Napięcia powróciły od czasu aneksji ukraińskiego Półwyspu Krymskiego przez Rosję w 2014 r. w historycznie złożonych stosunkach polsko-rosyjskich.
Opublikowany
Aktualizacja
Czas na naukę: 1 minuta.
Polscy politycy wysokiego szczebla zostali ostatnio celem cyberataku „Wielki Cel”. W piątek 18 czerwca Jarosław Kaczyński, lider rządzącej w Polsce Partii Nacjonalistycznej, potwierdził, że atak pochodził z Rosji. „Analizy naszych służb i służb specjalnych naszych sojuszników pozwalają bez wątpienia stwierdzić, że cyberatak został przeprowadzony z terytorium Federacji Rosyjskiej”.Wicepremier Jarosław Kaczyński, odpowiedzialny za bezpieczeństwo narodowe, powiedział w oświadczeniu.
Polski parlament zebrał się w środę za zamkniętymi drzwiami, aby wysłuchać przemówienia premiera Mathewsa Moravekiego na temat fali cyberataków. „Bez precedensu”, który atakował witryny komputerowe i skrzynki pocztowe firm. „W ataku zginęli wyżsi urzędnicy, ministrowie i przedstawiciele różnych linii politycznych”., powiedział w piątek Jarosław Kaczyński.
Premier powiedział później, że polskie służby będą sądzone „Ochrona wielu skrzynek e-mail dotkniętych zewnętrznymi hakerami inspirowanymi przez Kreml”. Część przechwyconych prywatnych wiadomości e-mail pojawiła się w aplikacji informacyjnej Telegram.
Według Jarosława Kaczyńskiego cyberatak ma na celu: „Zakłócenie kraju”. Napięcia ponownie wzrosły od czasu aneksji ukraińskiego Półwyspu Krymskiego przez Rosję w 2014 roku, a Moskwa poparła prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenkę.
„Guru mediów społecznościowych. Bardzo upada. Wolny fanatyk kawy. Entuzjasta telewizji. Gracz. Miłośnik internetu. Nieskrępowany wichrzyciel.”
More Stories
Euro 2024: Holandia od tyłu pokonała Polskę w finale grupy C przeciwko Francji
W Polsce protest przeciwko wykorzystaniu sztucznej inteligencji w radiu
Polska zabiega o czasowe zawieszenie praw azylowych z UE