„Kochałam tę pracę. Ale nie ma mowy, żebym już wróciła. » Beata Tetla, lat 48, jest współofiarą zaciętej walki Polski o kontrolę nad mediami publicznymi. Była aktorka seriali została zatrudniona w 2007 roku w prywatnym kanale TVN , gdzie prowadzi program publicystyczny. Wcześniej, sześć lat później, został mianowany prezenterem najchętniej oglądanego kanału w kraju: TVP. Od poniedziałku do soboty o 19:30 dziennikarz komentuje doniesienia, po których następuje wywiad polityczny. Kluczowe stanowisko, które uczyniło go celem oszczerczej kampanii przed wyborami prezydenckimi w 2015 roku. Ataki pochodzą ze strony populistycznej partii Prawo i Sprawiedliwość (PiS), kwestionującej jego „profesjonalizm” i tworzącej historie o jego rozwodzie. „To było bardzo trudne moralnie. Zostałem wypalony. » Zwycięzca głosowania, PiS, w pierwszej kolejności atakuje media, które twierdzi, że chce „ponownie spolanizować”. Telewizja publiczna, radio i prasa są atakowane doprowadzono do porządku.
Uprzednie oświadczenie
„Kiedy powołano nową szefową TVB, od razu wiedziałam, że to dla mnie koniec” – mówi Beata Tetla, za olśniewającym białym uśmiechem i grubymi czarnymi okularami, wyrażając pewne przekonanie. I dodał: „Zawsze jednak cenię różnorodność opinii”. Nieważne: z dnia na dzień gwiazda małego ekranu, podobnie jak setki jego rówieśników, została bezrobotna. Zespoły TVP zostały całkowicie przebudowane. stronnicze reportaże, obciążające tematy i całkowity brak sprzeczności stały się normą, dzięki czemu kanał zyskał przydomek TVPiS. „Słuchacze zaczęli wierzyć propagandzie rozpowszechnianej w oskarżycielski sposób” – ubolewa była prezenterka wiadomości, obecnie artystka.
„Nowa rewolucja”
„Model ustanowiony przez PiS kładzie podwaliny pod liberalne, niedemokratyczne społeczeństwo bardzo podobne do systemu rosyjskiego” – mówi Roman Imielski. Gazety Wyborczej. Zaangażowana w proeuropejskość, liberalizm i „radykalne” dziennikarstwo, ta duża prywatna polska gazeta została założona w 1989 roku, wspierając większy związek zawodowy „Solidarność” podczas pierwszych wolnych wyborów, które oznaczały koniec komunizmu. To już przeszłość, ale niektóre metody zastraszania są nadal stosowane.
„PiS systematycznie nas ściga od 2015 roku” – kontynuuje Roman Imielsk, potępiając naciski, z którymi „małe media nie są w stanie sobie poradzić”. Jednak ten „ciemny” okres kończy się w 2023 roku. 15 października wybory do parlamentu zwyciężyła liberalna koalicja pod przewodnictwem Donalda Tuska. . W Polsce przeżyła „nową rewolucję”, zdaniem Romana Imielskiego, który przywołuje „dzień historyczny, jak upadek komunizmu”.
Po ośmiu latach prania mózgów nowy rząd ogłasza, że chce „oczyścić” media publiczne. TVP została rozwiązana, a PiS znalazł nową organizację nadawczą: prywatny kanał TV Republika. „PiS wykorzystuje to do manipulowania wyborcami” – skomentowała Beata Tetla. „Potrzebujemy mediów publicznych, ale w Polsce są one bardzo bezbronne. Potrzebnych jest więcej niezależnych kontroli. »
More Stories
Euro 2024: Holandia od tyłu pokonała Polskę w finale grupy C przeciwko Francji
W Polsce protest przeciwko wykorzystaniu sztucznej inteligencji w radiu
Polska zabiega o czasowe zawieszenie praw azylowych z UE