Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

„Witamy w Girl Hell” w Polsce

„Witamy w Girl Hell” w Polsce

Od naszego korespondenta w Warszawie,

Witamy w piekielnych dziewczynach». To wiadomość, którą Ania napisała pogrubioną czcionką na dużej mapie Polski w hołdzie 33-letniej Dorocie, która zmarła w polskim szpitalu pod koniec maja. Była w 20 tygodniu ciąży. W piątym miesiącu nagle odeszły jej wody, ale lekarze kazali jej leżeć z nogami i głową w dół przez ponad trzy dni. Powiedziano mu, że woda może powrócić do tego stanu. 24 maja zmarł na sepsę. Jest szóstą kobietą, która zmarła w szpitalu od czasu, gdy aborcja została prawie zakazana w Polsce. Dlatego Anya porównuje Polskę do piekła: „Mamy problemy z prawami w naszym kraju od ponad 100 lat i nic się nie zmieniło.», Ona lamentuje. Prawo zaostrzyło się w 2020 roku, jeszcze bardziej ograniczając dostęp do aborcji w Polsce.

Jochia, lat 18, walczy o prawa kobiet odkąd skończyła 12 lat. Widząc, jak szósta dziewczyna umiera w szpitalu w ciągu trzech lat, ponieważ odmówiono jej leczenia, Jochia jest przerażona: „Jchcieć miW moim znaku jest napisane, że jestemBoję się, bo jestemBardzo się boję tego, co się tutaj dzieje. Martwię się o swoją przyszłość.»

Poronienie Doroty mogło zapobiec jej śmierci z powodu sepsy. „OnimiDecins prawdopodobnie czekał na fœumierasz», uważał prawnik Toroty w polskiej prasie. „Uważali, że nie ma powodu do przerywania ciąży, chyba że istnieje bezpośrednie zagrożenie życia matki.» Zespołowi medycznemu by się to spodobałoprmiserwer» Życie FœTak długo, jak jesteśOna możeOhT niż Dorota.

Zdaniem Eleny Crespi, szefowej Programu Europejskiego Międzynarodowej Federacji Praw Człowieka, odstraszający efekt zmiany prawa to:Groźba sankcji jest bardzo prmiW obawie przed konsekwencjami prawnymi i prawnymi pracownicy służby zdrowia niechętnie przeprowadzają aborcje.» Od czasu zaostrzenia prawa w 2020 r. aborcja kobiety w ciąży lub pomoc kobiecie w przeprowadzeniu aborcji będzie podlegać karze do trzech lat więzienia. Niestety, według Laury, która demonstrowała w Polsce z dużym czerwonym błyskiem namalowanym na twarzy jako symbolem feminizmu, te spotkania nie przekonały rządu: „Oczywiścieur, kiedy widzę tych wszystkich ludzi, czuję się silniejszy. ona mówi. Ale, jak na ironię, czuję się taka bezradna, bo chociaż jest wielu ludzi, którzy się ze mną zgadzają, to widzę, że nic się nie zmieniło.»

READ  How InsFollowPro.com Helps You Buy Instagram Likes Safely

>> Czytaj więcej: W Polsce aktywiści wychodzą na ulice, by bronić prawa do aborcji

Rządząca partia Prawo i Sprawiedliwość starała się rozładować napięcia pomimo protestów, które zgromadziły na ulicach kraju dziesiątki tysięcy Polaków. Kilka dni po wielkim proteście zapowiedział, że utworzy komitet, aby żadna kobieta nie narażała życia z powodu ciąży w szpitalu.

W powietrzu krążą plotki stowarzyszeń, które twierdzą, że Dorota zmarła na mocy prawa, a nie lekarzy. Ale partia rządząca ma wszelkie intencje, by ograniczyć pole działaczy proaborcyjnych.

Justyna Wydrinska, pierwsza w Europie

Justyna Wydrinska jest etatową działaczką stowarzyszenia Drużyna marzeń Aborcini („Ja jestem’miszokujący zespół dsPoronienie»), zapłacił cenę za prohibicjęAborcja w Polsce. Ona i ona miGrupa przygotowała kampanieInformacja oPoronienie miEdukować wszystkich w Polsce na ten temat. Zwłaszcza, gdy próbujesz pomóc do zrobienia Kobiety w tmiRobienie na drutach, dlatego Justyna trafiła do sądu. W wpływowym związku wysłał pigułkę aborcyjną młodej kobiecie w ciąży. Nielegalna operacja w Polsce przyniosła mu 18 miesięcy prac społecznych po szeroko nagłośnionym procesie politycznym.

Decyzja jest przykładem dla polskiego wymiaru sprawiedliwości, wysyłając sygnał do innych ruchów proaborcyjnych. Dla Eleny Crespi, szefowej programu europejskiego Międzynarodowej Federacji Praw Człowieka, potępienie ujawnia status kobiet i aborcję w Polsce: „To pierwszy przypadek w Unii Europejskiej, w którym aktywistka została skazana za pomoc kobiecie w skorzystaniu z jej podstawowego prawa do aborcji.» Ona służy jako wzór do naśladowania dla wszystkich, którzy chcą za nią podążać:Kto jest sędzią? miTymi mimiTożsamośćmiW potępieniu Justyny, tego samego dnia, Ona ma miTymi Promowany przez Ministra Sprawiedliwości.». Ale Justyna walczy dalej i wraca silniejsza: „Wróciliśmy i na początku lipca ruszamy w podróż po Polsce. Ona jest szczęśliwa. Spotykaj ludzi, zwłaszcza na plażach, i informuj ich o tym, jak uzyskać dostęp do bezpiecznej aborcji w Polsce z domu.»

READ  HighRadius kontynuuje ekspansję wraz z otwarciem nowego biura w Krakowie w Polsce

Ale Justyna Wydrinska, która od lat walczyła w Polsce, zaczęła dostrzegać coraz większy eksport polskich trudności do Europy.

Problem z eksportem

Polski entuzjasta dobrze o tym wie: „Mówią, żeOni nie chcąAborcja w kraju, ale nie sprawi, że aborcja zniknie», zauważa. „Polska eksportuje swoje problemy do innych krajów europejskich», kontynuuje Justyna. Inne stowarzyszenia pomogły Polkom w uzyskaniu dostępu do bezpiecznych i legalnych aborcji w europejskich klinikach. Stowarzyszenie tak Sieć aborcyjna Amsterdam Od 2020 roku obserwuje duży napływ polskich próśb: „ZanimMiesięcznie pracują dwie, trzy osoby. Dziś przekroczyliśmy 100.W szczególności stowarzyszenie kieruje je do dwóch holenderskich klinik specjalizujących się w aborcjach do 22 tygodnia ciąży. To ewenement w skali Europy. To deska ratunku dla Polek, które nie mają prawa do aborcji, jeśli płód pęknie, wyjaśnia współpracowniczka Marina Sieć aborcyjna Amsterdam : „nieprawidłowościœHistorie GmiNIEmiogólnie DmiTechnikamiWtedy jestmis dwanaście tygodni, a większość krajów wokół niego nie mogła tego zauważyć, co oznaczało, że jesteśmy za to odpowiedzialni.»

>> Aby usłyszeć więcej: W Polsce rok po wirtualnym zakazie aborcji ruszyły procesy kobiet

Ale przy dwóch klinikach oferujących zabiegi do 22 tygodni znalezienie miejsca jest trudniejsze: „Kiedy wchodzisz do poczekalni jednej z tych klinik, masz dużo Belgów, Francuzów i Niemców.» A więc Polki, lamentuje Marina. „A im dłuższa kolejka, tym szybciej maleją szanse na uzyskanie pomocy», Marina kontynuuje, wiedząc, że po upływie 22 tygodni aborcja jest prawie niemożliwa. Europejski problem, który dotyka także ukraińskich uchodźców, którzy masowo uciekali do Polski od początku wojny. Raport z Centrum Praw Reprodukcyjnych Jest przykładem ich testu. Zwłaszcza dostęp do antykoncepcji: na Ukrainie jest ona dostępna bez recepty, ale w nowym kraju przyjmującym jest bardzo ograniczona.

READ  Poland Tour: Cavagna wygrywa jazdę na czas, Almeida integruje żółtą koszulkę

Federa, fundacja na rzecz kobiet i planowania rodziny w Polsce”,Wiele Ukrainek wraca do domu, ponieważ aborcja jest w ich kraju legalna i dostępna„. Jeszcze gorzej jest z tymi, które zostały zgwałcone przez rosyjskich żołnierzy. Mateusz Biezunski pracuje w FEDERA na pełen etat.”Na początku konfliktu mamy kobiety wykorzystywane seksualnie przez rosyjskich żołnierzy. On tłumaczy. Udało nam się pomóc niektórym osobom uzyskać dostęp do legalnej aborcji.» Ale inni wrócili do polskiej prokuratury bez zeznań: „Wielu uchodźców boryka się z lokalną strukturą i barierą językową, dlatego chcą wrócić na Ukrainę.» Jest to sytuacja krytyczna, w której zakaz zostanie zniesiony podczas kolejnych wyborów. Niektóre partie opozycyjne chcą zniesienia ograniczeń aborcyjnych w kraju, ale według stowarzyszeń wiele propozycji nie idzie wystarczająco daleko.

► Prawa do aborcji: