„Jestem dumny, że jestem zawodnikiem międzynarodowym, zawsze się cieszę, kiedy mnie wzywają” – uśmiecha się 25-letni gigant (2,02 m, 127 kg). Kto przeszedł przez wszystkie selekcje, znalazł starego znajomego, ponieważ nowy trener XV Oaks, Eugene Abjok, miał tę samą pracę z młodzieżą.
„Lubię skakać na dotyk, wciskać się w scrum i biec sprintem”.
Tak więc przez trzy sezony, które spędził w Périgueux, Iftimiciuc jeździł tam iz powrotem z Bukaresztem. To jego pierwsze doświadczenie poza granicami kraju. „Zawsze chciałem przyjechać i grać w rugby we Francji. Więc kiedy tylko mogłem, przyjechałem. Mój rumuński agent rozmawiał z Didierem Cassady, to on sprowadził mnie w 2020 roku. Poszło dobrze. Naprawdę lubię to miasto.”
” Dlaczego nie ? „
Naciskałem na niego, ponieważ nawet po odejściu Cassady’ego Richard Hill okazywał mu zaufanie i uczynił go częścią swojej grupy, w szczególności jego drugiej linii. „Próbowałem trochę grać na trzeciej linii w liniach młodzieżowych, ale… ledwie dziesięć minut! Nie podobało mi się to. Lubię skakać na dotyk, pchać się do bójki i biegać” – wyjaśnia mężczyzna w czerwonym kasku.
„Na nic nie narzeka, dużo pracuje. Jest prawdziwym drugim obowiązkiem, ale poza tym skacze na dotyk, co nie zawsze ma miejsce w przypadku graczy jego wielkości, docenia Anglika. W poniedziałek, kiedy wrócił do domu, od razu powiedział, że chce grać, bez zadawania mu pytania. Jest silny i dobry obrońca”.
Jednak nic nie skłoniło go do wypróbowania owalnej piłki. Urodzony w rodzinie, która tak naprawdę nie uprawiała sportu, w Iași, 370-tysięcznym mieście niedaleko granicy z Mołdawią, Iftimiciuc odkrył rugby dopiero w szkole. „Ponieważ byłem już wtedy duży, nauczyciel wf kazał mi przyjść na trening. Powiedziałem 'czemu nie’ i poszedłem i spodobało mi się. Potem cały czas chodziłem po podłodze „- powiedział ten zawodnik na obowiązku, który nie był zbyt rozmowny ani nie uważał się za wystarczająco swobodnego w języku francuskim.
W barwach Iași został zauważony przez klub First Division Saracens z Timisoary. „Podczas turnieju finałowego trener mnie zauważył i poprosił, żebym przyjechał. Ma dopiero 17 lat i jedzie 600 km na zachód na granicy Węgier i Serbii.” Miałem tylko 17 lat, to moja mama podpisała kontrakt, a on przepisał to. Pozwalanie młodzieży zajść tak daleko nie jest łatwe, ale czyni postęp. »
Wystarczy polecieć nad Dordogne, a wrócić do Jass tylko kilka razy w roku. Po spotkaniu w Geres wyjedzie, by zagrać w minifinale Europy w niedzielę 19 marca w Badajoz przeciwko Hiszpanii.
„Muzyczny ninja. Analityk. Typowy miłośnik kawy. Ewangelista podróży. Dumny odkrywca.”
More Stories
Karl-Anthony Towns (44 punkty) jest nie do obrony na parkiecie! • Koszykówka USA
Ruud van Nistelrooy strzela swój pierwszy mecz dla Manchesteru United w Pucharze Ligi, zabezpieczając Liverpool i pokonując Chelsea
XV z Francji – Anthony Guillonche, Charles Ollivon, Maxime Loco.. Lista zawodników zwolnionych przez sztab Bluesa