Secondhand ma w Polsce szczególną historię. Jakie miejsce zajmuje towar używany w stylu niektórych przedmiotów symbolicznych PRL, inflacji, pandemii Covid-19, wojny na Ukrainie, ekologii oraz ciężaru zwyczajów i tradycji? Polska dzisiaj?
Sklepy Thrift, nowe oblicze w Polsce po pandemii Covid-19
U schyłku komunizmu tendencja ta ulega odwróceniu, jeśli przez długi czas unika się sklepów z używaną odzieżą, gdyż pewien brak bogactwa, pozostałość po czasach PRL-u, jest postrzegany jako niemożność zakupu nowej odzieży, gdy wszystkiego już nie ma. W ostatnich latach.
Z jednej strony pandemia Covid-19 zmusiła ludzi do pozostania w domu, zmuszając ich do opróżnienia szaf i pozbycia się ubrań, których już nie noszą. Doprowadziło to dla niektórych do problemów finansowych, krótko mówiąc, zjawisko to doprowadziło do uzupełnienia zapasów sklepów z używaną odzieżą na całym świecie. Wraz ze zmianą nastawienia do nawyków konsumpcyjnych – jedni wolą wrócić do bardziej oszczędnych wzorców konsumpcji, inni nadal hojnie wydają, te dwa sprzeczne zachowania można wytłumaczyć stratą spowodowaną pandemią i obawą o przyszłość, jaką ona przyniosła. .
Rynek odrodził się po wojnie na Ukrainie
Dodatkowo wojna na Ukrainie pogłębiła zjawisko wtórne w Polsce.
Z jednej strony tysiące uchodźców przybyło do kraju z niewielkim dobytkiem i bardzo szybko, oprócz darowizn odzieżowych, zwrócili się w poszukiwaniu ubrań do sklepów z używaną odzieżą, sklepów z używaną odzieżą i stron internetowych.
Skutkowało to utworzeniem nowego rynku używanego, a stale rosnąca od początku XIX w. w Polsce inflacja skłoniła Polaków, a szerzej – mieszkańców Polski, do ponownego przemyślenia tego typu klisz. sklepów. Podczas gdy większość z nich nie miała innego wyjścia, jak tylko sięgnąć po towary używane, aby zaktualizować swoją garderobę i garderobę swojej rodziny, inni postrzegali ten sposób konsumpcji w innym świetle.
Wracając do modowych źródeł polskich mam i babć
Wreszcie, od lat takich jak 2022, w kolekcjach największych sklepów szybkiej mody w Polsce możemy zobaczyć ubrania inspirowane modną odzieżą z lat 50. XX wieku do schyłku komunizmu. Jeśli te mody były długo zaniedbywane, pozostałości minionej epoki, o których chcielibyśmy zapomnieć, wracają na butikowe półki niczym bluzki z ażurowym haftem. Dlatego te modele wracają do szaf Polek, jednak jakość tkanin jest znacznie gorsza od produkowanych wówczas, dlatego Polki rozpadają się na kawałki. Klasyczny „. Pomiędzy wspomnieniami z dzieciństwa a cyklem mody na pierwszy plan wysuwają się ubrania używane.
Mocne argumenty za młodzieżą: Jest ekologicznie i tanio
Sklepy z używaną odzieżą i inne sklepy z używaną odzieżą mają wiele argumentów na swoją korzyść. Po pierwsze, są bardzo przyjazne dla środowiska.
Tak naprawdę sektor tekstylny produkuje średnio, według ADEME (Stowarzyszenia na rzecz Zarządzania Środowiskiem i Energią), 4 miliardy ton CO2 rocznie, czyli więcej niż ślad, jaki wywiera transport morski i lotnictwo, ale także 240 000 ton cząstek tworzyw sztucznych które trafiają do środowiska (około 24 miliardów plastikowych butelek po wodzie), a 20% odpowiada za zanieczyszczenie morza. Wszystko to bez wspominania o ilości zużytej wody, stosowanych chemikaliach, ich wpływie na zdrowie ludzi, którzy ją produkują, czy o złych warunkach pracy pracowników fabryk (np. skandal ujgurski).
Ponadto ubrania kupowane z drugiej ręki są często znacznie tańsze niż w tradycyjnych sklepach, co jest mocnym argumentem, biorąc pod uwagę inflację obciążającą polskie portfele.
W rezultacie 83% Polaków do 25. roku życia twierdzi, że robi zakupy w sklepach z używaną odzieżą. Odzież używana często spełnia oczekiwania pokolenia Z: szacunek dla środowiska, niższe ceny niż w innych sklepach, cykl mody, który przenosi ubrania z poprzedniego stulecia do współczesności, zwłaszcza dużą obecność w sieciach społecznościowych. TIK Tak, Skierowany jest przede wszystkim do młodych ludzi oraz do rozwoju sklepów internetowych, których popularność wzrosła po pandemii Covid-19, gdyż sprzedaż internetowa w Polsce wzrosła o 20% w ciągu roku – podaje dziennik. Rzeczpospolita.
Niestety w przypadku sklepów stacjonarnych ten trend online dotyczący odzieży używanej prowadzi do zamykania sklepów, których liczba spadła o 40% od 2008 r. Ten trend dotyczący sklepów z używaną odzieżą rozpoczął się w sieciach społecznościowych, wśród nastolatków i młodych dorosłych Upcykling » Dostosowując ubrania swoich rodziców czy dziadków do aktualnych gustów.
Połączenie jakości, kroju i ceny w celu dopasowania do budżetu i znalezienie idealnego egzemplarza jest nadal skomplikowane, ale Polacy na tym nie poprzestają, ponieważ 2 na 3 Polaków z młodszego pokolenia twierdzi, że chętniej kupuje używane rzeczy. Ubrania ręczne zamiast tradycyjnych sklepów.
Sklepy z używaną odzieżą wymagają większej organizacji niż duże sieci fast-fashion, ponieważ przeszukiwanie wielu sklepów w poszukiwaniu szukanego przedmiotu czasami zajmuje trochę czasu, ale trzeba też dostosować się do dni dostawy i odbioru. , ale jest to adaptacja, którą Polacy wydają się skłonni zaakceptować.
„Guru mediów społecznościowych. Bardzo upada. Wolny fanatyk kawy. Entuzjasta telewizji. Gracz. Miłośnik internetu. Nieskrępowany wichrzyciel.”
More Stories
Euro 2024: Holandia od tyłu pokonała Polskę w finale grupy C przeciwko Francji
W Polsce protest przeciwko wykorzystaniu sztucznej inteligencji w radiu
Polska zabiega o czasowe zawieszenie praw azylowych z UE