Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Austria, Holandia, Polska.

Austria, Holandia, Polska.

Philip Folgado // Źródło zdjęcia: Thomas Lownes/Getty Images Europe/Getty Images za pośrednictwem AFP

Kadra Francji jest już kompletna. The Blues już wiedzieli, że w grupie D zmierzą się z Austrią i Holandią, ale we wtorkowy wieczór dołączy do nich Polska. Remis w zasięgu wicemistrzów świata. Europe 1 uwzględnia pierwszych przeciwników Didiera Deschampsa na Euro 2024.

The Blues uniknęli najgorszego. W przeciwieństwie do Euro 2021, gdzie Francja znalazła się w grupie śmierci (wraz z Niemcami, Portugalią i Węgrami), podopieczni Didiera Deschampsa mają grupę na wyciągnięcie ręki na kolejną fazę grupową Euro. We wtorkowy wieczór podopieczni Kyliana Mbappe zmierzą się w barażach z kwalifikującą się Austrią, Holandią i Polską w walce o trzecią koronę Europy. 2 grudnia ubiegłego roku francuski trener obiecał już, że ta grupa jest „gorsza niż w 2021 r.”, ale że jest „gęsta i trudna”. Ale czy ta grupa jest rzeczywiście „solidna”?

Austriacy: „Nie jest łatwo z nimi grać”

17 czerwca „The Blues” rozegrają swój pierwszy meczAustria, bezprecedensowe starcie w historii rywalizacji kontynentalnej. W kwalifikacjach podopieczni Ralfa Rangnicka zajęli drugie miejsce w swojej grupie, zaledwie jeden punkt za Belgią. Ostatnim przeciwnikiem, z którym The Blues zmierzyli się podczas Ligi Narodów 2022, była Austria. Zespołowi udało się utrzymać mistrzów świata z 2018 roku w pierwszym meczu (1:1), zanim Francja wygrała rewanż. (2-0)

„Nie jest łatwo na nich grać” – mówi Didier Deschamps. Szczególnie „Austriacy rosną w siłę”, a wielu menedżerów drużyn gra dla największych europejskich klubów, takich jak Marko Arnautovic w Interze Mediolan, Marcel Sabitzer w Borussii Dortmund czy Konrad Leimer w Bayernie Monachium. Ale ze strony austriackiej będzie jeden duży uczestnik: kapitan David Alaba. Nie oczekuje się, że obrońca Realu Madryt wróci do zdrowia po zerwaniu więzadła krzyżowego przedniego w lewym kolanie, którego doznał 17 grudnia. Porażka, po której austriackiemu trenerowi będzie trudno się otrząsnąć.

READ  Broń: Jak Polska chce powstać

Holandia to dobrze znany wróg Bluesa

The Holandia i jej trener Ronald Koeman mają jasny cel: zostać mistrzami Europy w 2024 roku. Koronacja, która wymykała im się od 1988 roku. W tym celu muszą jednak wyjść z grup i 21 czerwca ponownie zmierzyć się z francuską drużyną. Oba kraje znalazły się w tej samej grupie w kwalifikacjach do mistrzostw Europy. Podopieczni Antoine’a Griezmanna z łatwością wygrali pierwszy mecz 4:0 na Stade de France. Zwycięstwa się liczą, ale francuski trener chce być czujny: „To było dla nas dobre, ale nie zapominam, że za każdym razem brakuje im wielu ważnych zawodników”.

Jest powód do ostrożności, gdy patrzymy na skład holenderskiej drużyny, w której skład wchodzą legendarni gracze, tacy jak Virgil van Dijk, Memphis Depay, Frenkie de Jong czy wypożyczony egzemplarz Paris Saint-Germain w RB Lipsk, Xavi Simons. . Jak mówi sam Didier Deschamps: „Ogółem Holandia jest nadal jednym z najlepszych krajów europejskich”.

Poza tym jedna statystyka może sprawić, że Francja będzie się obawiać najgorszego. The Blues ponieśli dwie kolejne porażki z Holandią na mistrzostwach Europy: 3:2 w 2000 roku i 4:1 w 2008 roku, za każdym razem w fazie grupowej.

Polska drużyna dała Bluesowi zimny pot w Katarze

Pokonanie Walii w rzutach karnych we wtorek Polska po raz piąty w swojej historii zakwalifikowała się do fazy grupowej mistrzostw Europy, ale droga do niej była trudna. Porażki z Mołdawią i Albanią przyspieszyły zwolnienie trenera Fernando Santosa po mistrzostwach świata w 2022 roku. Jego następca, Michael Propiers, był w stanie pobudzić drużynę i ostatecznie zająć trzecie miejsce w swojej grupie, co było równoznaczne z kwalifikacjami. Tamy.

25 czerwca Polska i Francja po raz pierwszy zmierzą się ze sobą na mistrzostwach Europy. Ich ostatnie starcie miało miejsce w 1/8 finału Pucharu Świata w Katarze. Długi, nierozstrzygnięty mecz z wyraźnymi szansami dla Polaków. Ale ostatecznie The Blues wygrali 3 gole do 1. Na papierze faworytami są Francja, ale trzeba uważać na ten naród, niepokonany od czasu przybycia nowego trenera i mogący sprawić problemy każdemu zespołowi w kluczowych meczach.

READ  Puchar ATP: Polska i Hiszpania pokonały swój zespół w półfinale