Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Sport |  C1: Lille urodził się ponownie w Sewilli, Bayernie i Juventusie ósmego

Sport | C1: Lille urodził się ponownie w Sewilli, Bayernie i Juventusie ósmego

Paryż – przytłaczający i heroiczny w Sewilli (2-1), Lille w końcu odniosło swój pierwszy sukces w C1 i w pełni odrodziło się w swojej grupie, podczas gdy Bayern Monachium i Juventus są już ósme po zwycięstwach czwartego dnia.

Grupa G: Lille w końcu wygrywa, Wolfsburg przejmuje kontrolę

Lille musiało wygrać, żeby zachować nadzieję. Mistrzowie Francji, którzy dominowali na starcie, zrobili to, porzucając Sevillę na Sanchez Pizjuan (2-1). Ich pierwszy sukces w C1 od 2012 roku. Tutaj całkowicie wznowili działalność w grupie G, wracając na drugie miejsce, dwa punkty za liderem Salzburgiem, który przegrał w Wolfsburgu (2-1), kolejnym wielkim zwycięzcy wieczoru.

Były Marsylia Lucas Ocampos otworzył wynik dla Sewilli (1-0, 15). Lille znów mogło liczyć na to, że ich napastnik Jonathan David wyrówna rzut karny przed pierwszą połową (1-1, 43). Jonathan Ikone, w zasadzce, by wznowić cios Zeki Celika, który został zablokowany przez stojący słupek, pozwolił mastifom przejść przed powrotem z szatni (2-1, 51)

Salzburg miał szansę się zakwalifikować, ale w tej niezdecydowanej grupie Austria przegrała z Niemcami (2-1). Ich pierwsza porażka w oficjalnych zawodach od 21 kwietnia.

Zaskoczony w trzeciej minucie golem Riddle Baku (1-0), Salzburg wyrównał rzutem wolnym Maximilian Weber (1-1, 30). Lukas Nmica, który strzelił już w pierwszym meczu, dał teraz Wolfsburgowi (2-1, 60) trzecie miejsce z taką samą liczbą punktów jak Lille.

Grupa E: Lewandowski w stratosferze, Barcelona najlepsza

Rehabilitacja wyciągnęła ramiona do Bawarczyków. Nie było niespodzianką, że koledzy Roberta Lewandowskiego zajęli ósme miejsce dzięki wygranej 5:2 u siebie Benfiki. W swoim 100. meczu Ligi Mistrzów polski napastnik wywalczył sobie hat-tricka (26, 61, 84). Osiem bramek w czterech meczach C1, łącznie 81 bramek w pierwszym rozgrywce, kandydat do Złotej Piłki wciąż zastraszał liczniki. Był najlepszym strzelcem, był także kluczowym podającym dla Serge’a Gnabry’ego (32). Leroy Sane strzelił także dla Bayernu (49. miejsce), który stracił dwa pierwsze gole w C1.

READ  Joshua strzela do Ngannou i zadaje powalenie, które jest równie imponujące, jak i szybkie

W drodze do odzyskania: Barcelona odniosła drugi z rzędu sukces w C1 z Dynamem Kijów. Ukraińcy wygrali na Camp Nou (1:0), Katalończycy zwyciężyli takim samym wynikiem w Kijowie dzięki Ansu Fati (70) i ​​zastąpili ich kwalifikacjami, zajmując drugie miejsce za nietykalnym Bayernem. Po fatalnym starcie w C1 i bardzo wyczerpującym starcie w La Liga, zwolnienie Ronalda Koemana zastąpiło tymczasowego Serge’a Barjuana, a Blaugrana odzyskała trochę koloru.

Grupa F: Ronaldo ponownie ratuje Manchester United

Już wybawca Manchesteru United przeciwko Villarreal i Atalanta, Cristiano Ronaldo, który strzelił dwie bramki, pozwolił swojej drużynie na remis w Bergamo (2-2). Pokonany 3:2 przez Manconiñans po tym, jak w pierwszym meczu objął prowadzenie 2:0, Atalanta myślał, że się zemści, ale bez polegania na 36-letnim Portugalczyku. Ronaldo dwukrotnie odpowiedział (45+1, 90+1) na bramki Josipa Ilica (1-0, 12) i Duvana Zapaty (57). Manconianas, którzy stracili Raphaela Varane’a z powodu kontuzji, utrzymali prowadzenie w grupie z 7 punktami, siedem punktów przed Villarreal po zwycięstwie nad Young Boys (2:0). Atalanta jest na trzecim miejscu z dwoma punktami od duetu.

– Grupa H: Juventus traktowany w C1, Chelsea kontynuuje

W dużej mierze za w Serie A (9-16 punktów za wspólnymi liderami Napoli i Mediolanem), Juventus objął prowadzenie w C1, gdzie jest już ósmy. Turyńczycy kontynuowali swoją świetność, odnosząc czwarte zwycięstwo nad Zenitem Sankt Petersburg (4:2) w Turynie. Drużyna Massimiliano Allegriego wygrała dzięki dubletowi Paulo Dybali (11 i 58), bramce Federico Chiesy (74) i kolejnej bramce Alvaro Moraty (82).

Broniąca tytułu Chelsea była zadowolona z krótkiego sukcesu w Malmö (1:0). Jeśli The Blues prowadzili już 3:0 w pierwszej połowie podczas ogromnego (4:0) zwycięstwa nad Szwedami na Stamford Bridge, tym razem mieli problemy z uzyskaniem dominacji. Rozwiązanie ostatecznie wyszło od Hakima Ziyecha (1-0, 56. miejsce).

READ  World Football: Na jakich kanałach będzie można oglądać mecze w piątek 17 listopada?

Bazę stworzono dla podopiecznych Thomasa Tuchela, którzy nie przegrali od porażki w Juventusie pod koniec września (1:0). Z Turyńczykiem Londyńczycy rozegrają swoje kwalifikacje 23 listopada u siebie.