Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Brandenburg pozywa Polskę o prace na Odrze

Brandenburg pozywa Polskę o prace na Odrze

Znowu woda w gazie między Warszawą a Berlinem. To już nie problem reparacje wojenne Ale od Odry. Ekosystem drugiej co do wielkości rzeki Polski, oddalonej o 180 kilometrów od granicy z Niemcami, został zniszczony przez rozprzestrzenianie się złocistych alg, których pochodzenie pozostaje tajemnicą, nawet jeśli silne podejrzenia ciążą na polskich spółkach publicznych. Latem 2022 roku wydobyto ponad 249 ton martwych ryb.

„Ekolodzy i badacze zawsze sprzeciwiali się pracom nad Odrą, ale po katastrofie ekologicznej Brandenburgia idzie jeszcze dalej: zamierza złożyć skargę w Warszawie i spróbować zawiesić [les travaux]”, Wyjaśnia polski dziennik Liberal Gazeta WiborczaA W swoim lokalnym wydaniu Wrocław.

„Uważamy, że przewidywany transgraniczny wpływ na środowisko i aktualny stan ekologiczny rzeki Odry nie zostały odpowiednio uwzględnione” W niemieckiej prasie wskazuje na rzecznika Ministerstwa Zdrowia w Brandenburgii, niemieckiej krainie, w której płynie Odra. Skarga zostanie złożona do 16 listopada do Warszawskiego Sądu Administracyjnego, który będzie miał miesiąc na rozpatrzenie.

Polska gazeta dodaje, że Brandenburgia niepokoiła również nienormalnie wysoki poziom zasolenia obserwowany w ostatnim czasie, na przykład zeszłego lata.

Trzeba przyznać, że Polska rozpoczęła prace nad Odrą na długo przed letnią katastrofą, „Na podstawie umowy polsko-niemieckiej z 2015 r., która przewiduje regulację i pogłębienie rzeki w celu poprawy ochrony przeciwpowodziowej i umożliwienia przejścia lodołamaczy”. Wtedy do władzy w Polsce doszli nacjonalistyczni konserwatyści z PiS. „Minister Gospodarki Morskiej i Żeglugi w tym czasie marzył o wielkiej modernizacji Odry” : Wystarczająco, by wzbudzić w Niemczech podejrzenia co do prawdziwych intencji Polski wobec rzeki granicznej, mówi Gazeta i Lęborcza.

Ogłoszenie skargi skłoniło do skoku polską minister środowiska Annę Moskową, która na Twitterze oskarżyła Brandenburgię o niechęć. „Chroń swoich obywateli, ani obywateli polskich przed powodziami”. W 1997 r. powódź na Odrze zabiła około pięćdziesięciu osób i spowodowała rozległe zniszczenia w rejonie Wrocławia.

READ  Internet Starlink jest już dostępny w 32 krajach

Polska gazeta uważa, że ​​letnia katastrofa z pewnością odepchnęła Niemców od planów modernizacji rzeki, czemu sprzeciwiło się również około 50 polskich organizacji.