Jak dotąd premiera kinowa zaplanowana jest na 12 maja, film o superbohaterach Douglasa Atala zostanie wreszcie wydany na Netflix
Gigant transmisji kontynuuje przywracanie specjalnych filmów, które zostały wprowadzone do kina. Właśnie dotarła wiadomość o tym, jak zostałem superbohaterem. Douglas Attal, który po premierze prasowej dostał niezłą fanfarę, nigdy nie wygra wielkiego ekranu.
Netflix oficjalnie ogłasza to na swoim koncie na Twitterze:
Od 9 lipca subskrybenci Netflix będą mogli odkryć ten długo oczekiwany film z wciągającą obsadą, w skład której wchodzą Pio Marmai, Vimala Pons, Leïla Bekhti, a nawet Benoît Poelvoorde.
Chociaż rząd zapowiedział stopniowe odwoływanie – na razie i bez pewności w połowie maja – nadal nie wiemy, kiedy i na jakich warunkach kina znów będą mogły przyjmować widzów.
Ogłoszenie zapowiada pojawienie się na platformach telewizyjnych o wiele więcej filmów, z bardziej delikatną produkcją i już teraz grozi brakiem widzenia podczas powrotu do szkoły, kiedy kina ponownie otwierają się.
„Dumny fanatyk sieci. Subtelnie czarujący twitter geek. Czytelnik. Internetowy pionier. Miłośnik muzyki.”
More Stories
W Cannes można zobaczyć film biograficzny o Władimirze Putinie, wyprodukowany w całości przez sztuczną inteligencję
Polski thriller Netflixa to wielka niespodzianka jesieni (wspina się na pierwszą dwójkę)
Gerard Depardieu zostaje oskarżony o napaść na tle seksualnym, a jego prawnik mówi: „Przypuszcza się…”