Mistrzowie olimpijscy Francja zwyciężyli (19-25, 25-20, 22-25, 25-22, 15-11) z Azzurri, którzy przegrali sześciu starterów. W sobotę o miejsce w finale zmierzy się z gospodarzem i obrońcą tytułu Polską.
Podobnie jak w przypadku pierwszego etapu, który zakończył się na 6. miejscu i był naznaczony czasami nieodpartymi strzałami i mylącymi lukami powietrznymi, Francuzi przynajmniej mieli tę zaletę, że nie uciekli, gdy było to najważniejsze.
Tym samym, pomimo szybkiego prowadzenia 4:0 w dogrywce, podopieczni trenera Andrei Gianniego zjednoczyli się, szczególnie w kontrataku, i z wielką satysfakcją zamienili wyniki (w sumie 13 na 5). . Mając większe doświadczenie w pięciosetowych meczach na tym poziomie turnieju, walcząc z młodymi i utalentowanymi Włochami i przez długi czas bez przeszkód, zakończyli mecz mocno, unikając niefortunnie słabego występu w obronie tytułu miesiąc po igrzyskach w Paryżu.
Patry, Clevenot i Tilly świecą
Po potwierdzeniu tego, co nieuniknione, podczas turnieju na horyzoncie pojawił się kolejny przebłysk, wraz z pojawieniem się przed turniejem Ervina Nakabetha, który przez tygodnie leczył kontuzję łydki, którą należało leczyć na miesiąc przed wielkim celem olimpijskim.
Naprawdę nie było żadnego niebezpieczeństwa, gdyż przyszedł wykonać kilka przysług, nawet jeśli natychmiast wezwano go do obrony. Cóż za akcja po podaniu po zwycięskim uderzeniu Kevina Tilleya w drugim secie, z podnoszącym na duchu i decydującym wyniku, po nurkowaniu w obronie z tyłu stawki.
Ngapeth, nazwał swoich kolegów z drużyny „Bądź poważny – musimy walczyć„To znowu Włochy” – powiedział, dając The Blues nowe poczucie dumy, gdy w końcu poświęcili czas na pokonanie swoich bohaterskich przeciwników.
Jean Patry (25 punktów), Trevor Clevenot (19 punktów) i Kevin Tilley (15 punktów) odegrali kluczową rolę w zwycięstwie w jego 30. urodzinach. Ukoronowani w 2022 roku Bluesowi dzielą zaledwie dwa zwycięstwa od czwartego tytułu na tej imprezie, zdobytego w 2015 i 2017 roku, kiedy jeszcze nazywała się Liga Światowa.
Najpierw jednak musimy przekroczyć polską barierę. Jednak na arenie krajowej mistrzowie Europy w pełni sił będą bardzo trudnymi przeciwnikami.
„Guru mediów społecznościowych. Bardzo upada. Wolny fanatyk kawy. Entuzjasta telewizji. Gracz. Miłośnik internetu. Nieskrępowany wichrzyciel.”
More Stories
Euro 2024: Holandia od tyłu pokonała Polskę w finale grupy C przeciwko Francji
W Polsce protest przeciwko wykorzystaniu sztucznej inteligencji w radiu
Polska zabiega o czasowe zawieszenie praw azylowych z UE