4 mecze, 4 zwycięstwa, strzelił 16 goli i stracił tylko 3 gole. Przed meczem z Gironą, w środowy wieczór, pierwszego dnia edycji Ligi Mistrzów 2024/2025, lider ligi francuskiej Paris Saint-Germain był pełen pewności siebie przed Stade Brestois (3-1). Po rzucie karnym Romana del Castillo podopieczni Luisa Enrique w końcu znaleźli środki, aby pokonać drużynę Erica Rui. Po imponującym Ousmane Dembélé i autorze dubletu Paris Saint-Germain odzyskało pierwsze miejsce w Ligue 1. Było to zwycięstwo dzięki naszej pracy, wytrwałości i wierze. Był bardzo kompletny i idealny na przygotowania do Ligi Mistrzów.Radość Luisa Enrique na konferencji prasowej.
Gra ofensywna z przechyleniem na prawą stronę
Jednak wieczór, w którym nie wszystko układało się idealnie, jak nieśmiałe występy Bradleya Barcoli, Joao Nevesa czy nawet Marco Asensio, który niezdarnie zachowywał się przed bramką, ale gdzie czerwono-niebiescy swoją niekwestionowaną siłą błyszczeli na prawym pasie . Kody tego solidnego kręgosłupa w grze zaproponowanej przez mieszkańców Ile-de-France? Achraf Hakimi i Kang In Lee doskonale uzupełniają Ousmane Dembélé. Mianowany na prawego obrońcę i kapitana drużyny wieczorowej pod nieobecność Marquinhosa, 25-letni Marokańczyk już zrobił na nim wrażenie. Mocny w defensywie, praworęczny z rocznika 1’81, nie pozostawił zbyt wiele swojemu bezpośredniemu rywalowi, Abdoulaye Dipo Simie, jak na przykład decydujący powrót, gdy był kilka metrów za swoim brzeskim odpowiednikiem. A co z ofensywnym wkładem byłego Madrelliego?
We wszystkich dobrych ruchach czwartego dnia ligi francuskiej Hakimi, oceniony przez redakcję FM na 7, w dalszym ciągu moczył koszulkę, aby zapewnić popis ataku, a jego partnerzy nie wahali się go szukać. Wciąż bliżej Ousmane Dembélé niż kiedykolwiek, podwajał swoje siły na stromych podjazdach i precyzyjnych dośrodkowaniach. Gdyby nie głupota Marco Asensio, rodak z Madrytu byłby w stanie poprawić swoje statystyki. Reprezentant Maroka (79 występów, 9 goli), kluczowy zawodnik klejnotu Fabiana Ruiza, potwierdził swój bardzo dobry początek sezonu. Dzięki swoim ponadprzeciętnym walorom atletycznym pomagał także pomocnikom, którzy byli mniej widoczni niż zwykle.
Lee świeci, szef mądry pod względem rozmiaru!
„Szczerze mówiąc, najbardziej podobał mi się Parc des Princes i 16 zawodników, którzy zawsze próbowali odzyskać piłkę. Lubię widzieć tę więź między kibicami a drużyną”.Dodał Luis Enrique, dumny z występu zespołu. Jednakże, chociaż PSG w dalszym ciągu gra dopracowaną grę, w której każdy stara się dla swoich kolegów z drużyny, niektóre jednostki wyróżniają się. Po występie Ousmane Dembélé i Achrafa Hakimi nie sposób nie wspomnieć o występie Kanga In Lee. Wyżej, na prawym pomocniku, 23-letni Koreańczyk z Korei Południowej również wniósł wszystkie swoje zalety.
Technika, pomysłowość, wizja gry, wpływ w pojedynkach (10/15), inicjatywy pod bramkę przeciwnika, zaangażowanie w defensywie przez cały czas… Były zawodnik Majorki, którego redakcja oceniła na 6,5, z pewnością nie odszedł …odcisk, ale pozostanie jednym z największych architektów tego sukcesu. Dobrze czuł się między wierszami, nadając ton wieczorowi, w którym paryski pomocnik nie błyszczał szczególnie, jak na przykład często spóźniający się Joao Neves. Wystarczy także potwierdzić jego znakomity początek sezonu pod barwami paryżan (2 gole w 4 meczach). Obecny w strefie mieszanej już po kilku minutach meczu rodak z Incheon nie wstydził się swojego szczęścia, wyrażając dumę z tego, że zwyciężył w skomplikowanym meczu przeciwko przyciągającej wzrok drużyny z Brestois.
Wywiad został przeprowadzony za pośrednictwem mikrofonu DAZNEric Roy nie omieszkał też pochwalić występu paryskiego numeru 19. „To było trudne, PSG to świetny zespół. Łącznie PSG jest silniejsze niż w zeszłym sezonie i ma świetny kontratak. Jest frustracja, ale PSG było lepsze od naszego. „Kang In Lee naprawdę mi zaimponował”.. Wieczorem, podczas którego Bradley Barkola ważył znacznie mniej i gdzie otoczenie nie miało wpływu, francuscy mistrzowie pokazali kolejną poprawę: nowa gwiazda Paris Saint-Germain nazywana jest kolektywem i wszystkie elementy tworzące tę grupę wnoszą dziś swój kamień. budynek. Doskonałe wieści przed powitaniem Girony w środowy wieczór w pierwszym europejskim szoku sezonu..
pub. the
zaktualizować
„Muzyczny ninja. Analityk. Typowy miłośnik kawy. Ewangelista podróży. Dumny odkrywca.”
More Stories
Dlaczego Braisaz-Bouchet trzyma się z daleka od Les Bleues?
Polska – Holandia: Holendrzy są faworytami przed rozbrojonymi Polakami, pozbawionymi Lewandowskiego
Michael Olise stać na więcej, Eduardo Camavinga jest genialny… bluesowy barometr w czasach testów Didiera Deschampsa