Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Maciej Chorowski: „Polska stawia na B+R”

Maciej Chorowski: „Polska stawia na B+R”

Po trzydziestu latach intensywnego budowania gospodarki rynkowej Polska osiągnęła nowy poziom rozwoju. Jego PKB osiągnął 60% średniej UE i obecnej sytuacji gospodarczej
Bezrobocie prawie nie istnieje
Stabilny wzrost i minimalny deficyt budżetowy można określić jako dobry. Istnieje jednak ryzyko wyczerpania rezerw wynikających z bieżących zmian w obliczu problemów, takich jak stosunkowo niska wartość dodana polskich produktów czy masowa migracja ponad dwóch milionów młodych ludzi, z których większość jest dobrze wykształcona. W tym drugim przypadku pozostaje jeszcze przeszkoda do pokonania: utrzymujące się na stosunkowo niskim poziomie polskie wynagrodzenia w niewystarczającym stopniu przyciągają młodych ludzi rygorystycznym szkoleniem technologicznym.

Pierwszymi pozytywnymi przejawami tego trendu są jednakowe możliwości w zakresie wynagrodzeń politycznych największych międzynarodowych korporacji, które rozwinęły w Polsce produkcję najbardziej zaawansowanych technologii, najlepiej wykorzystując kompetencje inżynierów i menedżerów Polonais, tak aby zapewniają forty doświadczenia na zewnątrz.

Proces ten odbywa się także, choć na niższym poziomie, w dużych spółkach surowcowo-energetycznych, w których dominującym udziałowcem jest państwo. Wielką szansą i jednocześnie wielkim wyzwaniem dla polskiej gospodarki pozostaje masowa imigracja, która obecnie liczy milion pracowników. Ci nowi przybysze, głównie z Ukrainy i Białorusi, ale także z Pakistanu i Bliskiego Wschodu, uzupełnili braki kadrowe w budownictwie, rolnictwie, usługach oraz w mniejszym stopniu w firmach technologicznych i inżynieryjnych.

Mobilność elektryczna. Polska gospodarka w tak opisanych warunkach ma szansę wydostać się z tzw. „pułapki średniego rozwoju”. Aby to osiągnąć, niezbędne inwestycje publiczne muszą służyć rozwojowi technologicznemu i reindustrializacji kraju. Ma także szansę na stworzenie systemu zamówień przedkomercyjnych oraz innowacyjnego partnerstwa, które umożliwi prowadzenie prac badawczo-rozwojowych finansowanych ze środków publicznych i prywatnych.

Przykładem takiego podejścia jest uruchomiony w 2016 roku Program Rozwoju Mobilności Elektrycznej. Celem programu jest rozwój środków transportu, ale także zreformowanie całego systemu zarządzania w elektroenergetyce. Częściowo zrównoważy to podaż i popyt na energię elektryczną, zmniejszy różnice w zużyciu energii pomiędzy dniem i nocą oraz zapewni akumulatorom „drugie życie”. Program zrekompensuje ograniczenia rozwojowe wynikające z faktu, że Polska nie posiada własnego przemysłu samochodowego i że polskie firmy nie są w stanie amortyzować swoich inwestycji np. w rozwój silników wysokoprężnych.

READ  Kijów ponownie zaatakował z dnia na dzień dronami i rakietami - rts.ch

Narodowe Centrum Badań i Rozwoju, agencja rządowa odpowiedzialna za rozwój technologiczny polskiej gospodarki, we współpracy z władzami około czterdziestu miast, uruchomiła program badawczy na wzór tego, który realizuje DARPA w Stanach Zjednoczonych, którego celem jest: opracowanie innowacyjnego autobusu elektrycznego, zapewniając jednocześnie producentom najlepszych prototypów rynek zbytu „Beta” o pojemności ponad tysiąca egzemplarzy. Wielu potencjalnych producentów przystąpiło do programu wiedząc, że jeden lub dwóch z nich zdobędzie ten rynek.

Obecnie realizowane są kolejne programy rozwojowe w energetyce, przygotowywane są programy dla rolnictwa i ochrony środowiska z wykorzystaniem sztucznej inteligencji. Celem takiego podejścia jest wspieranie najważniejszych projektów inwestycyjnych tego rządu, szczególnie w sektorach energetycznym, transportowym i obronnym. Zagrożeniem dla powodzenia tych programów może być inercja części dużych przedsiębiorstw państwowych i obawa przed podejmowaniem ryzyka, wynikająca często z niedostatecznego przygotowania kadry menedżerskiej do rozwiązywania problemów inżynieryjnych. Z drugiej strony jest sektor prywatny, który jest coraz bardziej dynamiczny i wyznacza standardy rozwoju technologicznego w Polsce, a także dysponuje dużą ilością kapitału narażającego się na ryzyko.

Profesor Maciej Czorovski pracuje w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju