Wiemy, że Rosjanie składają hołd Serafinowi z Sarowa. Znany ze swoich cudownych uzdrowień, pokory i oddania Bogu, ten święty (1759-1833) zakończył swoją ziemską wędrówkę w małym klasztorze w obwodzie niżnym nowogrodzie, któremu nadał swoje imię. Ale jak dotąd jego wkład w rozwój radzieckiego arsenału nuklearnego jest nieznany. „Rosyjska broń nuklearna zrodzona pod ochroną św. Serafina z Sarowa” Patriarcha Cyryl wyjaśnił to bardzo uroczyściePatron potężnej Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej podczas uroczystości nadania odznaczeń religijnych Radijowi Iłkajewowi, Honorowemu Dyrektorowi Naukowemu Centralnego Centrum Energii Atomowej.
Rzeczywiście, na terenie klasztoru Sarowskiego w połowie ubiegłego wieku powstało biuro projektowe kierowane przez Igora Korczatowa, uważanego za ojca pierwszej radzieckiej bomby atomowej – kontynuował ksiądz. . I na zakończenie: „Ta broń została stworzona z niewytłumaczalnej woli Boga i dzięki niej Rosja była wolna i niepodległa”.
Zainteresował Cię ten przedmiot?
Nigdy nie przegapisz żadnego z naszych codziennych treści – zapisz się teraz 9.- CHF Pierwszy miesiąc dostępu do wszystkich naszych artykułów, plików i analiz.
Sprawdź oferty
Dobre powody, aby subskrybować Le Temps:
-
Oglądaj całą nieograniczoną zawartość na stronie i aplikacji mobilnej
-
Dostęp do wersji papierowej w wersji cyfrowej przed godziną 7:00.
-
Skorzystaj z ekskluzywnych ofert zarezerwowanych dla abonentów
-
Uzyskaj dostęp do archiwów
Już subskrybujesz?
zalogować się
„Guru mediów społecznościowych. Bardzo upada. Wolny fanatyk kawy. Entuzjasta telewizji. Gracz. Miłośnik internetu. Nieskrępowany wichrzyciel.”
More Stories
Euro 2024: Holandia od tyłu pokonała Polskę w finale grupy C przeciwko Francji
W Polsce protest przeciwko wykorzystaniu sztucznej inteligencji w radiu
Polska zabiega o czasowe zawieszenie praw azylowych z UE