Zapasy ręczne
Artykuł jest zarezerwowany dla prenumeratorów
We wsiach Labunie i Zamość, które zostały przejęte przez partię rządzącą, demokratyczne żądania Brukseli są niszczone, mimo korzyści, jakie dwadzieścia siedem osób przyniosło regionowi, który był niegdyś naznaczony znacznymi opóźnieniami w rozwoju.
Z rogu trawnika przy ul. Lipskiej wybucha śmiech dzieci. Jest to czas wolny w Przedszkolu Russo we wsi Lapuni we wschodniej Polsce. Na nowym placu zabaw pod okiem Jonaha Sokołowskiej bawi się około dwudziestu dzieci. „Jestem tu nauczycielką od trzydziestu pięciu lat. Nigdy nie mieliśmy czegoś takiego dla dzieci w wieku szkolnym”., Podnieca pięćdziesięciolatków. W pobliżu zasiada cała komisja finansów powołana sześć miesięcy temu: od zjeżdżalni do huśtawki dwie trzecie z 6 6500 inwestycji pochodzi z funduszy europejskich.
Ale entuzjazm Jonaha Sokołowskiej nie ograniczał się do tego projektu rozrywkowego. Od czasu przystąpienia Polski do Unii Europejskiej (UE) w 2004 roku wydaje się, że liczące 6000 mieszkańców miasto odrodziło się na nowo. „Fundusze europejskie przyniosły tylko dobre rzeczy. Mamy szereg filmów edukacyjnych dla 84 dzieci uczęszczających do tablicy interaktywnej i przedszkola. Ale na poziomie naszej wsi zmiany są zauważalne. Nowe rury, ogrzewanie gazowe, prąd podziemny, modernizacja dróg , montaż paneli słonecznych.. Teraz mamy światłowód ”, Najpierw wyświetla autora od tego momentu.
Jednak w Lapuni nie wszystko jest zawsze różowe. Nie jest daleko…
„Guru mediów społecznościowych. Bardzo upada. Wolny fanatyk kawy. Entuzjasta telewizji. Gracz. Miłośnik internetu. Nieskrępowany wichrzyciel.”
More Stories
Euro 2024: Holandia od tyłu pokonała Polskę w finale grupy C przeciwko Francji
W Polsce protest przeciwko wykorzystaniu sztucznej inteligencji w radiu
Polska zabiega o czasowe zawieszenie praw azylowych z UE