Polski rząd zgodził się zrezygnować z groźby zawetowania unijnej dyrektywy w sprawie minimalnego podatku od osób prawnych. Tym samym toruje drogę dla pakietu środków europejskich, w tym całkowitej pomocy finansowej dla Ukrainy w wysokości 18 mld euro i zamrożenia części funduszy europejskich przeznaczonych dla Węgier.
Na marginesie posiedzeń Rady Europejskiej Polska w czwartek (15 grudnia) wycofała swoje weto.
Wczesnym rankiem w poniedziałek (12 grudnia) Węgry ogłosiły zamiar zawetowania pomocy dla Ukrainy i dyrektywy o podatkach minimalnych. Próba wywarcia nacisku na Unię Europejską, która nie wypłaciła Budapesztowi swojej części środków na politykę spójności w związku z obawami dotyczącymi praworządności, nie zadziałała – a Węgry zostały zmuszone do wycofania się w poniedziałek wieczorem.
Dwa dni później to Polska zgłosiła zastrzeżenia do dyrektywy o podatku minimalnym, tym samym ponownie kwestionując cały pakiet.
Minimalne wytyczne podatkowe dotyczące funduszy europejskich
Dyrektywa w sprawie podatku minimalnego została po raz pierwszy wprowadzona w grudniu 2021 r. i ma na celu wdrożenie części dwufilarowej międzynarodowej umowy podatkowej zawartej w październiku 2021 r. w celu ograniczenia wyścigu o międzynarodową konkurencję podatkową.
Podatek minimalny, zwany drugim filarem umowy podatkowej, musi gwarantować efektywny minimalny podatek w wysokości co najmniej 15% zysków przedsiębiorstw. Druga część międzynarodowej umowy podatkowej, pierwszy filar, ma na celu realokację części praw podatkowych z zysków korporacji wielonarodowych do jurysdykcji, w których generowana jest ich sprzedaż, a nie do miejsca ich siedziby społecznej.
Polska już zawetowała negocjacje w pierwszej połowie 2022 r., argumentując, że podatek minimalny nie powinien zostać wprowadzony do czasu zakończenia drugiej części umowy podatkowej.
Jednak inne państwa członkowskie podejrzewały, że Polska również zawetowała dyrektywę o podatku minimalnym, aby przyspieszyć uwolnienie pieniędzy z Europejskiego Funduszu Pandemicznego, które również zostało wstrzymane ze względu na kwestie praworządności.
Podejrzenie to wzmocnił fakt, że Polska zrzekła się prawa weta w czerwcu 2022 r. po zatwierdzeniu planu odbudowy po pandemii. Wtedy właśnie Węgry zaczęły „przejmować” Polskę, sprzeciwiając się dyrektywie o podatku minimalnym.
Dziwna strategia polskiego weta
Nie jest jasne, dlaczego Polska ponownie zagroziła zawetowaniem dyrektywy o podatku minimalnym. Zdaniem unijnego dyplomaty, Polska uznała za niewłaściwe łączenie zagregowanej pomocy finansowej dla Ukrainy z dyrektywą o podatku minimalnym.
Tymczasem inny dyplomata podejrzewał Polskę o chęć wywarcia presji na wypłatę pieniędzy na stymulację pandemiczną. Rzeczywiście, chociaż plan odbudowy Polski został oficjalnie zatwierdzony, nie dokonano żadnych płatności ze względu na obawy dotyczące praworządności.
Inną podniesioną możliwością jest to, że Polska wykorzystała groźbę weta, aby utorować sobie drogę pakiet karny o których europejscy przywódcy dyskutowali w czwartek.
Jednak impas nie trwał długo. W czwartkowe popołudnie polski rząd wycofał swoje groźby, torując tym samym drogę dla europejskiej dyrektywy w sprawie podatków minimalnych, całkowitej pomocy finansowej dla Ukrainy oraz zamrożenia pieniędzy na Węgrzech.
„Profesjonalne rozwiązywanie problemów. Pragnący być pionierem kulinarnym. Przyjazny miłośnik piwa.”
More Stories
Najlepsze filmy związane z kasynami i zakładami bukmacherskimi
Podatki w zakładach bukmacherskich w Polsce – co warto wiedzieć?
Ta polska firma produkuje w 100% biodegradowalne talerze i sztućce z wykorzystaniem pszenicy