Holenderski zawodnik Harry Lafrisen wygrywa zawody Queen, Speed, na Mistrzostwach Roubaix, 24 października 2021 r. Denis Charlet
Szybkość to prerogatywa Holendra Harry’ego Lafrisena, który w niedzielę w Roubaix po raz kolejny koronował w głównej imprezie Mistrzostw Świata w Kolarstwie.
Sebastien Vigier zdobył brąz kosztem Niemca Stephane’a Boettchera, szóstego dla Francji w konkursach.
Lavrijsen zdobył już tytuł Kerena w Roubaix, eliminując w finale rodaka Jeffreya Hoaglanda, podobnie jak w poprzednich dwóch światach, w Prosko w 2019 roku i w Berlinie rok później.
Na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio, podobnie jak na ostatnich Mistrzostwach Europy, finał połączył Holendrów, by osiągnąć ten sam wynik.
W pierwszej rundzie finału Lavrijsen, oprócz swojego meczu, oszołomił Hoglanda, obejmując prowadzenie przed ostatnim okrążeniem i wyraźnie wygrywając.
W drugiej rundzie Hoogland próbował poprowadzić wysokiego wroga, nie zaskakując swojego młodszego brata, który łatwo go wyprzedził.
Jadąc na tor BMX, Lavreysen ma teraz 9 światowych złotych medali.
Jest pierwszym, który zdobył trzy kolejne tytuły mistrza świata od czasów Floriana Russo (1996-1998). Grégory Baugé wygrał cztery razy z rzędu w latach 2009-2012, ale stracił złoty medal z 2011 roku za złamanie przepisów antydopingowych.
Vigier (24 lata) po raz drugi na podium w sprincie pojedynczym, trzy lata po tym, jak zdobył już brąz.
„Muzyczny ninja. Analityk. Typowy miłośnik kawy. Ewangelista podróży. Dumny odkrywca.”
More Stories
Pierre Sage reaguje na swoją nieobecność na ceremonii rozdania nagród UNFP
„Najtrudniejszy moment w mojej karierze”
Gniew nie pęka przeciwko Pawowi i powraca przed ASSE!