” – powiedział prasie Gustavo Pietro. „Chcę je tylko zobaczyć, dotknąć” – powiedział dziadek Fidencio Valencia do bardzo poruszonego Villavicencio. To „wojownicza” natura Leslie, najstarszej z rodzeństwa, pozwoliła im przeżyć, prababci, Fatimie Valencii. „Zazwyczaj opiekowała się braćmi i siostrami, kiedy ich matka pracowała. Karmiła ich mąką, chlebem z manioku i owocami krzewu”.

READ  Waszyngton potępia „nieodpowiedzialny” charakter wypowiedzi Władimira Putina w sprawie „realnego zagrożenia” wojną nuklearną.

Zdjęcia opublikowane przez wojsko pokazują dzieci, pośród gęstej roślinności, siedzące na plandekach, otoczone przez żołnierzy i rdzenną ludność, która częstuje je jedzeniem i piciem. Mają na sobie dżinsy i brudne T-shirty z długimi rękawami dwóch starszych mężczyzn, ich stopy są owinięte bandażami. Dwa kolejne owinięte w koce ratunkowe. Najmłodsza Christine jest w ramionach ratownika. Kolumbijska prasa podała, że ​​skończyła rok, kiedy spacerowała po dżungli z rodzeństwem. Cztery twarze są poważne, wyglądają na bardzo wychudzone.

Szukało ich ponad 100 żołnierzy

Ponad 100 żołnierzy z psami tropiącymi i dziesiątki rdzennych mieszkańców szuka dzieci między prowincjami Guaviare i Caqueta od czasu odkrycia nosa helikoptera posadzonego na ziemi pośród gęstej roślinności. Według wojska ratownicy biorący udział w „Operacji Nadzieja” przebyli w sumie, w ciągu ponad miesiąca poszukiwań, około 2656 km w tej nieprzeniknionej dżungli, zawsze zachowując „zdrową wiarę”. Wydaje się, że szanse na przeżycie dzieci maleją z dnia na dzień w tym bardzo nieprzyjaznym środowisku, w którym wędrują tygrysy, pumy, węże i inne drapieżniki. Szczególnie żarłoczne są tam wszelkiego rodzaju owady, dochodzi też kwestia niezbędnego dostępu do wody pitnej. Region jest też obszarem silnych wpływów dysydenckiej grupy FARC, zbrojnej grupy, z którą niedawno zerwano rozmowy pokojowe.

# na filmie | Wybierz się na przejażdżkę helikopterem, su abuela llamaba, en su lengua nativa, a los cuatro niños perdidos en la selva del Guaviare, Kolumbia.

Wideo Ligi @ćwierkaćhoras antes de hallar a los pequeños. pic.twitter.com/DGPERRMDHt

– teleSUR TV (teleSURtv) 10 czerwca 2023 r

w całkowitym przetrwaniu

Wieści o zniknięciu dzieci rozeszły się po całym świecie dzięki filmom i zdjęciom z poszukiwań prowadzonych przez wojsko, które podążyło ich śladem, odkrywając butelkę, nożyczki, buty, pieluchy, przeżute owoce, ślady stóp czy prowizoryczne schronienia. .

17 maja szef Petro omyłkowo ogłosił, że zostali odnalezieni. „Dzisiaj był magiczny dzień, który bez wątpienia napełnia nas radością” – tym razem prezydent Kolumbii cieszył się z powrotu prezydenta Kolumbii z Kuby, gdzie pozostają rząd kolumbijski i Armia Wyzwolenia Narodowego (ELN), ostatnia grupa partyzancka. Aktywny w kraju, osiągnął porozumienie o zawieszeniu broni na sześć miesięcy. On sam pogratulował dzieciom: „Były same, same sobie poradziły. To przykład totalnego przetrwania, który przejdzie do historii. Tak więc te dzieci są dziś dziećmi pokoju i dziećmi Kolumbii”.

„Rdzenne społeczności, które Estofiron en la búsqueda y las Fuerzas Militares conjuntamente encontaron a los niños, 40 días después. Estaban solos. Ellos mismos lograron un ejemplo de supervivencia total quedará en la historia. … pic.twitter.com/c0NlFIpomM

– Presidencia Kolumbia \ ud83c \ udde8 \ ud83c \ uddf4 (@infopresidencia) 10 czerwca 2023 r

Gustavo Petro pochwalił także „skuteczną koordynację między wojskiem a ludem” podczas badań, co jest „przykładem sojuszu, którego musi przestrzegać państwo”. Wilson, sześcioletni owczarek belgijski, który zaginął w ostatnich dniach podczas poszukiwań, złożył kondolencje głowie państwa.

READ  W Meksyku odkryto ogromny roślinożerny gatunek dinozaurów

Helikoptery i megafony

Ze swojej strony minister obrony Ivan Velazquez pochwalił różne „niezachwiane i niestrudzone” jednostki wojskowe, a także ludzi, którzy brali udział w poszukiwaniach, które rozciągały się na dystansie ponad 320 kilometrów, a następnie 20 kilometrów kwadratowych. Siły Powietrzne dołączyły do ​​operacji z trzema helikopterami. Za pomocą pokładowego głośnika wyemitowano wiadomość nagraną przez babcię dzieci. Zestawy ratunkowe zostały rozrzucone po całej dżungli. Zastosowano również technologie satelitarne, aby spróbować określić ścieżkę, którą dzieci obrały w tym nieprzeniknionym zielonym piekle, codziennie obmywanym przez ulewne deszcze. „Nie zawiedliśmy się” – potwierdziła babcia. Teraz ma nadzieję uzyskać opiekę nad dziećmi, aby „dać im dobre wykształcenie”. „(…) Będzie to moja duma. Córka (która zginęła w wypadku) czuwa nade mną, doda mi otuchy duchowej i siły.”