To była zabawna gra. Rozpraszający, niezwykły, chaotyczny, pełen miłych akcentów, ale także rażących błędów. Ale po osiągnięciu tego, im bardziej kwadratowi są dwaj gracze, tym bardziej regularni i zdyscyplinowani są ci, którzy wygrywają. Z kolei w środę Benjamin Ponzi, zajmujący 28. miejsce, powalił dobrego wspinacza i ekscentrycznego Christophera Eubanksa w czterech setach (7-6). [6]2-6, 6-2, 7-6 [7]). A oto Nim kwalifikujący się do trzeciej rundy jednego z czterech turniejów Wielkiego Szlema, po raz drugi w swojej karierze, po tym, jak na początku roku dotarł do tego etapu w Australian Open.
To piękna historia dla 108. drużyny świata, dzikiej karty we Flushing Meadows, która powoli, ale zręcznie wychodzi z tunelu, przez który zeszłej wiosny w Monte Carlo doznał kontuzji lewego nadgarstka. W Nowym Jorku Ponzi, 42. miejsce na świecie, a w tym roku nawet numer jeden we Francji, odniósł dwa małe zwycięstwa w swoich ostatnich 10 meczach. Chwiejny poziom pewności siebie, aby rozpocząć Wielki Szlem. Jednak w piątek będzie walczył o miejsce w finałowej 16-stce, wykazując się dużą kontrolą i precyzją w niezwykle gorących momentach, takich jak dwa dogrywki, które wygrał nożem w pierwszym i czwartym secie. .
Dominic Stricker kwalifikuje się do 1/8 finału
A kiedy Ponzi grał na solidnych, zdyscyplinowanych podstawach, był to szczególnie ważny mecz finałowy, z rozsądnym serwisem z zewnątrz, dobrą długością piłki, przytłaczającą kontrolą, a nawet świetnym forhendem w obronie z sześcioma punktami dookoła, Eubanks, gotowe. odbicie w dwóch łatwych strzałach, jednym z nieskrzyżowanego bekhendu, a drugim z forhendu, dało zabójcy punkt meczowy.
Przypomina mieszkańca Atlanty, który niedawno dotarł do ćwierćfinału Wimbledonu. Udało mu się rozegrać świetny drugi set, ale potrafił też wysłać sobie kilka precli przy zmianie stron w trzecim secie, kiedy naprawdę kręciło mu się w brzuchu! Bóle brzucha zmusiłyby nawet Amerykanina do poświęcenia rewanżu przy stanie 5-5 w czwartej rundzie, pobiegnięcia do toalety i szybkiego cofnięcia się w czasie, aby zmienić strony, aby wywalczyć decydujący, bez zwycięstwa mecz, który ostatecznie nie zaprowadzi cię dalej .
Ponzi nie pokonał żadnego zawodnika z czołowej 30-tki od lutego w Marsylii i zwycięstwa (6-2, 6-4) nad Alexem de Minaurem (23. miejsce). Francuz, który w środę zaliczył imponujący występ (19 asów i 80% straty do swojej pierwszej piłki), może teraz marzyć o więcej. W drodze do trzeciej rundy Szwajcar Dominic Stricker (128.), oszałamiający zwycięzca środowego pojedynku ze Stefanosem Tsitsipasem, kwalifikuje się dwa dni później. Na papierze nie wydaje się to niemożliwe.
„Muzyczny ninja. Analityk. Typowy miłośnik kawy. Ewangelista podróży. Dumny odkrywca.”
More Stories
Karl-Anthony Towns (44 punkty) jest nie do obrony na parkiecie! • Koszykówka USA
Ruud van Nistelrooy strzela swój pierwszy mecz dla Manchesteru United w Pucharze Ligi, zabezpieczając Liverpool i pokonując Chelsea
XV z Francji – Anthony Guillonche, Charles Ollivon, Maxime Loco.. Lista zawodników zwolnionych przez sztab Bluesa