Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Wkrótce w miejscu docelowym Teleskop Jamesa Webba nadal nie działa

Wkrótce w miejscu docelowym Teleskop Jamesa Webba nadal nie działa


aKiedy Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba Dyrektor naukowy Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA) Pierre Ferrouette zbliża się do miejsca docelowego, opowiadając nam wszystko o tym wydarzeniu i programie misji na najbliższe miesiące.

punkt : Konkretnie, co się stanie z przybyciem teleskopu do punktu L2 Lagrange, zaplanowanym na około 9 rano w poniedziałek (czasu paryskiego)?

Pierre Ferrouette: Tym, co symbolicznie scharakteryzuje to przybycie – ponieważ tak naprawdę nie dotrze do punktu, wejdzie na orbitę wokół L2 – to manewr korekcji kursu, mający na celu wprowadzenie go na jego ostateczną orbitę. Znalazł także tych, którzy śledzili podróż w sieci Pulpit nawigacyjny online, orbita, na którą została wystrzelona, ​​najpierw bardzo szybko oddalała się od Ziemi, a następnie coraz mniej, gdy zbliżała się do L2. Konkretnym celem jest to, aby nie oddalał się już od niej, ale towarzyszył jej w wyścigu wokół słońca, pozostając 1,5 miliona kilometrów dalej. Tak więc manewr, który zostanie wykonany, nie ma znaczenia. Jest to rutynowy manewr, który wykonuje się regularnie w celu utrzymania orbity dowolnego satelity. Webb ma wszystkie silniki sterujące po stronie Słońca, a my damy mu kilka małych szturchnięć, aby przenieść go we właściwe miejsce.

Przeczytaj takżerewolucyjny teleskop

Wiemy, że nie będzie żadnego materiału filmowego do lata, ale Webb został już opublikowany i wkrótce będzie na miejscu. Co więc zrobi do tego czasu?

Wiele rzeczy. Następnym krokiem jest wyrównanie 18 głównych sektorów lustrzanych, aby mogły funkcjonować jako pojedyncza jednostka. Innymi słowy i bardzo precyzyjnie: mówię o przemieszczeniu mikronowym [soit moins d’un millionième de mètre, NDLR]. Wszystko to wymaga czasu i powinno trwać do końca kwietnia. W tym samym czasie różne zespoły będą aktywować każde z czterech narzędzi Webba. Również w tym czasie teleskop będzie się nadal ochładzał. Webb nigdy nie będzie bezczynny. Tak więc przez następne pięć miesięcy, jak miało to miejsce na krótko przed startem, zespoły będą pracować od trzech do ośmiu godzin, siedem dni w tygodniu, w Centrum Operacyjnym Instytutu Kosmicznego Teleskopu w Baltimore. Tym razem poświęcony na prowadzenie Webba, który nosi nazwę uruchomienie W języku angielskim faktycznie odzwierciedla złożoność zadania. Od samego początku szło tak dobrze, że wydawało się to łatwe, gdy był z dala od tego. Ale teraz wszystkie główne zagrożenia są już za nami, a to w pewnym sensie jest nagrodą za wiele, wiele wcześniejszych wysiłków.

READ  A co jeśli nie ma nic?

Przeczytaj takżeObietnice Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba

Czy naprawdę możemy powiedzieć, jak będą wyglądały pierwsze obrazy Jamesa Webba i jakie będą cele pierwszych obserwacji?

Pierwsze zdjęcia to niespodzianka, ale na pewno będzie niesamowita! Nawet jeśli różni się od teleskopu Hubble’a, ponieważ w podczerwieni będzie mniej efektów drapowania pyłu, a celem jest właśnie przejrzenie go. Byłaby to mieszanka obrazów, do których jesteśmy mniej lub bardziej przyzwyczajeni, widma rozbijające światło, które zauważyłby Webb. Kropelki wody rozbijają światło słoneczne na tęczę. Widma te, które niektórzy mogą uznać za mniej atrakcyjne, są prawdziwymi kopalniami informacji dla naukowców.

W pierwszych uwagach wybrano trzynaście programów znanych jako „programy wczesnego wdrażania”, ale wśród nich nie wiemy dokładnie, które programy zostaną zaimplementowane jako pierwsze. Jest to również część pracy, która pozostaje do wykonania, w tle: dokładne zaplanowanie pierwszego roku obserwacji Webba. Można jednak powiedzieć, że te pierwsze programy – z których niektóre mają liderów w Europie – obejmą mozaikę typowych obszarów tego, co zrobi Webb i będą wykorzystywać każde z różnych podejść czterech narzędzi. Te surowe dane zostaną również natychmiast udostępnione wszystkim.