Przez cały przyszły sezon w La Liga będą rywalizować ze sobą. Jednak Kylian Mbappe i Robert Lewandowski – zwykle – będą rywalizować ze sobą we wtorek o 18:00 we Francji–Polska podczas ostatniego dnia fazy grupowej Euro 2024, zanim spotkają się podczas El Clasico pomiędzy Realem Madryt a FC Barceloną. . Po tym, jak tydzień temu złamał nos w meczu z Austrią (1:0), kapitan „The Blues” będzie musiał grać w masce ochronnej.
Według Lewandowskiego nie będzie to bułka z masłem dla Mbappé. Polski napastnik wie, o czym mówi. Wiosną 2015 roku były napastnik Bayernu Monachium musiał nosić maskę podczas drugiego meczu półfinału Ligi Mistrzów przeciwko Barcelonie po tym, jak doznał złamania nosa i kości policzkowych w Pucharze Niemiec. Bawarczycy przegrali na Camp Nou 3:0. Dzisiejszy wieczór z polską 9-tką wiąże się ze złymi wspomnieniami.
„Nie widzę zbyt dobrze”
„Kiedy musiałem nosić maskę, nie czułem się dobrze” – wspomina Lewandowski. „To bardzo denerwujące, szczególnie w polu karnym, słabo widzę, jest skracane o kilka tysięcznych sekundy, ale spowalnia zawodnika (…) Nie jest to przyjemne. Ale podczas ważnego meczu zdrowie zawodnika jest bardzo ważne i każdy chce grać za wszelką cenę.
Robert Lewandowski siedział na ławce rezerwowych podczas pierwszego meczu Polski z Holandią na Euro (1:2) po tym, jak w przygotowaniach doznał kontuzji kolana. (1-3) przed wejściem na metę w miejsce Adama Buksy w piątkowym meczu z Austrią. Po wyzdrowieniu gwiazdor Barcelony powinien zmierzyć się z Bluesem Didiera Deschampsa na Signal Iduna Park, jednej z jego dawnych posiadłości.
„Guru mediów społecznościowych. Bardzo upada. Wolny fanatyk kawy. Entuzjasta telewizji. Gracz. Miłośnik internetu. Nieskrępowany wichrzyciel.”
More Stories
Sztorm Boris powoduje ogromne powodzie od Rumunii do Polski
Cztery dni na odkrywanie polskiej kultury w Dordogne
Solidarność z pracownikami Peko we Wrocławiu i Łodzi