Szczególnie oczekiwany był proces Jarosława Kaczyńskiego, który odbył się w piątek 15 marca przed sejmową komisją śledczą, której zadaniem było rzucenie światła na legalność wykorzystywania oprogramowania szpiegującego Pegasus, w szczególności do monitorowania członków opozycji demokratycznej. Pierwszym zapytanym politykiem wagi ciężkiej był siłacz ultrakonserwatywnej większości BIS (PiS) sprawujący władzę w latach 2015–2023 oraz wicepremier odpowiedzialny za sprawy bezpieczeństwa w latach 2020–2022. Komisja utworzona 19 lutego jest jedyną w swoim rodzaju w Europie.
Z dotychczas ujawnionych przez kanadyjską organizację Citizen Lab i potwierdzonych przez polskie media elementów wynika, że wykorzystanie w Polsce potężnego narzędzia do włamań do smartfonów Pegasus było bezprecedensowe wśród zachodnich demokracji.
Podczas blisko ośmiogodzinnej rozprawy, w chaotycznej atmosferze, nieustannie zakłócanej postawą przedstawicieli PiS i kluczowej postaci, p. Kaczyńskiemu udało się wykorzystać kluczową słabość Komisji Śledczej na swoją korzyść. Na tym etapie nie była w stanie faktycznie pozyskać żadnych nowych czy tajnych elementów od Ministerstwa Sprawiedliwości czy Spraw Wewnętrznych, zmuszona opierać się na informacjach opisywanych w prasie i powszechnie znanych publicznie. „Moja wiedza jest mniejsza niż podają media, moja wiedza na temat informacji niejawnych jest znacznie mniejsza” Pan. Ostrzegano także Kaczyńskiego.
Proces prezesa PiS rozpoczął się z godzinnym opóźnieniem, ponieważ odmówił złożenia pełnej przysięgi. Pan. Kaczyński nie przebierał w słowach „Powiedz całą prawdę”, argumentował, że bez zgody Premiera nie można ujawniać informacji niejawnych. Postawa ta została odebrana jako próba utrudniania, w tych sprawach wyznaczono rozprawy niejawne, a komisja głosowała za złożeniem skargi do warszawskiego sądu o nałożenie sankcji finansowych z szacunku dla świadka. Jednakże wobec braku pełnej przysięgi p. Formalne spojrzenie na zeznania Kaczyńskiego budzi wątpliwości co do ich legalności. Dwóch członków komisji PiS zostało wykluczonych z przesłuchania po wielokrotnym zakłócaniu dyskusji.
” To są pytania techniczne.”
W istocie śledztwo nie wniosło do opinii publicznej żadnych nowych elementów, a linia obrony PiS pozostała niezmieniona. „Cała sprawa z Pegasusem to przedsięwzięcie polityczne, kampania medialna. To wyimaginowana rzeczywistość” PiS natychmiast ogłosił prezydenta. Według teorii spiskowej stworzył swoją magię, Patrzy tam „Rosja, ale Niemcy podejrzenia o lobbing mający na celu osłabienie polskiego rządu”.
56,58% tego artykułu powinieneś przeczytać. Reszta jest zarezerwowana dla abonentów.
„Guru mediów społecznościowych. Bardzo upada. Wolny fanatyk kawy. Entuzjasta telewizji. Gracz. Miłośnik internetu. Nieskrępowany wichrzyciel.”
More Stories
Euro 2024: Holandia od tyłu pokonała Polskę w finale grupy C przeciwko Francji
W Polsce protest przeciwko wykorzystaniu sztucznej inteligencji w radiu
Polska zabiega o czasowe zawieszenie praw azylowych z UE