Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Koalicja opozycyjna twierdzi, że tworzy rząd

Koalicja opozycyjna twierdzi, że tworzy rząd

Ryzyko niestabilności politycznej w Malezji nie zniknęło po pierwszych rygorystycznych wynikach wyborów parlamentarnych, które odbyły się w sobotę 19 listopada. Koalicja opozycyjna kierowana przez Anwara Ibrahima twierdziła, że ​​tworzy kolejny rząd. Według oficjalnych wyników, po przeliczeniu głosów na 219 mandatów w kandydaturze, kierowana przez Anwara Ibrahima Pakatan Harapan (Koalicja Nadziei) zdobyła 82 mandaty wobec 73 mandatów na rzecz National Pakatan (Sojuszu Narodowego) kierowanego przez byłego premiera Muhyiddin Yassin. .

Mamy teraz większość do utworzenia rządu.Anwar Ibrahim powiedział dziennikarzom na dzisiejszej konferencji prasowej o świcie po nocnych gorączkowych negocjacjach. Po zapytaniu, z kim sprzymierzy się, 75-letni Anwar Ibrahim nie wymienił nazwiska Asmy, ale powiedział, że ich zobowiązania zostały złożone na piśmie i zostaną przedłożone królowi do zatwierdzenia.

Albo Muhyiddin Yassin twierdził, że prowadzi dyskusje nad utworzeniem kolejnego rządu. Jesteśmy gotowi do współpracy z każdą stroną.Były premier powiedział dziennikarzom.

Koalicja rządząca jest daleko w tyle

Analitycy ostrzegali przed niebezpieczeństwem narastania niestabilności w tym wieloetnicznym kraju, jeśli w głosowaniu, w którym splamiony aferą korupcyjną rząd nie uzyska zdecydowanej większości, wręcz przeciwnie, polegał na umocnieniu swojej legitymacji w tych krajach Azji Południowo-Wschodniej.

W tym kontekście małe partie regionalne, zwłaszcza te z Sarawak i Sabah na wyspie Borneo, powinny być królami. Rządząca Narodowa Koalicja Barisan, kierowana przez Zjednoczoną Narodową Organizację Malajów (UMNO), która liczyła, że ​​te wybory skonsolidują swoją władzę, pozostała w tyle z trzydziestoma mandatami.

Jeśli chodzi o byłego premiera Mahathira Mohamada, który liczył na dożycie 97 lat i powrót do władzy, został pobity w swojej twierdzy na wyspie Langkawi i stracił miejsce w parlamencie. który powinien zakończyć karierę polityczną.

Przeczytaj także: Materiał jest zarezerwowany dla naszych subskrybentów W Malezji obóz reformatorski wierzy w powrót do władzy
READ  Przerażające zatonięcie łodzi turystycznej z 26 osobami na pokładzie

Sondaż przeprowadzony przez Instytut Merdeka w przededniu wyborów dał koalicji Anwara 82 mandaty na 222 do obsadzenia, przy czym 33% głosujących opowiedziało się za jego kandydaturą na stanowisko premiera. Ostatecznie do głosowania wystawiono tylko 219 mandatów, dwóch kandydatów zmarło, a głosowanie stało się niemożliwe w jednym okręgu wyborczym z powodu złej pogody.

Rekordowa frekwencja

Władze stwierdziły, że frekwencja była wysoka, z 70% głosujących na dwie godziny przed zakończeniem pracy o godzinie 16:00 czasu lokalnego. Długie kolejki przed lokalami wyborczymi utworzyły się w sobotę pomimo ryzyka monsunowych deszczy, co wskazuje na wysoką frekwencję wśród 21 milionów zarejestrowanych wyborców. W mediach społecznościowych widziano ludzi czekających przed lokalem wyborczym w Deep Waters w stanie Sarawak na wyspie Borneo.

Przez cztery lata tą monarchią parlamentarną wstrząsały polityczne zawirowania i fałszerstwa rządu, które doprowadziły do ​​tego, że trzech premierów następowało po sobie w ciągu tylu lat. Po szoku wywołanym pandemią COVID-19 Malezja stoi w obliczu spowolnienia gospodarczego i spirali inflacji.

Przeczytaj także: Materiał jest zarezerwowany dla naszych subskrybentów W Malezji wybuch epidemii wirusa Covid-19 doprowadził do kryzysu politycznego

Po ponad sześćdziesięciu latach u władzy historycznie dominująca partia, Zjednoczona Organizacja Narodowa Malajów (UMNO), została surowo ukarana w wyborach i odsunięta od władzy w 2018 r., wyznaczając pierwszą zmianę w historii kraju. Ówczesny premier Najib Razak, zamieszany w defraudację kilku miliardów dolarów z państwowego funduszu majątkowego 1MDB, odsiaduje obecnie wyrok 12 lat więzienia. Omno wrócił do pracy z niewielką większością głosów dopiero w 2021 roku.

Mając nadzieję na umocnienie władzy, premier Ismail Sabri Yacoub rozwiązał parlament i rozpisał przedterminowe wybory, pierwotnie zaplanowane na wrzesień 2023 r. Jednak historycznie dominująca partia cierpi z powodu powiązań z szerszym przypadkiem korupcji, funduszem 1MDB. Miało to przyczynić się do rozwoju kraju. Pieniądze trafiły jednak m.in. na konto Najiba Razaka.

READ  Nowe odkrycia dotyczące zagrożeń związanych ze szczepionkami

Skandal wywołał dochodzenia w Stanach Zjednoczonych, Szwajcarii i Singapurze, gdzie zarzucano, że instytucje finansowe były wykorzystywane do prania miliardów dolarów.

Le Monde z AFP i Reuters