Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Renaud Lavillenie osiągnął w Polsce wysokość 5,72 m i jest bliski olimpijskiego minimum

Renaud Lavillenie osiągnął w Polsce wysokość 5,72 m i jest bliski olimpijskiego minimum

Redakcja radzi


Lekkoatletyka: Śledź na żywo spotkanie krajowe w Angoulême

G2A organizuje w najbliższy piątek Krajowe Spotkanie Lekkoatletyczne na stadionie lekkoatletycznym Ma Campaigne. Oczekuje się wielu nazwisk narodowych, takich jak miotacze strzałów Frederick Tagay i Frank Elemba. W biegu na 400 m przez płotki startują także lokalni lekkoatleci Sogna Lacoste i Meta Dumba w biegu na 400 m przez płotki.

Francuz, który dziesięć dni temu wrócił do zawodów, od tego czasu trzykrotnie poszybował na odległość 5,82 m, co stanowiło dla niego decydujący krok w stronę Igrzysk w Paryżu.

Szczególnie zachęcający był występ tyczkarza z Clermont, który powrócił do zawodów dopiero we wrześniu po operacji ścięgien podkolanowych.

„Nie mogę uwierzyć, że 260 dni po operacji będzie lepiej” – napisał na portalach społecznościowych. „Minimalne standardy igrzysk olimpijskich są jasne” – uważa. Pozostaje tylko sprawić, by piękny czerwiec stał się rzeczywistością.

Redakcja radzi

22 maja na mityngu zorganizowanym w Clermont-Ferrand Laville nie uniknął zera punktów (trzy porażki na wysokości 5,35 m).

Były rekordzista świata (6,16 m w 2014 r.) uzyskał odległość 5,42 m, 5,62 m i wygrał swoje pierwsze trzy takty już w pierwszej próbie, wygrywając zawody rzutem na odległość 5,82 m w Polsce w piątkowe popołudnie. 5,72 m.

Tak wysoko nie wspiął się od sezonu 2022.

Lavillenie, koronowana na mistrzynię olimpijską w Londynie w 2012 r., ma czas do 30 czerwca na osiągnięcie minimum. Oczekuje się go teraz w Pierre-Beneit niedaleko Lyonu 8 czerwca, Le Bourget 15 czerwca i Tuluzie 22 czerwca, przed mistrzostwami Francji w Angers.

„Nie mogę się doczekać reszty” – mówi niecierpliwie francuski tyczkarz.