Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

W Polsce dla najlepszych i dla pierogów – wyzwolenie

W Polsce dla najlepszych i dla pierogów – wyzwolenie

Zjedzmy Europę

Artykuł zarezerwowany dla subskrybentów

Wybory europejskie 2024 sprawa

W okresie poprzedzającym wybory europejskie „Liberation” zabiera kubki smakowe w podróż po UE, przynosząc codziennie typowy przepis z jednego państwa członkowskiego. Po Szwecji drugim przystankiem jest Polska, z narodowymi ravioli, pierogami.

Ich święto narodowe (8 października), coroczny festiwal w Krakowie (26-28 lipca tego roku) i patron (Święty Hiacynt, który dał początek zaskakującemu przekleństwu w języku polskim „Święty Hiacynt i jego Pyroquis”!” , „sapristi” po francusku) lub odpowiednik „sacrebleu”): Powiedzieć, że pierogi to w Polsce instytucja, to mało powiedziane. Te pulchne, rozpływające się w ustach ravioli w kształcie półksiężyca to tradycyjne, podawane od wieków danie na Boże Narodzenie i Wielkanoc (bez mięsa) oraz na weselach i pogrzebach. Dostępne we wszystkich smakach w całym kraju, są tak kultowe, że można je zobaczyć nawet na breloczkach, kolczykach i skarpetkach.

Wysoce kopułą „uską” z czosnkiem i tymiankiem można zjeść w Mandragora (1), tradycyjnej restauracji serwującej specjały kuchni żydowskiej, mieszczącej się w XVI-wiecznym budynku klasztoru w Lublinie, na wschód od kraj. Kruche, bo podsmażone na maśle na patelni (a nie gotowane w wodzie, jak to często bywa), są doskonałym antidotum na mroźne i śnieżne zimy miasta, które było gospodarzem Traktatu Unii między Królestwem Polskim . i Wielkiego Księstwa Litewskiego w 1569 r. Pozostawmy to do ustalenia niepewnego pochodzenia (czy przywieziono je z Chin Jedwabnym Szlakiem? Czy przywieziono je z Ukrainy?